Więcej

    Premier potępia nacjonalistów, a rząd ich finansuje

    Czytaj również...

    Premier Andrius Kubilius potępił rasistowskie i ksenofobiczne hasła, pod jakimi w rejonie solecznickim odbywa się obecnie młodzieżowy obóz nacjonalistycznego Litewskiego Związku Młodzieży Narodowej (LZMN).

    Organizacja ta jest głównym inspiratorem dorocznych przemarszów nacjonalistycznej młodzieży w Kownie i Wilnie pod hasłem „Litwa dla Litwinów”. Ostatnio też podejmuje próby kontrowania uroczystości polskiej mniejszości oraz manifestacji Polaków przeciwko łamaniu ich praw na Litwie. Kilkudniowy obóz LZMN też nieprzypadkowo został zorganizowany w miejscowości zamieszkałej w zdecydowanej większości przez litewskich Polaków oraz białoruską i inne mniejszości narodowe. Organizatorzy nie ukrywają zapału, że chcą „odbić” „dla Litwy i litewskości” tę ziemię, dla której „kultura słowiańska zadała bolesny cios”.

    „Właśnie wtedy, gdy rząd podjął kroki zmierzające do rozszerzenia dialogu ze społecznością polską na Litwie i zaproponował pakiet środków dla gospodarczego oraz socjalnego rozwoju Wileńszczyzny, ktoś podjął działania, które podważają wzajemne zaufanie i roznieca nienawiść” — czytamy w komunikacie premiera Litwy.

    Andrius Kubilius potępia w nim rasistowskie i nacjonalistyczne hasła obozowiska nacjonalistycznej młodzieżówki w Dziewieniszkach oraz ich pogróżki, że „szarym mydłem wymyją gębę” temu, kto odważy się rozmawiać „w języku słowiańskim, czy też germańskim”, a nie litewskim, czy też łotewskim, jak tego życzą sobie organizatorzy imprezy LZMN. Uczestnicząca w obozowisku młodzież jest obłóczona w czarne podkoszulki z hasłem: „Nie dla Wschodu, czy Zachodu. Litwa dla litewskich dzieci”.

    Skandalicznie też brzmi hasło obozu: „Ačiū Dievui(-ams), kad gimiau baltas”, co tłumaczy się jako „Dzięki Bogu (bogom), że urodziłem się białym!”, aczkolwiek organizatorzy cynicznie tłumaczą hasło jako „Dzięki Bogu (bogom), że urodziłem się Bałt”, bo na określenie rzeczownik „Bałt” i przymiotnika „biały” w języku litewskim używa się tej samej formy „baltas”.

    Premier oświadczył, że takie hasła są „nie do przyjęcia” i „niewłaściwe dla Litwy XXI wieku”.

    Andrius Kubilius był szczególnie zaskoczony udziałem w zlocie nacjonalistycznej młodzieży funkcjonariuszy Służby Ochrony Granicy Państwowej przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, którzy podczas apelu obozowiska salutowali nie tylko fladze państwowej, ale też wciągniętemu na maszt sztandarowi nacjonalistów.

    „Apeluję do kierowników struktur, które reprezentują ci funkcjonariusze, żeby wytłumaczyli się społeczeństwu z okoliczności ich udziału” — czytamy w oświadczeniu premiera.

    Zdaniem premiera, nie wolno pobłażliwie patrzeć na takie zjawiska, zwłaszcza po tragicznych wydarzeniach w Norwegii.

    Jednak, jak już informowaliśmy, obóz młodzieży nacjonalistycznej w Dziewieniszkach jest nie tylko wspierany przez służbę pogranicza, ale też przez placówkę Ministerstwa Oświaty i Nauki, a imprezę finansuje (8 tys. Lt) rządowy Fundusz Wspierania Kultury. Z kolei cała działalności LZMN organizującego neonazistowskie marsze jest wspierana finansowo (w tym też ze środków unijnych) przez Departament ds. Młodzieży przy Ministerstwie Opieki Socjalnej i Pracy. Jak wynika z naszych ustaleń, rządowa agenda w ubiegłym roku wsparła LZMN kwotą kilku tysięcy litów, tymczasem w tym roku pomoc ta wyniosła już 10 tys. Lt.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    220. rocznica III rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Dokładnie 220 lat temu z mapy Europy, w jej samym centrum, zniknął unikalny organizm państwowy, który na parę lat przed jego unicestwieniem zdążył jeszcze wydać na świat pierwszą na kontynencie konstytucję. Na jej podstawie miało powstać współczesne, demokratyczne na...

    Kto zepsuł, a kto naprawi?

    Przysłowie ludowe mówi, że „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. I tak zazwyczaj w życiu bywa. W polityce też. Po zakończeniu maratonu wyborczego w Polsce nasz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius wybiera się do Warszawy. Będzie szukał kontaktów z...

    Oskubać siebie

    Będący już na finiszu przetarg na bojowe maszyny piechoty został raptem przesunięty, bo Ministerstwo Ochrony Kraju tłumaczy, że otrzymało nowe oferty bardzo atrakcyjne cenowo i merytorycznie. Do przetargu dołączyli Amerykanie i Polacy. Okazało się, co prawda, że ani jedni,...

    Odżywa widmo atomowej elektrowni

    Niektórzy politycy z ugrupowań rządzących, ale też część z partii opozycyjnych, odgrzewają ideę budowy nowej elektrowni atomowej. Jej projekt, uzgodniony wcześniej z tzw. inwestorem strategicznych — koncernem Hitachi — został zamrożony po referendum 2012 roku. Prawie 65 proc. uczestniczących w...