Więcej

    Jubileusz wileńskiego ZPL

    Czytaj również...

    Wileński Oddział Miejski Związku Polaków na Litwie uroczyście świętował 30-lecie swojego istnienia

    Wileński Oddział Miejski Związku Polaków na Litwie uroczyście świętował 30-lecie swojego istnienia. „Praca tych ludzi wyraźnie wpływa na odbudowanie naszej tożsamości narodowej, na spowolnienie procesów asymilacyjnych. Praca tych ludzi nadal jest skierowana ku temu, aby rozwiązywać problemy nurtujące mniejszość polską na Litwie” – mówił Marek Kubiak, prezes organizacji w Wilnie.

    Oddział wileński, jeden z największych spośród 16 oddziałów ZPL, skupia ok. 2 000 członków, którzy działają w 70 kołach, prowadząc działalność kulturową, oświatową i charytatywną.

    Uroczystość jubileuszowa odbyła się w niedzielę, 29 września, w niezwykle wymownej scenerii – kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, w której dziś posługują ojcowie franciszkanie konwentualni. Świętowanie jubileuszu rozpoczęto od wspólnej modlitwy. Po Mszy św. rozpoczął się wspaniały koncert. Utwory polskich kompozytorów wykonali artyści Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży pod batutą Jana Miłosza Zarzyckiego, Kowieński Chór Państwowy i polscy soliści: Hanna Maria Zajączkiewicz, Donata Zuliani, Jacek Szymański, Grzegorz Piotr Kołodziej. Na program złożyły się utwory Mieczysława Karłowicza, Romualda Twardowskiego oraz dwie Litanie Ostrobramskie (II, IV) Stanisława Moniuszki.

    „Naród polski zawsze się wyróżniał swoją pobożnością i przywiązaniem do kościoła katolickiego. Nic więc dziwnego, że łaska Pana Boga daje się odczuć wobec nas w ciągu wielu stuleci. Mimo wielu tragicznych kart historii Polska i Polacy nadal istnieją. Dopóki stawiamy na pierwszym miejscu Pana Boga, przetrwamy najgroźniejsze chwile historii” – podkreślił podczas uroczystości prezes wileńskiego oddziału ZPL, Marek Kubiak.

    Reklama (dobiera algorytm zewnętrzny na podst. ustawień czytelnika)

    Jak zauważył, w ciągu trwającej trzy dekady działalności, zrealizowano tysiące projektów edukacyjnych, kulturalnych i charytatywnych, co nie byłoby możliwe bez pomocy i współpracy najwyższych władz RP i polskich organizacji.

    Podczas uroczystości głos zabrał również Michał Mackiewicz, prezes Zarządu Głównego ZPL. „Patrzę na Was teraz, ludzi tak wspaniałych, społecznie oddanych, społecznie zaangażowanych, poświęcających swój czas kosztem rodziny, innych spraw, dla ogółu. Tak już jest pod 30 lat” – mówił do zgromadzonych. „Związek jest, był i pozostaje mocną, zorganizowaną i zjednoczoną organizacją. Ma ponad 250 kół, każde działa w innych warunkach, ale dla wszystkich sprawa polska, sprawa ogółu jest bardzo ważna i każdy chce wnieść swoją cegiełkę do budowania tej zorganizowanej społeczności polskiej u nas, na Litwie” – podkreślał Mackiewicz.

    Szczególne miejsce w czasie uroczystości zajmowali ci, którzy z wileńskim oddziałem miejskim związani byli od początku

    Podczas święta obecny był również reprezentant polskiej placówki dyplomatycznej, konsul Marcin Zieniewicz. „30 lat temu rozpoczęła się »polska wiosna« – odrodzenie polskości na Litwie. Po latach, w których była ona spętana więzami ideologicznymi i komunistycznymi, nastąpiło odrodzenie. Chylę czoła przed tymi, którzy rozpoczynali działalność w związku” – powiedział przedstawiciel Ambasady RP na Litwie.

    Życzenia zebranym złożył także Krzysztof Łachmański, reprezentant Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. „Związek Polaków na Litwie jest jednym z naszych kluczowych partnerów. Państwa głos jest słyszalny we wszystkich organizacjach polonijnych, również światowych. (…) Chcę życzyć, abyście tworzyli jedność wokół Pana Boga, bo to są nasze korzenie” – mówił do członków oddziału miejskiego.

    Szczególne miejsce w czasie uroczystości zajmowali ci, którzy z wileńskim oddziałem miejskim związani byli od początku. Czesław Okińczyc, pierwszy prezes wileńskiego oddziału, który nie mógł być obecny podczas uroczystości, skierował list do jej uczestników. Do uczestników przemówili natomiast kolejni prezesi, Jan Rynkiewicz, który z funkcji prezesa zrezygnował dokładnie 20 lat wcześniej i Zbigniew Balcewicz, który sprawował funkcję prezesa wileńskiego oddziału w latach 90.

    Po zakończeniu części oficjalnej uczestnicy przeszli na poczęstunek do klasztoru franciszkańskiego, gdzie mieli okazję spotkać się w gronie przyjaciół, trochę powspominać a także usłyszeć słowa uznania za swoją działalność od aktualnego prezesa, który na tę okazję dla aktywnych członków kół przygotował setki dyplomów.

    Działalność i projekty jubileuszowe Wileńskiego Oddziału Miejskiego ZPL wspiera Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” ze środków Senatu Rzeczpospolitej Polskiej przeznaczonych na sprawowanie opieki nad Polonią i Polakami za granicą. Więcej o obchodach jubileuszu w najbliższym wydaniu magazynowym Kuriera Wileńskiego.

    Fot. Marian Paluszkiewicz

     

    Reklama (dobiera algorytm zewnętrzny na podst. ustawień czytelnika)

    Afisze

    Więcej od autora

    80 lat od Akcji pod Arsenałem

    Warszawskie obchody rocznicy W Warszawie została uczczona 80. rocznica Akcji pod Arsenałem. Harcerze i kombatanci złożyli wieńce na Grobie Nieznanego Żołnierza oraz przed pomnikiem w miejscu wydarzeń. Na fasadzie Pałacu Prezydenckiego wyświetlono iluminację przedstawiającą twarze Bohaterów: Jana Bytnara „Rudego”, Macieja Dawidowskiego „Alka”,...

    „Paczka na Kresy”: Chodzi o spotkanie z rodakami

    — Oczywiście, że potrzebujących pomocy charytatywnej mamy również w Polsce, ale nam chodzi o to, by budować więzi pomiędzy Polakami po różnych stronach granicy. Paczka jest sposobem na to, by powiedzieć Polakom na Litwie, Łotwie czy Ukrainie, że jesteśmy...

    Trwała pamięć o współdziałaniu Polaków i Litwinów w pomocy Żydom

    Litewski dzień pamięci wyznaczono na 15 marca, bo właśnie w tym dniu, w 1966 r., Ona Šimaitė jako pierwsza Litwinka otrzymała tytuł Sprawiedliwej wśród Narodów Świata.Była bibliotekarką. W 1940 r. zamieszkała w Wilnie. Zajmowała się m.in. katalogowaniem książek, była...

    Pamięć o Holokauście: chodzi o to, by poruszyć sumienia

    — Nie można nie przypominać tych historii, zwłaszcza teraz, gdy w Ukrainie mordowani są niewinni ludzie — mówi Hanna Strużanowska-Balsienė, która podczas spotkania dzieliła się świadectwem historii własnej rodziny. Pamięci tych, którzy wybrali dobro — Spotkaliśmy się dziś, by uczcić pamięć...