Więcej

    Legendarna serpentyna Tupaciszki, łącząca Dolną i Górną Kolonię Wileńską, odrestaurowana

    Czytaj również...

    Serpentyna w Tupaciszkach (lit. Tuputiškės), zbudowana na początku XX wieku i łącząca Górną i Dolną Kolonię Wileńską, została zniszczona przez deszcze i intensywny ruch, a jazda tą drogą była już niebezpieczna. Choć nie tak długa i stroma jak serpentyny w górach, jej ostre zakręty stanowiły niemałe wyzwanie dla kierowców, a czasem zagrożenie. Serpentyna Tupaciszek na listę dziedzictwa kulturowego trafiła już w 1997 roku — i dobrze, bo dzięki temu remont musiał być przeprowadzony według ścisłych wymogów ochrony zabytków. Dawny styl bruku pozostał, a stan nawierzchni znacząco się poprawił.

    Serpentyna w Tupaciszkach
    | Fot. Saulius Žiūra

    Spółka „Grinda” odpowiedzialna za remont poinformowała, że remont dobiegł końca.

    „Jesteśmy dumni, że pomyślnie zakończyliśmy rekonstrukcję serpentyny Tupaciszki. Taki bruk nie tylko wygląda estetycznie, ale jest również trwały i nie wymaga szczególnej troski” — powiedział w raporcie tymczasowy kierownik Grindy Dalius Kuliešius.

    Do przebudowy drogi brukowanej o długości 200 metrów i szerokości 4,5 metra użyto kamiennych głazów zamiast łamanych kamieni. Pracownicy firmy wbijali je w podstawę i wypełniali szczeliny drobną frakcją granitu.

    Czytaj więcej: O piegutkach, co bruk wileński obijały

    Zachowano oryginalny charakter

    Odbudowę przeprowadzono zgodnie z surowymi wymogami ochrony zabytków. Aby zachować niepowtarzalny, oryginalny wizerunek serpentyny, nie zainstalowano szlaków rowerowych i przejść dla pieszych. Obecnie tylko lekkie pojazdy mogą jeździć serpentyną — przez wzgląd na bezpieczeństwo pewnie nie ulegnie to zmianie.

    To nie pierwszy raz, kiedy ta firma odnawia dawne bruki. W ubiegłym roku pracownicy firmy, przeprowadzając kompleksową przebudowę ulicy Fino, odrestaurowali zabytkowy zewnętrzny bruk kamienny o długości 197 metrów.

    Tupaciszki przed remontem serpentyny
    | Fot. CC BY 3.0, Anaiptol

    Legendarne Tupaciszki

    Tupaciszki stały się częścią Wilna dopiero w 1936 roku — do tego czasu była to miejscowość nie wchodząca w granice miasta. Do dziś można zobaczyć tam zabytkowe domy i nadgryzane przez czas krajobrazy. Dla współczesnych wilnian Tupaciszki kojarzą się właśnie z serpentyną — wijącą się po stromym zboczu brukowaną drogą.

    O Tupaciszkach wspominał Tadeusz Konwicki — polski reżyser, scenarzysta i prozaik urodzony w nieopodal położonej Nowej Wilejce — w utworze „Nowy Świat i okolice”. Jak wspominał, Tupaciszki były kiedyś folwarkiem, który dzierżawiła rodzina Konwickiego. Po I wojnie światowej właściciel folwarku podzielił ziemię i krajobraz folwarku uległ zmianie — osiedli tam m.in. kolejarze skupieni wokół Towarzystwa Spółdzielczego „Wileńska Kolonia Kolejowa”.

    Czytaj więcej: Wróci moda na Konwickiego?


    Na podst.: BNS, SMW, własne

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Film dokumentalny „Była sobie piosenka” w Filii UwB w Wilnie

    Z okazji 81. rocznicy zwycięskiej bitwy pod Monte Cassino zapraszamy na projekcję  filmu dokumentalnego pt. „Była sobie piosenka” (reż. Mateusz Koldun, czas trwania: 50 minut). Film  został wyprodukowany w...

    Zajęcie edukacyjne dla osób niepełnosprawnych w Rudominie [Z GALERIĄ]

    W duchu tych założeń 7 maja w Centrum Kultury w Rudominie odbyły się warsztaty twórcze dla osób niepełnosprawnych pod hasłem „Światło pracujących”. Podczas zajęć edukacyjnych uczestnicy mieli okazję dowiedzieć się,...

    Habemus papam, Leon XIV! Pierwsza homilia Amerykanina wyznaczy kierunki Kościoła

    Pierwsza homilia będzie zapowiedzią — Najważniejsze będzie to, co nowy papież powie w czasie mszy inaugurującej pontyfikat — powiedziała dr Ewa Czaczkowska z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. — Uważa...