Rekord oprocentowań lokat bankowych na Litwie. Banki komercyjne po raz pierwszy w historii bankowości wyznaczyły zerowe oprocentowania lokat terminowych za rok. Jeśli pieniądze zostaną ulokowane w banku na kilka lat, to jest możliwe, że da się uzyskać zaledwie jedną lub kilka dziesiątych procent odsetek.
— W stosunku do poprzednich lat spadek oprocentowania lokat spadł maksymalnie. Obecnie za rok lokaty terminowej większość banków proponuje „0” procent zysku. Jeżeli na dłuższy okres, to być może otrzymamy 0,01 procent.
To wszystko zależy, w jakim banku ulokujemy pieniądze — podczas rozmowy z „Kurierem” mówi Gitanas Nausėda, znany litewski analityk, doradca finansowy prezesa banku SEB.
Jak tłumaczy, lokata terminowa — to umowa między bankiem a klientem dotycząca lokowania środków pieniężnych zawierana na czas określony.
— Obecnie z lokaty terminowej uzyskać chociażby minimalny zysk jest bardzo trudno, a nawet prawie niemożliwie. Oprocentowanie lokat zaczęło bardzo szybko spadać ponad rok temu. To Europejski Bank Centralny spowodował spadek stóp procentowych w całej Unii Europejskiej — zaznaczył Gitanas Nausėda.
Analityk podkreślił, że przed tym, niż się zdecydujemy na lokatę terminową swoich pieniędzy, trzeba dobrze rozejrzeć się po wszystkich bankach.
— Oprocentowanie lokat terminowych prawie we wszystkich bankach jest jednakowe. Ale radziłbym bardzo dobrze rozejrzeć się za każdą propozycją. Po przyjściu należy porozmawiać z konsultantem. No i w końcu wybrać najkorzystniejszą opcję dla siebie — podkreślił Nausėda.
Marius Dubnikovas, przewodniczący Konfederacji Biznesu i Komisji Podatkowej, podczas rozmowy z „Kurierem” udzielił kilka wskazówek, jak można zarobić na swoich pieniądzach.
— Przede wszystkim radziłbym nie trzymać pieniędzy w przysłowiowej skarpecie, gdyż mogą zostać skradzione lub spalić się. Przechowywanie gotówki w domu jest niebezpieczne. Lokaty bankowe są jedną z najbezpieczniejszych form oszczędzania. Ich przewagą jest praktycznie zerowe ryzyko utraty kapitału — zaznaczył Marius Dubnikovas.
Jak mówi, wszystkie lokaty w bankach do 100 000 euro są ubezpieczone. Instytucją, która odpowiada za bezpieczeństwo depozytów w krajowych bankach komercyjnych i spółdzielczych, jest Bankowy Fundusz Gwarancyjny. W momencie, gdy bank złoży wniosek o ogłoszenie upadłości, BFG wypłaca klientom zwrot kapitału ulokowanego w banku wraz z odsetkami do łącznej wartości nieprzekraczającej równowarto ści 100 000 euro. Chyba wszyscy pamiętają, gdy zbankrutował Snoras, wtedy wszyscy, kto miał do 100 000 euro lokaty, odzyskał swoje pieniądze. Oczywiście ci, którzy wkładają więcej pieniędzy, ryzykują, ponieważ w wypadku bankructwa banku nie odzyskają wszystkich swoich pieniędzy.
— Obecnie na lokatach w banku prawie nic nie da się zarobić. Ale osobom, które mają pieniądze, radziłbym puścić je w obieg. Osobie, która ma przynajmniej 300 euro, które może przeznaczyć na zainwestowanie, radziłbym nabyć obligacje. Są one dwóch rodzajów — państwowe i korporacyjne — mówi przewodniczący Konfederacji Biznesu i Komisji Podatkowej.
Na obligacjach z niewielkim ryzykiem można zarobić 1-4 procent rocznie. Obligacje można nabyć w instytucjach finansowych. Jeżeli nie mamy doświadczenia w inwestycjach, należy poradzić się konsultanta.
— Jeżeli ktoś ma więcej pieniędzy do zainwestowania i chciałby na tym zarobić, radziłbym nabyć mieszkanie, a następnie je wynająć. W taki sposób zainwestowane pieniądze mielibyśmy w nieruchomości, a za wynajem otrzymywalibyśmy odsetki z inwestycji. Oczywiście na tym można stracić, lub odwrotnie — jeszcze bardziej zarobić. Wszystko zależy od tego, czy cena nieruchomości pójdzie w górę, czy spadnie. Na takiej lokacie można zarobić 4-6 procent rocznie — tłumaczy Marius Dubnikovas.
Kolejną najbardziej ryzykowną inwestycją są akcje.
— Na nich można zarobić najwięcej. Rocznie 6-10 procent, a nawet więcej. Niestety, ta inwestycja jest ryzykowna, gdyż wartość akcji może mocno spaść, a może pójść w górę — radzi Dubnikovas.
Stasys Kropas, prezes Stowarzyszenia Banków Litwy, podczas rozmowy z „Kurierem” zaznaczył, że obecne lokaty w bankach to właściwie ich przechowywanie. Natomiast o realnych zyskach w wielu przypadkach nie ma co mówić, a jeśli już, to będą one naprawdę znikome.
— Trzymanie pieniędzy w banku przede wszystkim jest bezpieczne. Bezpieczeństwo lokat złożonych przez osoby fizyczne w bankach jest zagwarantowane prawie w 100 proc. Drugim powodem, dlaczego warto trzymać pieniądze na koncie w banku, jest wygoda przy zakupach kartą płatniczą — zaznaczył Stasys Kropas.
Tymczasem wilnianka Halina mówi, że nie tylko nie otrzymała żadnego zysku za nieterminową lokatę pieniędzy w Swedbanku, ale jeszcze straciła na tym.
— W banku miałam 1 500 euro. Pieniądze tam leżały około dwóch lat. Nie korzystałam z tego konta. Nie tak dawno postanowiłam zabrać swoje oszczędności. Myślałam, że może chociaż kilka euro dostanę za lokatę. Ale było całkiem inaczej. Dowiedziałam się, że to ja jeszcze muszę zapłacić 12 euro za to, że zabieram pieniądze i ponad 20 euro, jak mi wytłumaczyła konsultantka, stanowią opłaty administracyjne! — mówi oburzona wilnianka.