Więcej

    Gość redakcji: Henryk Subocz, nowy radny rej. wileńskiego. „Mickuny mogą mieć to, co Dukszty”

    Gościem redakcji był Henryk Subocz, który niedawno objął mandat radnego w rejonie wileńskim — chociaż wybory odbyły się już niemal dwa lata temu. Jest radnym z ramienia Partii Socjaldemokratycznej. Dlaczego tak się stało, wyjaśnił odpowiadając na pytania redakcji. Opowiedział też o działaniach na rzecz integracji lokalnych wspólnot.

    Czytaj również...

    Redakcja: Pan Henryk został niedawno radnym. Jakie są pierwsze wrażenia z pracy w samorządzie?

    Henryk Subocz: No tak, można powiedzieć, że to dzięki Bożej pomocy. Przede mną na liście wyborczej było jeszcze kilka osób. Te osoby objęły różne stanowiska – na przykład ktoś został wicemerem, ktoś zmienił miejsce pracy. A teraz, po wyborach sejmowych, jeden z radnych dostał się do Sejmu. W związku z tym ja jako kolejny na liście, wszedłem do rady samorządu w rejonie wileńskim.

    Czyli przyszła kolejka?

    Tak, tak się to ułożyło. Bardzo miło, że pierwsza rada, w której uczestniczyłem, odbyła się nie w budynku samorządu, ale w Glinciszkach. To bardzo ładne miejsce.

    Czemu nie w budynku samorządu?

    Trwa remont. Kolejne posiedzenie rady też odbędzie się w Glinciszkach, bo jeszcze sala w samorządzie nie jest gotowa.

    Podobno radnym się podobało. Może to jest jakiś schemat na przyszłość?

    Może niekoniecznie jako stałą siedzibę, ale uważam, że takie wyjazdowe spotkania są dobrym pomysłem. W naszym rejonie jest wiele pięknych, odnowionych budynków, które można by w ten sposób wykorzystać. To także przyciąga ludzi – kiedy władza przyjeżdża do nich, bardziej się angażują w sprawy lokalne.

    Jakie są teraz główne zadania Rady Samorządu?

    Teraz koncentrujemy się na planowaniu budżetu, co wiąże się z wizytami w różnych gminach. Spotykamy się z sołtysami i mieszkańcami, zbieramy ich postulaty. Ostatnio byłem na spotkaniach w Mickunach, Miednikach, Kowalczukach, Szaternikach i Bujwidzach. Ludzie zgłaszali swoje potrzeby, przekazałem je starostom i poprosiłem o uwzględnienie ich w projektach.

    Czyli priorytetem jest współpraca ze wspólnotami i sołtysami?

    Chcemy jednoczyć wspólnoty, bo zdarza się, że przy większych projektach różne wspólnoty składają konkurencyjne wnioski, co prowadzi do rywalizacji zamiast współpracy. Organizujemy spotkania, aby to zmienić.

    Na przykład w Mickunach spotkały się trzy wspólnoty, w tym nowa wspólnota w Kojranach. Przyjechał też przedstawiciel z samorządu, który zajmuje się sprawami młodzieżowymi. Opowiedział o dostępnych projektach i możliwościach wsparcia dla młodzieży.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Skoro informacja była zebrana — to jakie są konkretne pomysły na rozwój lokalnych społeczności?

    Mieszkańcy zgłosili pomysł stworzenia parku na terenach leśnych w Mickunach – podobnie jak w Duksztach. Chcieliby tam ścieżki spacerowe i miejsce do rekreacji. Jeśli uda się znaleźć fundusze, to byłaby świetna inwestycja.

    Rejon wileński to największy samorząd terytorialny na Litwie. Czy rosnąca liczba ludności, w tym napływowych mieszkańców litewskojęzycznych, prowadzi do napięć?

    Nie zauważam większych konfliktów. Nasz teren jest mieszany – mieszkają tu Polacy, Litwini i Białorusini. Dużo ludzi przyjechało z Białorusi, choć nie są to obywatele Litwy. Oczywiście, gdy pojawiają się nowi mieszkańcy, mogą być drobne nieporozumienia, ale nie ma większych problemów. Szczególnie w takich miejscowościach jak Mickuny czy Gałgi, gdzie budowa nowych osiedli idzie bardzo intensywnie.

    Jak wygląda finansowa sytuacja starostw?

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    W niektórych starostwach mieszkańców jest coraz mniej, a koszty administracyjne są wysokie. Dlatego samorząd szuka sposobów na optymalizację wydatków i lepsze zarządzanie zasobami.

    Czytaj więcej: Mieszkania socjalne w Mickunach: sprzeciw mieszkańców

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Dyskryminacja polskich mediów na Litwie jest niebezpieczna dla państwa

    Na Litwie wciąż mamy dziedziny życia społecznego, w których Polacy są dyskryminowani właśnie w instytucjonalny sposób. Robi się to z krzywdą nie tylko dla społeczności polskiej, ale i dla...

    Fotograf Bartosz Frątczak o powstaniu wileńskiej organizacji polskich fotografów: „Pięknie byłoby wrócić do początku”

    Członkostwo w ZPAF było dla niego ważnym krokiem w rozwoju zawodowym. „To było moje marzenie, odkąd zacząłem zajmować się fotografią. Wymagało dużo pracy i uporu, ale udało się” — przyznał....

    Obchody Dnia Odrodzenia Niepodległości Państwa Litewskiego w Rudominie

    W dniu 11 marca Centrum Kultury w Rudominie zaprosiło wszystkich mieszkańców Rudominy oraz gości do wspólnego świętowania 35-lecia odzyskania przez Litwę niepodległości. Uroczyste obchody w Rudominie rozpoczęły się Mszą św....