Więcej

    Najnowsze polskie kino blisko wileńskiego widza

    „Kos”, „Biała odwaga”, „Tyle co nic” – wileńscy miłośnicy polskiej kinematografii za pośrednictwem Dni Kultury Polskiej oraz Spotkań z Kinem Polskim tej jesieni będą mieli dostęp do najnowszych dzieł polskich reżyserów.

    Czytaj również...

    Projekt Spotkania z Kinem Polskim, realizowany wspólnie przez Dom Kultury Polskiej w Wilnie oraz Fundację „Kontrplan”, ruszył w maju br. W ramach projektu w ubiegłym tygodniu został pokazany film „Czarna owca”, w tym tygodniu (6 listopada) odbędzie się pokaz „Kosa” w reżyserii Michała A. Zielińskiego, który w niecodzienny sposób pokazuje przygotowania do insurekcji kościuszkowskiej.

    Wysoka frekwencja

    Prezes Fundacji „Kontrplan”, filmoznawca Łukasz Skórko, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” przypomina, że działająca od kilku lat fundacja rozwija się powoli, ale konsekwentnie.

    – Jako fundacja odpowiadamy za przygotowanie repertuaru Dni Filmu Polskiego podczas tego wydarzenia, a od początku naszej współpracy w 2022 r. zaprezentowaliśmy wileńskiej widowni aż 10 współczesnych polskich filmów oraz przeprowadziliśmy sześć spotkań z twórcami. Były to filmy bardzo różne, ale wszystkie na swój sposób ważne, zabawne i poruszające – podkreślił Skórko.

    W ciągu ostatnich dwóch lat „Kontrplan” wspólnie z DKP zaprezentowały wileńskiej publiczności takie filmy, jak:  „Brigitte Bardot cudowna”, „Chrzciny” lub „Filip” . – Ze względu na wysoką frekwencję na ubiegłorocznych seansach w maju tego roku postanowiliśmy trochę rozszerzyć naszą działalność i zainaugurować cykliczne pokazy filmowe w Domu Kultury Polskiej. Cykl Spotkań z Kinem Polskim rozpoczęliśmy pokazem filmu „Strzępy” – jednego z najlepszych i najbardziej poruszających odkryć 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (2022). Pokazy w ramach cyklu odbywają się w nieregularnych odstępach, raz na miesiąc lub dwa. Po wakacyjnej przerwie wracamy z trzema pokazami, które odbędą się jeszcze przed końcem roku – dodaje nasz rozmówca.

    Trzecim filmem pokazanym w ramach projektu będzie dzieło Marcina Koszałki, pt. „Biała odwaga”, która przypomina widzom przykry epizod z II wojny światowej, kiedy część górali postawiła na kolaborację z nazistowskimi Niemcami.

    Uznanie krytyków

    Ze współpracy z Fundacją „Kontrplan” jest zadowolony również DKP. – Współpracę oceniam bardzo pozytywnie. W tym roku w ramach projektu Spotkania z Kinem Polskim zaprezentujemy cztery filmy, niewątpliwie atutem wydarzenia są spotkania z twórcami po każdym pokazie. W grudniu, na przykład, będziemy gościć reżysera i współscenarzystę filmu „Biała odwaga” Marcina Koszałkę oraz aktora Filipa Pławiaka. Czy projekt osiągnął swoje cele, to można ocenić po liczbie widzów w sali, na dany moment nie mogę narzekać na frekwencję – mówi naszemu dziennikowi Bożena Mieżonis, koordynatorka projektów kulturalnych w Domu Kultury Polskiej w Wilnie.

    Kolejną okazją do obejrzenia filmów polskich będzie 11. odsłona Dni Kultury Polskiej, podczas których oprócz koncertów i spektakli będzie pokazanych pięć obrazów polskich reżyserów. Dni Filmu Polskiego zostaną pokazane w ramach Dni Filmu Polskiego.

    – Podczas tegorocznej edycji z pewnością będzie z czego wybierać! Po raz kolejny udało nam się ułożyć interesujący i zróżnicowany program, w którym każdy widz znajdzie coś dla siebie. Bardzo nas cieszy, że aż cztery filmy, które znalazły się w programie tegorocznych Dni Kultury Polskiej w Wilnie, nie były wcześniej prezentowane na Litwie. Jednym z nich jest „Tyle co nic”, który od czasu premiery na 48. FPFF w Gdyni (2023) zdobył szerokie uznanie krytyków i branży filmowej – podkreśla Łukasz Skórko.

    Po seansie „Tyle co nic” odbędzie się spotkanie z aktorem Arturem Paczesnym oraz aktorką Moniką Kwiatkowską.

    W trakcie 11. Dni Kultury Polskiej zostaną pokazane następujące filmy: „Sezony”, „Śubuk”, „W nich cała nadzieja”, „Film dla kosmitów”.

    – W przypadku Dni Filmu Polskiego najbardziej zależy nam na tym, żeby trafić z filmami do jak najszerszej widowni, do widza w każdym wieku. Dlatego przygotowując programy wydarzeń, zawsze szukamy tytułów dla najmłodszych, młodzieży i widzów dorosłych. Staramy się wybierać filmy w miarę nowe, z ostatnich dwóch, trzech lat, które wcześniej sami widzieliśmy (m.in. na FPFF w Gdyni czy w regularnej dystrybucji kinowej w Polsce) i uważamy za ciekawe i warte uwagi publiczności. Kino polskie jest niezwykle zróżnicowane tematycznie, zresztą od zawsze takie było. Nie brakuje w nim tematów trudnych, eksperymentów gatunkowych. Szczególnie w ostatnich latach coraz więcej jest filmów niewpisujących się w sztywne ramy gatunkowe. Twórcy filmowi na świecie, w tym w Polsce, są coraz odważniejsi i coraz częściej sięgają po tematy objęte tabu kulturowym – tłumaczy prezes Fundacji „Kontrplan”.

    Dni Filmu Polskiego są integralną częścią Dni Kultury Polskiej w Wilnie
    | Fot. materiały prasowe

    Wyjątkowa okazja

    Bożena Mieżonis uważa, że pokazy filmów w obu projektach odgrywają ważną rolę w dziedzinie kultury litewskich Polaków. – To wyjątkowa okazja, by zobaczyć filmy, które zdobywają uznanie na festiwalach i są doceniane przez krytyków i widzów. „Kos” zdobył aż sześć nagród Polskiej Akademii Filmowej „Orły”, a Marcin Koszałka za film „Biała odwaga” otrzymał nagrodę za najlepszą reżyserię na 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (2024). Cieszę się, że nie musimy czekać na festiwale kina w Wilnie, aby zobaczyć uznane nowe polskie produkcje. Dni Filmu Polskiego są integralną częścią Dni Kultury Polskiej w Wilnie. Podczas XI edycji festiwalu zobaczymy pięć tytułów, każdy z nich oferuje różnorodną tematykę i jest adresowany do różnych grup wiekowych – zaznacza nasza rozmówczyni.

    Obie imprezy filmowe nie mogłyby się odbyć bez odpowiedniego dofinansowania. – Jeśli chodzi o licencje na pokazy filmowe, najważniejszą kwestią są odpowiednie fundusze – to od nich zależą nasze możliwości. Mamy wielkie szczęście, że współpracujemy z Domem Kultury Polskiej, instytucją niezwykle doświadczoną w tych sprawach. Zorganizowanie trzech nadchodzących pokazów Spotkań z Kinem Polskim, w ramach których zaprezentujemy „Czarną owcę” (31 października), „Kosa” (6 listopada) oraz „Białą odwagę” (13 grudnia), było możliwe dzięki dofinansowaniu projektu DKP przez Ambasadę Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie – cieszy się Łukasz Skórko.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Ze szczegółowym programem można zapoznać się na stronie polskidom.lt.

    Czytaj więcej: Bliżej polskiego filmu


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 41 (124) 02-08/11/2024

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    „Trwają negocjacje”. Czy Szwecja będzie broniła litewskiego nieba?

    Odchodzący minister ochrony kraju Laurynas Kasčiūnas oświadczył, że w lutym następnego roku do Baltic Air Policing mają dołączyć nowe kraje. „W lutym NATO rozpocznie generowanie tego procesu. Listy z zaproszeniem dla państw zostały wysłane. To są nie tylko nasze...

    Nowy rząd zatwierdzony, ale nie w całości. W programie Gabinetu Ministrów rozwijanie partnerstwa z Polską

    Po podpisaniu przez prezydenta dekretu w sprawie składu nowego rządu nadal nie wiadomo, kto zajmie fotele ministrów sprawiedliwości oraz środowiska. Kandydaci „Świtu Niemna” Sigitas Podėnas oraz Virginijus Kulikauskas na szefów resortu nie zostali zaaprobowani. Mniejszości narodowe i polityka zagraniczna Nowa koalicja...

    Konstanty Radziwiłł: „Jestem wdzięczny, że zapamiętano te moje działania”

    Antoni Radczenko: Znalazł się Pan w finałowej dziesiątce kandydatów, w corocznym plebiscycie czytelników organizowanym przez „Kurier Wileński”, do tytułu „Polak Roku 2024”. Czy ta informacja do Pana dotarła i jeśli tak, to jak Pan to odebrał? Konstanty Radziwiłł: Oczywiście dotarła...

    Politolog o (nie)stabilności koalicji: „Zależy od postawy Žemaitaitisa”

    Zgodnie z ustaleniami koalicyjnymi „Świt Niemna” powinien otrzymać trzy resorty: sprawiedliwości, środowiska oraz rolnictwa. Jeszcze do minionej niedzieli kandydatem na ministra sprawiedliwości miał być adwokat Gintautas Bartkus, który w przeszłości już kierował resortem. Przed dwoma dniami zrezygnował z ubiegania...