Oficjalne dane pokazują, że działania podjęte w celu ograniczenia spożycia alkoholu były skuteczne. Według statystyk spożycie alkoholu i wyrządzone przez to szkody, tzn. ogólna zachorowalność i umieralność, maleją. Tymczasem według przeprowadzonych badań Uniwersytetu Wileńskiego polityka antyalkoholowa nie rozwiązuje problemów. Wykonanie badania zarządziła Litewska Konfederacja Biznesu.
– Statystyka pokazuje nam, że cele, które zostały podjęte w celu ograniczenia spożycia alkoholu, są skuteczne, chociaż przedstawiciele biznesu na różne sposoby chcą udowodnić, że te ograniczenia nie przyniosły żadnych korzyści. Nie rozumiem, co wtedy było przyczyną, że zmniejszyło się spożycie trunków alkoholowych. Widzimy wyraźne zmiany w myśleniu naszej młodzieży, przecież zaszły ogromne zmiany w ich zachowaniu. Bardzo zmniejszyła się liczba młodych osób, które lubiły czas spędzać z mocnymi trunkami. Proszę zwrócić uwagę, jak ostatnio stały się popularne napoje bezalkoholowe. Przecież sprzedaż piwa bezalkoholowego wzrosła o 100 proc. – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” lider Związku Chłopów i Zielonych, Ramūnas Karbauskis.
Statystyki oficjalne wskazują na malejące spożycie alkoholu na Litwie. Na przykład, jeśli w ciągu pięciu lat, między 2011 a 2015 r., spożycie czystego (100 proc.) alkoholu na mieszkańca w wieku 15 lat i więcej spadło o 1,5 litra, to po dwóch latach, od 2016 do 2018 r., w wyniku polityki państwa spożycie czystego alkoholu na mieszkańca spadło o dwa litry.
Statystyki Instytutu Higieny dotyczące zachorowalności i umieralności z powodu chorób związanych z nadużywaniem alkoholu również potwierdzają pozytywny wpływ wdrażanych innowacji. W 2012 r. odnotowano 930 zgonów bezpośrednio związanych ze spożywaniem alkoholu, statystyki za 2018 r. pokazują, że liczba ta spadła niemal o połowę, do 507 zgonów. Od 2016 r. liczba osób, u których zdiagnozowano choroby związane z alkoholem, stale spada. Dane za lata 2016–2019 pokazują, że spada dynamika hospitalizacji z powodu chorób związanych z alkoholem (psychoza alkoholowa, toksyczność alkoholu, alkoholowa choroba wątroby).
Tymczasem Valdas Sutkus, prezes Litewskiej Konfederacji Biznesu (LVK), która zarządziła wykonanie badania, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” powiedział, że problemy pozostają takie same, a połowa osób szukających pomocy została pozbawiona odpowiedniego leczenia.
– Nasze badania nie dotyczyły wszystkich wprowadzonych działań, które były podjęte w celu ograniczenia spożycia alkoholu. Dotyczyły jedynie wzrostu akcyzy. Rzeczywiście, sprzedaż alkoholu na Litwie znacznie spadła, ale to wcale nie oznacza, że ludzie mniej piją. Według przeprowadzonych badań zakup alkoholu za granicą przez naszych mieszkańców wzrósł trzykrotnie. To gdzie są te pozytywne wyniki? – pyta retorycznie Valdas Sutkus.
Naukowcy z Uniwersytetu Wileńskiego po raz trzeci zrobili badania na temat spożywania alkoholu na Litwie. Pokazują one, że kultura picia w kraju się zmienia – zmniejsza się ilość spożytego alkoholu, wzrasta liczba osób spożywających jego niewielkie ilości. Według danych uczelni, w ubiegłym roku legalna sprzedaż alkoholu zmniejszyła się o 7 proc., jednak aż trzy razy wzrosła liczba osób kupujących napoje alkoholowe za granicą.
Aż 44 proc. ankietowanych sądzi, że alkoholizm to problem wyłącznie osób uzależnionych, do czego nie należy się wtrącać. 66 proc. badanych twierdzi, że brakuje informacji o możliwościach leczenia.
46 proc. osób uzależnionych przyznaje, że potrzebują pomocy, ale 35 proc. z nich nie kontaktowało się z odpowiednimi instytucjami. Tylko 24 proc. osób, które zwróciły się do lekarzy, otrzymało odpowiednią pomoc.
Według danych międzynarodowego badania „Nanny State Index“, Litwa zajmuje drugie miejsce w Unii Europejskiej pod względem kontroli spożycia i handlu tytoniu oraz napojów alkoholowych.
Na Litwie ilość spożywanego alkoholu na jedną osobę w ubiegłym roku zmniejszyła się o 7 proc. Badacze twierdzą jednak, że w związku ze zwiększonym popytem na napoje alkoholowe za granicą taka liczba jest tylko o 1 proc. mniejsza. W ubiegłym roku Litwa odnotowała statystyki o spożywaniu 13,8 litra czystego alkoholu na jednego mieszkańca.
Badania wskazują, że reforma antyalkoholowa z 2018 r. nie dała spodziewanych wyników. Ogólne przyzwyczajenia co do spożycia napojów alkoholowych się nie zmieniły. Fakt, że zmniejszyła się ilość spożywanego alkoholu, jest wyjaśniana przez badaczy zmianami kulturalnymi oraz dyskusją społeczną na temat szkód wyrządzanych przez alkohol.
38 proc. ankietowanych negatywnie ocenia wzrost podatku akcyzowego.
Naukowiec Algirdas Bartkus jest pewien, że takie działania polityczne szkodzą litewskiej gospodarce. „Litwa musi dokładnie opracować swoją politykę akcyzową, reagując na decyzje krajów sąsiednich. W przeciwnym razie istnieje ryzyko promowania innych państw kosztem własnego rynku, producentów i sprzedawców” – sądzi naukowiec.