4 sierpnia w rejonie solecznickim, został ogłoszony stan wyjątkowy z powodu afrykańskiego pomoru świń.
– W poniedziałek, we wsi Słoboda, gmina Kamionka, w gospodarstwie Łucji Zajcewej, znaleziono dwie martwe świnie. Po badaniach ustalono, że padły na afrykański pomór świń. Prawdopodobnie zwierzęta zostały zarażone przez dziki. Postanowiono ubić i utylizować wszystkie 139 świń. Zwierzęta zostaną wywiezione, utylizacja odbędzie się poza gospodarstwem.
– Na razie to jedyne ognisko afrykańskiego pomoru świń w rejonie solecznickim. Wokół zarażonego miejsca ustanowiono strefę ochronną o zasięgu 3 km i monitorowaną na odcinku 10 km. Wprowadzono też zakaz wwożenia i wywożenia z tych terenów wieprzowiny i jej produktów ─ powiedział ,,Kurierowi Wileńskiemu’’ Józef Rybak, dyrektor Administracji Samorządu Rejonu Solecznickiego i przewodniczący Komisji ds. nadzwyczajnych.
Józef Rybak zaznaczył, że sytuacja, która ma miejsce, powinna być gruntownie przeanalizowana. Zaplanowano natychmiastowe kroki w celu rozwiązania problemu.
3 sierpnia w trybie pilnym w rejonie solecznickim zwołano posiedzenie Komisji ds. nadzwyczajnych, która zarządziła na terenie samorządu stan wyjątkowy w związku z afrykańskim pomorem świń. Posiedzenie zwołano w reakcji na zawiadomienie solecznickiej filii Państwowej Służby Żywności i Weterynarii o zarażonych świniach w gospodarstwie Łucji Zajcewej.
Udział w posiedzeniu wziął także Józef Rybak, który z tego powodu przerwał swój urlop. Na posiedzenie przybyła również wicemer rejonu Jadwiga Sinkiewicz, wicedyrektor administracji Beata Pietkiewicz, przedstawiciele Państwowej Służby Żywności i Weterynarii, Służby Przeciwpożarowej w Solecznikach, policjanci z solecznickiego komisariatu i inni funkcjonariusze.
W rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Jurgita Savickaitė, rzeczniczka prasowa Państwowej Służby Żywności i Weterynarii, powiedziała, że na Litwie od 2014 roku panuje afrykański pomór świń i groźnie rozprzestrzenia się w środowisku naturalnym.
– W tym roku do 4 sierpnia potwierdzono już afrykański pomór świń u 806 dzików (78 upolowanych i 728 padłych). Tymczasem przez cały rok ubiegły zarażonych było 379 dzików. Z powodu niebezpiecznego wirusa, który panuje pośród przyrody dzikiej, i zachowania mieszkańców, którzy nie przestrzegają ścisłych wymogów bezpieczeństwa biologicznego, nie można zapobiec epidemii. W tym roku zarejestrowano już 14 ognisk choroby w małych gospodarstwach, w których trzymano po kilka świń na własny użytek, oraz dwa duże ogniska w gospodarstwach komercyjnych. Największe tegoroczne ognisko było zarejestrowane w lipcu, w rejonie janowskim w spółce ,,Beržų kompleksas”, z powodu którego trzeba było utylizować 24 tys. zwierząt – podkreśliła Jurgita Savickaitė.
Stan wyjątkowy z powodu afrykańskiego pomoru świń zarządzono ponadto w rejonach druskiennickim, orańskim, trockim i olickim.
Afrykański pomór świń, inaczej choroba Montgomery’ego, został po raz pierwszy odnotowany w 1903 roku w Południowej Afryce. To choroba wirusowa domowych i dzikich świń wszystkich ras i w każdym wieku, z prawie stuprocentowym zejściem śmiertelnym w razie zarażenia. Wirus nie stanowi zagrożenia dla ludzi i innych zwierząt, ale przynosi wielkie straty w hodowli.
Jeśli mieszkańcy zauważą objawy choroby lub padłe świnie, powinni poinformować o tym weterynarzy dzwoniąc pod nr 8 380 51 578.
Historia afrykańskiego pomoru świń
Choroba po raz pierwszy była obserwowana w Kenii w 1910 roku u świń, które miały kontakt z dzikimi afrykańskimi świniami. Do roku 1957 choroba ta dotyczyła tylko pewnych regionów Afryki. W roku 1957 po raz pierwszy wystąpiła w Europie (Portugalia). Następnie w 1960 w Hiszpanii, w 1964 we Francji, w 1967 roku we Włoszech. Najprawdopodobniej występowała również w innych krajach europejskich, lecz nie została rozpoznana.
Od czerwca 2013 roku afrykański pomór świń rejestruje się na Białorusi. W lutym 2014 wykryto na Litwie pierwsze przypadki afrykańskiego pomoru świń u padłych dzików, które prawdopodobnie przedostały się z Białorusi.