Więcej

    Pocopotek „Kuriera Wileńskiego” — o tradycji topienia Marzanny

    Czytaj również...

    W ramach Akcji „Kuriera Wileńskiego” — „Promyk wiosny” — przekazujemy dzieciom Wileńszczyzny (i nie tylko!) nasze jedyne w swoim rodzaju Pocopotki! I to w formie elektronicznej! W ten sposób można zacząć rozgrzewać się na wiosnę!

    Co symbolizuje Marzanna? Czyżby… Naprawdę wiosnę?

    Marzanna to wcale nie imię, tylko symbol. Ale symbol czego, dowiecie się w numerze! I nie tylko tego!

    „Marzanna – symbol zimy – to słomiana kukła o kobiecej postaci, ubrana w białe płócienne szaty, przystrojona koralami i wstążkami. W niektórych regionach odziewano ją w paradny strój weselny, na głowę wkładano wianek. Marzannę obnoszono po wszystkich domach we wsi, po czym zdzierano z niej ubranie i rozrzucano je po polach” — opowiada nam zawsze zaskakująca wiedzą łamowa koleżanka.

    Pocopotek do pobrania w załączniku:

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wyróżnieni maturzyści w ambasadzie RP w Wilnie [GALERIA]

    Spotkanie upamiętnił nasz fotoreporter, Marian Paluszkiewicz. Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego”.

    Przegląd BM TV z dr Łukaszem Wardynem, ekspertem Europejskiej Fundacji Praw Człowieka

    Rajmund Klonowski: Jak jest z tymi prawami człowieka na Litwie? Jest dobrze, jest źle, czy bardzo dobrze, bardzo źle? Łukasz Wardyn: Trzeba ten zakres podzielić na mniejsze części. Litwa będąc częścią wszelkich traktatów międzynarodowych i konwencji dotyczących praw człowiek, a...

    Czy możemy uniknąć urazów?

    Ingrida Sapagovaitė, kierownik Oddziału Ratunkowego dla Dzieci w Centrum Medycyny Ratunkowej, Intensywnej Terapii i Anestezjologii w klinikach Santaros Uniwersytetu Wileńskiego (VUL Santaros), opowiada, jak zapobiegać urazom u dzieci i odpowiednio się nimi opiekować. Dlaczego aktywność fizyczna jest niezbędna dla osób...

    Listy do redakcji

    Dzień doby, Szanowna Redakcjo! Bardzo dawno nie pisałam listu do żadnej gazety. Kilka razy odczuwałam takową potrzebę, ale w końcu rezygnowałam.Tym razem nie mogę nie napisać, moment ku temu jest ważny. Chodzi o zbliżające się wybory sejmowe i po raz...