Samorząd Miasta Wilna przekazał we wtorek, że mer Remigijus Šimašius rozporządzeniem zwolnił z funkcji kierownika dotychczasową kierowniczkę Oksanę Treščenko. W komunikacie od miasta czytamy, że „nie znaleziono porozumienia, nie udało się otworzyć szerzej dla mieszkańców miasta drzwi ratusza”. Zwolniona uważa, że zwolnienie jest bezzasadne i zapowiedziała, że będzie dochodziła praw w sądzie.
Samorząd Miasta Wilna we wtorek przekazał, że mer Remigijus Šimašius rozporządzeniem zwalnia z funkcji kierowniczkę Oksanę Treščenko. Włodarz miasta uważa, że nie spełniła oczekiwać.
„Dziękuję kierowniczce za starania, jednak nie znaleźliśmy wspólnego porozumienia, nie udało się ratuszowych drzwi otworzyć szerzej dla mieszkańców miasta” — w samorządowym komunikacie twierdził Šimašius.
Zwolniona kierowniczka zapowiedziała, że będzie dochodziła praw w sądzie, a zwolnienie nie zostało uargumentowane.
„Na pewno, ponieważ żadnej podstawy nie podano, żadnych argumentów ani przyczyn nie podano” — mówiła Treščenko.
Powiedziała, że decyzja mera była niespodziewana.
„Naprawdę, bardzo silnie zdziwił. Pierwsza rzecz — niespodziewana decyzja, niepodane argumenty, przyczyny” — mówi kierowniczka.
Propozycja od samorządu
Kierowniczka wspomniała też, że otrzymała propozycję zwolnienia się podczas zdalnego spotkania z zastępczynią dyrektora administracji, Mariją Vyšniauskaitė.
„Nawet się nie zainteresowała, jak mi się powodzi. Zostałam wezwana przez nową osobę na spotkanie, spotkałam się z tą osobą po raz pierwszy. Czułam się optymistycznie, być może porozmawiać o placówce, powiedzieć, co się udało, co się nie udało i do tego wszystkiego usłyszałam propozycję odejść za porozumieniem stron” — opowiada Treščenko.
„Była podana jedna przyczyna — brak zaufania” — skwitowała.
Brak porozumienia
Kierowniczka podkreśliła, że sama chciałaby usłyszeć oczekiwania mera, ponieważ po spotkaniu z samym Remigijusem Šimašiusem półtora roku temu, jak twierdzi, nie usłyszała żadnych oczekiwań, a mer nie był zainteresowany problemami roboczymi kierowniczki.
Oksana Treščenko kierowała ratuszem od początku 2018 roku.
Tymczasowo ratuszem będzie zarządzała kierownik projektów Patricija Poderytė.
Do sprawy odniosła się już zastępczyni dyrektora administracji, Marija Vyšniauskaitė.
„Wyłożyliśmy kierowniczce wszystkie przyczyny, dlaczego samorząd nie jest zadowolony z jej pracy. Miała czas na poprawę, to nie była szybka decyzja. Podstawa, to że kierownictwo nie jest zadowolone z tego, co udało się osiągnąć, niezadowolone jest ze współpracy z nią” — skomentowała sprawę Vyšniauskaitė.
Samorząd w najbliższym czasie planuje ogłosić konkurs na nową kierowniczkę.
„Mam nadzieję, że nowy kierownik będzie odporny na wpływy polityczne, otwartymi oczyma spojrzy na nowości oraz będzie miał dobry gust artystyczny. Ratusz musi stać się otwartą, zachęcającą przestrzenią dla mieszkańców” — mówił mer stolicy Šimašius.
Na podst.: BNS, własne