Więcej

    Wybory prezydenta Litwy 2019: wzajemne wsparcie Matijošaitisa ze Skvernelisem

    Czytaj również...

    Gdyby Visvaldas Matijošaitis zdecydował się wziąć udział w wyborach, mógłby liczyć także na wsparcie premiera Sauliusa Skvernelisa Fotomontaż Marian Paluszkiewicz

    Mer Kowna, Visvaldas Matijošaitis, może oczekiwać na wsparcie premiera Sauliusa Skvernelisa, jeśli zdecyduje się wziąć udział w wyborach prezydenckich w 2019 roku.

    „Gdybym już podjął ostateczną decyzję, to na pewno przyjąłbym, że każde wsparcie w wyborach jest ważne. A gdyby Visvaldas Matijošaitis zdecydował się wziąć udział w wyborach, to mógłby liczyć także na moje wsparcie” – skomentował w Žinių radijui Saulius Skvernelis, odpowiadając na pytanie, czy przyjąłby wsparcie Visvaldasa Matijošaitisa podczas wyborów prezydenckich.

    Do tej pory jako potencjalnych kandydatów wskazuje się dwóch polityków, ale żaden z nich nie powiedział, czy zamierza ubiegać się o fotel prezydenta. Premier twierdzi, że z merem Kowna na temat wyborów prezydenckich rozmawiał tylko żartem.

    „Żartujemy, nazywamy siebie innymi tytułami, ale to bardziej w formie śmiechu. Na ten temat poważnie nie rozmawiałem ani z jednym merem, ani z żadnym politykiem. To jeszcze bardzo daleko” – mówił Saulius Skvernelis.

    Według premiera, Matijošaitis nie należy do grona jego przyjaciół, z którym przyjaźniliby się rodzinami. Wiąże ich wspólne hobby – koszykówka. Saulius Skvernelis twierdzi, że z Matijošaitisem obcuje także jako z merem ważnego miasta dla Litwy.

    Visvaldas Matijošaitis w tym tygodniu w radiu LRT powiedział, że z pewnością będzie wspierać premiera w wyborach prezydenckich, jeśli Skvernelis będzie brał w nich udział.

    Tymczasem Rimvydas Valatka, znany litewski publicysta, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” stwierdził, że jeszcze zbyt wcześnie na rozmowy o wyborach w 2019 roku.

    – Na razie jest zbyt wcześnie mówić o tym, kto kogo wesprze. O tym będzie można mówić wtedy, gdy już będziemy wiedzieli, kto chce kandydować. Obecnie deklaracje o tym, że będą brać udział w wyborach prezydenckich, ogłosili tylko Valentinas Mazuronis i Naglis Puteikis, czyli mamy tylko dwóch kandydatów – zaznaczył Rimvydas Valatka.

    Obecnie największe szanse na wygranie wyborów prezydenckich ma ekonomista Gitanas Nausėda – tak wynika z badań opinii publicznej przeprowadzonych przez Spinter tyrimai na zlecenie delfi.lt.
    Popiera go 15,6 proc. ankietowanych.
    Na drugim miejscu jest obecny premier, Saulius Skvernelis, którego popiera 11,3 proc. respondentów.
    Na trzecim miejscu uplasował się mer Kowna, Visvaldas Matijošaitis, którego popiera 10,9 proc.

    Na czwartym miejscu znalazła się europoseł Vilija Blinkevičiūtė (7,7 proc.), na piątym Naglis Puteikis (5,5 proc.), na szóstym Ingrida Šimonyte (5,3 proc.), na siódmym Vygaudas Ušackas i Žygimantas Pavilionis, których popiera po 4 proc. badanych.

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Pracownicy sezonowi już poszukiwani, pracodawcy są gotowi płacić więcej

    Służba Zatrudnienia zauważa, że w tym roku pracownicy sezonowi są poszukiwani wcześniej i oferowane są im wyższe płace niż rok temu. — Jak co roku, wiosną obserwuje się wzrost zatrudnienia w sektorach zakwaterowania i gastronomii, budownictwa, rolnictwa i leśnictwa. Z...

    Polacy nadal bardzo chętnie spędzają długi majowy weekend na Litwie

    — Już od początku tygodnia prawie w każdym zakątku miasta słychać polską mowę. Polacy każdego roku bardzo chętnie na długi weekend majowy przyjeżdżają na Litwę. Co roku jest ich coraz więcej, co nas, oczywiście, bardzo cieszy. To znaczy, że...

    Weterynarz: zawód szanowany i potrzebny 

    – Studia weterynaryjne są bardzo popularne nie tylko na Litwie, ale na całym świecie, ponieważ ludzie bardzo kochają swoje zwierzęta. Kiedyś hodowano tylko zwierzęta produkcyjne lub zwierzęta, które przynosiły jakieś korzyści, na przykład kota łapiącego myszy lub psa stróżującego....

    Śpiewam, odkąd pamiętam

    Honorata Adamowicz: Od jak dawna Pani śpiewa? Bożena Sokolińska-Krasiłowa: Muzyka idzie ze mną ramię w ramię. Odnoszę wrażenie, że śpiewam, odkąd pamiętam… Najbardziej zapamiętałam jeden moment – gdy z mamą jechałam autobusem od babci. Stojąc obok kierowcy, śpiewałam piosenkę, której nauczyłam...