Unia Obywatelska (lit. Pilietinė Unija), stowarzyszenie zrzeszające wspólnoty lokalne rejonu wileńskiego, zaprasza do wspólnej realizacji pięknego celu – spełnienia jak największej liczby marzeń dzieci dorastających w trudnych warunkach społecznych.
W projekcie, który dopiero wystartował, uczestniczą samorządy rejonów wileńskiego oraz pokrojskiego. W placówkach samorządowych tych rejonów zakwitły drzewa dziecięcych marzeń.
– Dzieci najczęściej marzą o zabawkach, książkach, przyborach piśmienniczych, artykułach sportowych, odzieży i obuwiu. Naszym celem jest pomoc dzieciom z rodzin wielodzietnych, socjalnie wspieranych przez państwo. Po tym, jak zostały zlikwidowane domy dziecka, wiele naszych podopiecznych przebywa w rodzinach zastępczych. Są to przede wszystkim dzieci, których rodzice zostali ograniczeni w prawach rodzicielskich. Mamy nadzieję, że w przyszłości nasza pomoc dotrze nie tylko do dzieci w rejonie, ale też w stolicy – powiedział w rozmowie z Kurierem Wileńskim Mirosław Tylingo, prezes Unii Obywatelskiej.
Zgodnie z litewskimi tradycjami wielkanocnymi w drugim dniu świąt (lit. atvelykis) odbywają się wyłącznie imprezy dziecięce.
– Zorganizowaliśmy zabawę, podczas której dzieci pomalowały pisanki wielkanocne i na kartkach napisały swe marzenia. Mam nadzieję, że marzenia dzieci, dzięki dobrym chęciom pracowników samorządu rejonu wileńskiego oraz interesantów tej placówki, się urzeczywistnią. Każdy, kto w jakiś sposób chce pomóc dzieciom, może zerwaćz drzewa pisankę z załączoną kartką, przeczytać marzenie i spełnić je. Za naszym pośrednictwem można także finansowo wesprzeć dzieci rejonu wileńskiego. Za pieniądze ofiarowane przez naszych darczyńców organizujemy koncerty, wycieczki i kolonie letnie dla naszych podopiecznych. W przyszłości planujemy nawet zwiedzić inne kraje, na przykład Polskę – dodał Mirosław Tylingo.
Dzieci piszące marzenia pochodzą przeważnie z biednych rodzin, nie były więc pieszczone nadmiarem zabawek czy słodyczy. „Chciałbym, aby posłowie na sejm częściej odwiedzali dzieci rejonu wileńskiego i bardziej interesowali się ich losem” – napisano w jednej z 35 kartek.
– Marzenia, szczególnie te, dziecięce, powinny się spełniać. My, dorośli, powinniśmy zadbać o to w miarę swych możliwości. Pracownicy samorządu rejonu wileńskiego od pięciu lat w przededniu świąt bożonarodzeniowych przeprowadzają akcję charytatywną „Spełnij marzenie dziecka”. Udało się nam zrealizować marzenia ponad 2000 dzieci. Cieszy nas fakt, że nie ograniczymy się tylko do tego projektu. Staramy się, aby pracownicy naszej placówki oraz osoby, które nas odwiedzają, wsparli także piękną inicjatywę wielkanocną – powiedziała Teresa Dziemieszko, wicemer samorządu rejonu wileńskiego.
Wicemer sięgnęła po pisankę z kartką i przeczytała na głos marzenie: „Chciałbym być bramkarzem w polskiej drużynie piłkarskiej”.
– Zrealizować to marzenie nie będzie łatwo. Skontaktuję się z tym chłopakiem i mam nadzieję, że uda nam się dojść do kompromisu – powiedziała.
Nasz były kolega redakcyjny, Stanisław Tarasiewicz, jest współzałożycielem oraz wiceprezesem Unii Obywatelskiej.
– Działalność nasza obejmuje nie tylko pomoc materialną dla rodzin wielodzietnych, udzielamy również porad prawnych, informacji. Cieszy nas, że coraz więcej osób wspiera naszą inicjatywę. Dołączył się samorząd rejonu pokrojskiego. Mamy nadzieję, że nasza akcja charytatywna z każdym rokiem będzie miała większy zasięg i coraz więcej dziecięcych marzeń się urzeczywistni – zaznaczył Stanisław Tarasiewicz.