Więcej

    Polacy wygrali wybory samorządowe w Kownie!

    Czytaj również...

    Dzisiaj w Kownie nie zostało już prawie śladów polskości Fot. Marian Paluszkiewicz

    Któremu z was, Polacy, nie drgnęło serce po przeczytaniu tej radosnej wiadomości?

    Jednak nie uwierzyliście! Wszak w nasze dni taka rzecz jest absolutnie gdzieś w sferze fantazji. W warunkach, gdy według oficjalnego spisu ludności w 1989 roku w Kownie było zaledwie 2 592 Polaków (0,6 proc. ogółu mieszkańców miasta) nie tylko wygrać jakieś wybory, ale mieć chociażby jednego, swojego przedstawiciela w samorządzie — rzecz absolutnie niemożliwa. Takie są dzisiejsze realia, ale czy zawsze tak było?

    Nawet tendencyjny spis ludności przeprowadzony w 1916 roku przez Niemców okupujących Litwę, dążących do maksymalnego „ograniczenia” liczby ludności polskiej i faworyzujący Litewską Tarybę wykazał, że Polacy stanowili 34,5 procent mieszkańców Kowna!

    Przeprowadzony w 1923 roku kolejny spis ludności (już przez samych Litwinów), potwierdził polską obecność w Kownie. Według niego Polacy stanowili 31 proc. jego mieszkańców. Podobnie było w rejonach sąsiadujących z Kownem.

    I to kowieńscy Polacy zwyciężyli w pierwszych demokratycznych wyborach do kowieńskiego samorządu, które odbyły się 18-19 grudnia 1918 roku, a dozwolone były przez niemiecką okupacyjną administrację.

    ***

    .

    Po klęsce i kapitulacji niemieckie wojsko zaczęło przekazywać swoje administracyjne funkcje protegowanej przez nich Litewskiej Tarybie, którą starali się zrobić posłuszną służącą swojej polityki.

    Lecz przekazać władzę często nie było komu. Litewska Taryba w Kownie (a i na całej Litwie) żadnej swojej demokratycznie wybranej administracji samorządowej jeszcze nie miała. W Kownie wtedy taką administrację (o ironio losu!) „pomagała” tworzyć — pod egidą Taryby — faktycznie sama kowieńska niemiecka władza okupacyjna — rewolucyjny kowieński „Soldatenrat”, bez którego zezwolenia nie mogło zdarzyć się nic.

    Nowy samorząd miejski począł formować się w okresie skomplikowanym, kiedy realna władza w mieście należała do niemieckiej armii okupacyjnej, a swoje organy rządowe tworzyli też i bolszewicy. W kolektywach fabryk, przedsiębiorstw i innych zakładów Kowna była wybrana Rada Przedstawicieli Robotników, która miała poparcie niemieckiej organizacji o lewicowych poglądach — „Soldatenrat“. 21 grudnia 1918 roku agenci bolszewików proklamowali w Kownie władzę radziecką, którą po kilkunastu dniach stłumił przez Niemców uzbrojony i szybko z Mariampola do Kowna przerzucony oddział wojska Taryby pod dowództwem przyszłego litewskiego generała-lejtnanta i wojskowego ministra Mykolasa Velykisa. Premierem litewskiego rządu był Augustinas Voldemaras, który był zdania, że Litwie w tym momencie nie jest potrzebne swoje wojsko, a o ochronę kraju skutecznie może zadbać niemiecka okupacyjna władza — stacjonująca na Litwie niemiecka armia i milicja. Taka jego pozycja była przeciwna dyrektywie tworzenia armii Litwy, przyjętej na dwóch zjazdach oficerów – Litwinów, służących w armii rosyjskiej.

    Akurat w dniu wyborów do Kowieńskiej Miejskiej Rady, 24 grudnia 1918 roku, w sytuacji natarcia bolszewików, oficerowie litewscy zmusili na ministra ochrony kraju mianować wojskowego. Ministrem ochrony kraju został Mykolas Velykis, który tuż przed wyborami skutecznie stłumił bolszewicką radę Kowna. Pierwsze wybory samorządowe w Kownie odbywały się w atmosferze dominowania litewskiej armii i niemieckiego „Freikorpu”.

    Jeszcze nie było reglamentującej tworzenie samorządu podstawy prawnej. Całe mienie i dokumenty kowieńskiej miejskiej Dumy, w czasie wojny wywiezione do Rosji, przejął radziecki Komisariat Spraw Litewskich. Do Rosji wywieziono i niemało dużych kowieńskich przedsiębiorstw, a co pozostało,  wywieziono do Niemiec. Miasto niemal głodowało, brak było podstawowych produktów spożywczych.

    ***

    Skład narodowościowy mieszkańców Kowna wtedy był różnorodny. Choć liczba Litwinów na początku XX wieku w Kownie nieco wzrosła (wg spisu z roku 1897 roku — 6,6 proc.), większość mieszkańców jak i dawniej tworzyli Polacy, a po nich – Żydzi. Znacznie zmniejszyło się Rosjan, ale zwiększyła się liczba Niemców.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Tworzenie nowej, wybranej w sposób demokratyczny, miejskiej Rady rozpoczęli sami mieszkańcy Kowna. W dniach 11-13 listopada odbyły się zebrania w różnych kowieńskich organizacjach narodowych, na nich był wybrany wspólny komitet – biuro polityczne, które miało przejąć w Kownie władzę od Niemców. 28 listopada w Sali Ratuszu odbyło się wspólne zebranie przedstawicieli wszystkich narodowości i różnych partii Kowna w składzie: od Litwinów, Polaków i Żydów po 20, od Rosjan — 5 i od Niemców 3 osoby. Na zebraniu wybrano komitet przygotowawczy wyborów w składzie 11 członków, mający zorganizować wybory do Kowieńskiej Rady Miejskiej. W skład tego komitetu byli wybrani przedstawiciele od Litwinów (notariusz Kazimierz Oleka, redaktor litewskiej gazety Jonas Kriaučiūnas i student Micuta), od Żydów (lekarze Sołowiejczyk, Rabinowicz i Melis), od Polaków (Alojzy Brzozowski, były głowa Kowieńskiej Dumy, adwokat Michał Junowicz i Ignacy Sokołowski, od Niemców (Medem) i od Rosjan (Preisi).

    Dziś Polacy w Kownie są nieliczni, ale bardzo zgodni i grani Fot. Marian Paluszkiewicz

    Zebranie ustaliło też liczbę członków przyszłej Rady. Miało być wybranych 71 członków rady. W tymczasowym regulaminie wyborów do Rady Miejskiej Kowna komitet przygotowawczy deklarował tajne, bezpośrednie, równe, powszechne i proporcjonalne wybory, w których mogą uczestniczyć wszyscy mieszkańcy (którzy mieli ukończone 20 lat) miasta Kowna i jego dzielnic Aleksoty, Wiliampolu i Szanc, za wyjątkiem poddanych Rzeszy Niemieckiej. Odbycie wyborów detalicznie reglamentowało „Rozporządzenie o porządku wyborów”

    Komisja wyborcza zarejestrowała dwanaście spisów wyborczych. Żydzi przedstawili aż 7 spisów, Polacy, Rosjanie i Niemcy — po 1 spisie. Litwini zarejestrowali 2 spisy — Litewskiej Partii Chrześcijańskich Demokratów i „Od Litwinów”.

    W dniach 18-19 grudnia 1918 r. odbyły się pierwsze demokratyczne wybory do samorządu Kowna. Uczestniczyło w nich 15 140 osób. Do Miejskiej Rady mieszkańcy Kowna wybrali 30 Polaków, 22 Żydów, 12 Litwinów, 6 Niemców i 1 Rosjanina. 22 grudnia w Miejskim Teatrze odbyło się pierwsze posiedzenie nowo wybranej Rady. Rada zamiast burmistrza wybrała prezydium, do którego weszło po jednym przedstawicielu od każdej uczestniczącej w wyborach narodowości (za wyjątkiem Rosjan). Rada od razu rozpoczęła wykonywać niezwłoczne zagadnienia — zaopatrzenie mieszkańców Kowna w żywność i zapewnienie im bezpieczeństwa. Zaczęło się przejęcie władzy przez Radę od Niemców i milicji kowieńskiej.

    ***

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Taryba (wtedy już nazywana państwową) 1 stycznie 1919 r., tzn. 10 dni po odbyciu się w Kownie wyborów samorządowych, przeniosła się z zajętego przez bolszewików Wilna do Kowna.

    W mieście zaczęła rządzić kierowana przez Smetonę i Voldemarasa Taryba, a demokratycznie wybrana samorządowa Rada Kowna doczekała się niebawem szykan i prześladowań.

     

    Włodzimierz Chomański


    SPIS MILICJANTÓW KOWNA

    To bardzo dla Polaków ciekawy dokument. Mówi on o dominacji Polaków w Kowieńskiej Radzie nie tylko aspekcie liczebności, lecz i w sprawach rzeczowych.

    Na pierwszym miejscu podpisy adwokata Michała Junowicza, na trzecim — Polaka Henryka Soińskiego. Narodowościowy skład tej milicji: 12 Polaków, 12 Litwinów (w tym 5 z nazwiskami polskimi), 4 Żydów, 4 Rosjan i 1 Białorusin. I jeszcze ciekawostka — jeden z głównych (zarządzających) milicjantów, w spisie pod numerem 3, to Jefim Smorigin, Rosjanin, 47 lat. Wiedząc, że słynny litewski mistrz baletu Jurijus Smoriginas pochodzi z kowieńskich Szanc i tam ma odziedziczony jakiś stary domek, można przypuszczać, że kowieński milicjant z roku 1918 jest jakimś Jurijusa przodkiem.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    AGITACYJNE ULOTKI W 5 JĘZYKACH

    Odezwa komitetu organizacyjnego wyborów do Miejskiej Rady Kowna z 2 grudnia 1918 r.

    A oto kilka faktów o kowieńskich wyborach samorządowych roku 1918 i wyciągnięte z nich wnioski.

    Wszystkie ogłoszenia były pisane w 5 językach:

    1. Niemieckim — język zarządzającego wtedy państwa — Rzeszy Niemieckiej, czyli niemieckiej władzy okupacyjnej. W wyborczej hierarchii języków dzisiejszych czasów porównać ten język możemy do dzisiejszego języka państwowego, tzn. litewskiego.

    2. Polskim — język większości obywateli tymczasowego Kowna.

    3. Żydowskim — druga liczebnie (po Polakach) społeczność narodowa Kowna.

    4. Litewskim — język mniejszości mieszkańców Kowna, lecz wtedy przez Niemców faktycznie już uznanym jako państwowym językiem, bo Niemcy podtrzymywali Litewską Tarybę

    5. Rosyjskim.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    220. rocznica III rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Dokładnie 220 lat temu z mapy Europy, w jej samym centrum, zniknął unikalny organizm państwowy, który na parę lat przed jego unicestwieniem zdążył jeszcze wydać na świat pierwszą na kontynencie konstytucję. Na jej podstawie miało powstać współczesne, demokratyczne na...

    Kto zepsuł, a kto naprawi?

    Przysłowie ludowe mówi, że „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. I tak zazwyczaj w życiu bywa. W polityce też. Po zakończeniu maratonu wyborczego w Polsce nasz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius wybiera się do Warszawy. Będzie szukał kontaktów z...

    Oskubać siebie

    Będący już na finiszu przetarg na bojowe maszyny piechoty został raptem przesunięty, bo Ministerstwo Ochrony Kraju tłumaczy, że otrzymało nowe oferty bardzo atrakcyjne cenowo i merytorycznie. Do przetargu dołączyli Amerykanie i Polacy. Okazało się, co prawda, że ani jedni,...

    Odżywa widmo atomowej elektrowni

    Niektórzy politycy z ugrupowań rządzących, ale też część z partii opozycyjnych, odgrzewają ideę budowy nowej elektrowni atomowej. Jej projekt, uzgodniony wcześniej z tzw. inwestorem strategicznych — koncernem Hitachi — został zamrożony po referendum 2012 roku. Prawie 65 proc. uczestniczących w...