Z okazji obchodzonego dzisiaj, 9 grudnia, Międzynarodowego Dnia Walki z Korupcją, wczoraj, 8 grudnia, odbyła się konferencja prasowa, podczas której przedstawiono sytuację na Litwie. W porównaniu z ubiegłym rokiem wypadliśmy lepiej.
— Systematycznie spada wskaźnik korupcji na Litwie, a sytuacja w naszym kraju poprawia się pod tym względem z roku na rok — wynika z raportu organizacji Transparency International. Obecnie spośród 175 badanych krajów Litwa jest na 39. miejscu listy najmniej skorumpowanych państw — twierdzi Juozas Bernatonis, minister sprawiedliwości.
Litwa awansowała o cztery pozycje w porównaniu z rokiem ubiegłym. Z możliwych 100 punktów Litwa uzyskała 58 punktów.
— Najważniejsze jest to, że zmieniła się świadomość obywateli na temat korupcji. Jest ona bez wątpienia o wiele większa niż kilka lat temu, co ma ogromne znacznie. W ciągu ostatnich lat zmniejszyła się liczba osób, które myślą, że za pomocą łapówki można rozwiązać każdy problem — twierdzi Juozas Bernatonis.
W tym roku zostało przeprowadzone badanie socjologiczne „Mapa korupcyjna Litwy 2014”, którego wyniki niebezpośrednio pomagają decydować o możliwym rozmiarze korupcji i jej zmian.
— Badania jednoznacznie wskazują, że zmniejszyła się liczba osób, które usprawiedliwiają korupcję, a zwiększyła się liczba osób, które ją potępiają. Coraz więcej przedsiębiorców twierdzi, że za pomocą łapówki wszystkich problemów nie da się załatwić — uważa minister sprawiedliwości.
Jak zaznaczył, to, że z każdym rokiem jest coraz mniej korupcji, zawdzięczać należy krajowemu programowi walki z korupcją na lata 2011-2014. 90 procent programu już zrealizowano, a kolejne 10 procent zostanie zrealizowane do końca roku.
— Obecnie najważniejszym naszym zadaniem jest przygotowanie nowego programu w walce z korupcją na lata 2015-2025. W nowym programie chcemy zapobiec łapówkom za pomocą komputerów. Na przykład możliwość głosowania na wyborach za pomocą internetu — powiedział Juozas Bernatonis.
Vitalijus Gailius, szef komisji antykorupcyjnej twierdzi, że znacząco wzrosła wykrywalność przestępstw korupcyjnych w stosunku do stanu sprzed 10 lat. Wtedy spraw o korupcję toczyło się bardzo mało. Dziś jest ich znacznie więcej.
— Jesteśmy dumni z naszej policji. Przed kilkoma laty o tym, że ktoś próbował dać funkcjonariuszowi łapówkę, mówiło w ciągu roku dosłownie kilka osób. Dzisiaj o próbie przekupstwa mówi już około 1 000 funkcjonariuszy. Nie ma w kraju również takiej sytuacji, że ludzie będący na szczycie władzy są poza zasięgiem wymiaru sprawiedliwości. To efekt znacznie większej przejrzystości działań władzy publicznej — mówi Vitalijus Gailius.
W opinii respondentów najbardziej skorumpowane są służba zdrowia, policja i samorządy.
— Niestety, korupcja w służbie zdrowia i na granicy jest dosyć popularna. Trudno powiedzieć, dlaczego tak jest. Branie łapówek na pewno nie zależy od wielkości wypłaty. Policja drogowa nie zarabia więcej od pracownika służby celnej, czy innego pracownika państwowego — zaznacza szef komisji antykorupcyjnej.
***
Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Korupcji obchodzony jest od 2003 roku z inicjatywy Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Został powołany w celu upamiętnienia ratyfikacji Konwencji Narodów Zjednoczonych Przeciw Korupcji w Meksyku.
RANKING KORUPCJI W ŚWIECIE
Najmniejsza korupcja jest w Danii (92 pkt) i w Nowej Zelandii (91). Kolejne miejsca zajęły Finlandia (89), Szwecja (87), Norwegia i Szwajcaria (po 86 pkt) oraz Singapur (84), Holandia (83), Luksemburg (82) i Kanada (81).
Największa korupcja jest w Korei Północnej i Somalii (8 pkt), Sudanie (11), Afganistanie (12), Sudanie Południowym (15), Iraku (16), Rosji (27), Białorusi (31).
Państwa bałtyckie w tym roku zostały ocenione lepiej — Estonia 69 pkt i 26. miejsce (68 pkt i 28. miejsce w ubiegłym roku), Łotwa — 55 pkt i 43. miejsce (w ubiegłym roku — 53 pkt i 49. miejsce), Litwa 58 pkt i 39. miejsce ( w ubiegłym roku —55 pkt i 43. miejsce).