Więcej

    Czujnik dymu – niewielka inwestycja ratująca życie

    Czytaj również...

    Na rynku istnieje kilka rodzajów czujników dymu i każdy z nich działa inaczej Fot. Marian Paluszkiewicz

    Od 1 maja 2018 roku we wszystkich budynkach mieszkalnych, zgodnie z przepisami, powinny były być zamontowane czujniki dymu. Do końca roku trwała akcja prewencyjna „Gyvenkime saugiai“ (Mieszkajmy bezpiecznie), podczas której funkcjonariusze straży pożarnej doradzali ludziom, jak zainstalować czujniki, tłumaczyli konieczność ich posiadania, sprawdzali stan techniczny zamontowanych urządzeń. Od 1 stycznia br. roku postanowiono akcję kontynuować.
    – Zgodnie z posiadanymi przez nasz urząd danymi czujniki dymu zamontowało w swoich domach 43 proc. mieszkańców Litwy. Zamierzamy nadal organizować prewencyjne czynności kontrolne po to, by sprawdzać, gdzie nie zostały zainstalowane autonomiczne czujniki dymu. Jeżeli jednak okaże się, że w lokalu mieszkalnym nie ma takiego urządzenia, jeszcze przez rok właściciel lokum nie będzie karany. Funkcjonariusz straży pożarnej ma prawo ukarać właściciela mandatem w wysokości 10-70 euro w przypadku, gdy skargę złożą np. sąsiedzi. Ludzie dosyć często powiadamiają nas o nieprzestrzegających przepisów przeciwpożarowych sąsiadach, ponieważ dbają o bezpieczeństwo swoich rodzin. Pierwszy mandat wynosi połowę minimalnej kwoty, czyli 5 euro – powiedział w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Jūris Targonskas, kierownik zarządu dozoru przeciwpożarowego przy Departamencie Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa.
    Wszystkie dostępne w sprzedaży na Litwie czujniki dymu są testowane przez Państwową Służbę Ochrony Prawnej Konsumenta. Istnieje kilka rodzajów czujników i każdy z nich działa inaczej. Cena zależy przede wszystkim od dostępnych funkcji. W sklepach możemy znaleźć czujnik czadu i gazu, czujnik czadu i dymu oraz opcję łączoną – czujnik czadu, dymu i gazu. Najtańsze kosztują 5 euro. Specjaliści twierdzą, że czujnik nie musi być najdroższy – ważne, żeby spełniał swoje zadanie i był prawidłowo zainstalowany.
    Analizując statystyki, zauważono, że około 90 proc. ofiar pożarów ginie w budynkach mieszkalnych.
    – Czujniki są jednym z najważniejszych środków zapobiegawczych, zmniejszających liczbę zgonów w pożarach. Dla ludzi, którzy korzystają z ogrzewania gazowego zalecamy zamontowanie czujnika, który reagowałby także na tlenek węgla, potocznie zwany czadem. Przed paroma dniami byliśmy świadkami tragedii, która miała miejsce w rejonie wileńskim – podczas snu zatruło się czadem dwóch mężczyzn i 12-letnia dziewczynka, jeden mężczyzna nie żyje. Gdyby w domu był czujnik czadu, ludzie z pewnością by nie ucierpieli. Czujnik dymu w takiej sytuacji nie pomógłby – zaznaczył specjalista.
    To, czy spółki ubezpieczeniowe pokryją straty doznane na skutek pożaru w budynku, w którym nie było czujnika dymu, zależy od rodzaju zawartej umowy.
    – Jeżeli umowa z właścicielem mieszkania czy domu była zawarta pod warunkiem, że w pomieszczeniu będzie zamontowany czujnik dymu, a nie było to zrobione – to wówczas straty pokrywać będzie sam właściciel – poinformował Jūris Targonskas.
    W niektórych państwach, m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Francji czy Estonii posiadanie czujnika dymu jest wymagane przez prawo, co znacząco wpłynęło na zwiększenie się bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Potwierdzeniem tego jest spadek liczby ofiar płomieni. W Estonii liczba ofiar śmiertelnych w pożarach spadła trzykrotnie. W Polsce zmiany w prawie dotyczące montażu urządzeń alarmowych są dopiero w fazie projektu.
    – Naszym celem jest zmniejszenie liczby ofiar śmiertelnych podczas pożarów do 30 osób rocznie. Obecnie statystyki wskazują, że ginie u nas w pożarach więcej ludzi w niż w innych krajach bałtyckich i Skandynawii – podsumował Targonskas.
    W ciągu 11 miesięcy 2018 r. na Litwie zarejestrowano 13 319 pożarów, więcej niż w 2017 r. (10 633). Zginęły 84 osoby.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wspólna impreza imieninowa po raz pierwszy w Taboryszkach

    — Zapraszamy do wspólnej biesiady przy stole, tak jak na imieninach. Tym razem będą to imieniny w stylu ludowym. Nie zabraknie muzyki i poczęstunku. Wydarzenie nawiązuje przede wszystkim do Anny Krepsztul — zapowiada Jolanta Prowłocka, organizatorka imprez w Centrum...

    Kary pieniężne za nieodpowiedzialne biwakowanie na łonie przyrody

    „Celem akcji jest przypomnienie mieszkańcom, żeby wypoczywając na łonie przyrody nie zanieczyszczali zbiorników wodnych, wybrzeży i lasów oraz zachowywali się odpowiedzialnie spędzając czas na obszarach chronionych” — informuje Departament Ochrony Środowiska przy MSW. Podstawowe zasady Instytucja przytacza cztery podstawowe zasady...

    Dzieje dzielnicy „Krasnucha” na wystawie w Wilnie

    W ramach wystawy można też zwiedzić ciekawe, lecz niedostępny na co dzień obiekt.  — Zapraszamy do odwiedzenia dawnej siedziby Litewskiego Państwowego Archiwum Historycznego przy ul. Gerosios Vilties 10. Czynna jest tu wystawa, która opowiada o dziejach dzielnicy obejmującej ulice Savanorių,...

    Wolontariusze z Bolesławca na wileńskiej Rossie. „Poznajemy historię tam, gdzie mieszkali nasi przodkowie”

    — Drugi rok z kolei realizujemy projekt „Wolontariat dla Nowej Rossy”. Jest to projekt dofinansowany przez Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą Polonika. Co roku staram się, żeby członkowie towarzystwa i młodzież z naszych bolesławieckich szkół uczestniczyła w...