Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie znalazło się w trójce szkół z całej Litwy, reprezentujących najwyższy poziom nauczania z informatyki. Podsumowanie w oparciu o wyniki egzaminów maturalnych ogłosiło czasopismo „Reitingai”, przedstawiając również ranking uczelni wyższych.
„Reitingai” przedstawiło osiągnięcia szkół, korzystając umownie z trzech barw sygnalizacji świetlnej. Zielony kolor przyznawany jest szkołom, w której średni wynik egzaminu maturalnego wynosi od 100 do 86 punktów, żółty to przedział od 85 do 50 punktów, czerwony – od 49 do 36 punktów oraz od 35 do 16 punktów.
Jak wskazują autorzy rankingu szkół na Litwie, najlepsze wyniki osiągają uczniowie w dużych miastach: Wilnie, Kownie a także w Połądze. Tylko jedna z polskich szkół znalazła się w tym roku wśród wyróżnionych przez twórców rankingów. To Gimnazjum Jana Pawła II w Wilnie, którego maturzyści osiągnęli bardzo wysokie wyniki na egzaminie z informatyki.
Omawiając całość sytuacji oświaty na Litwie, twórcy rankingu zwracają uwagę na tendencję, którą określają jako tykającą bombę. „Wzrasta liczba uczniów, którzy do szkoły przychodzą tylko dla formalności, tylko formalnie kończą placówkę oświatową, a ich prawdziwa edukacja odbywa się popołudniami, na korepetycjach lub w różnego rodzaju firmach” – piszą autorzy rankingu, podkreślając, że tego rodzaju rozwiązania widoczne są głównie w wielkich miastach.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szkoła dla uczniów czy uczniowie dla szkoły
Z korepetycji korzysta ok. 40 procent uczniów na Litwie. Najczęściej są to uczniowie ostatnich klas szkoły. W tej sytuacji nie mają równych szans przede wszystkim uczniowie z biedniejszych rodzin, których nie stać na dodatkowe lekcje i wypadają słabiej na tle kolegów, którzy mają pomoc w nauce.
Twórcy rankingu podkreślają jeszcze jeden, bardzo ważny szczegół – różnice w wynikach pomiędzy poszczególnymi szkołami wynoszą nawet 5 czy 7 razy. Na to zróżnicowanie ma wpływ według nich niezrealizowana do tej pory optymalizacja sieci szkół.
Wśród placówek o najsłabszych wynikach przeważają małe szkoły, w których zła jakość nauczania jest połączona z nieefektywnym wydawaniem środków. Niemałym problem jest również opuszczanie lekcji. Ok. 50 proc. uczniów robi to systematycznie.
Wzrasta również rozczarowanie rodziców szkołą jako taką. Wyraża się to m.in. w ukrytym nauczaniu domowym, z którego w ubiegłym roku korzystało ok. 200 dzieci, które uczyły się w domu z powodów zdrowotnych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wzloty i spadki polskich gimnazjów w nowym rankingu szkół na Litwie
W rankingu uczelni wyższych od lat przoduje Uniwersytet Wileński. Również uczniowie kolegiów mają szansę zdobyć najlepsze wykształcenie w stolicy. Wileńskie kolegium okazało się najlepsze, spośród wszystkich placówek o podobnym poziomie.
Jak podkreśliła w czasie konferencji prasowej w BNS Jonė Kučinskaitė, dziennikarka czasopisma „Reitingai”, coraz wyraźniej widać, że prywatne szkoły stają się poważną konkurencją dla państwowych placówek.
Twórcy rankingu podkreślili również znaczenie wczesnego kształcenia dla dalszych wyników nauce. Powołując się na wyniki PISA, przypomnieli, że na wyniki nauczania ma wpływ to, czy rodzice czytają dzieciom do 2 roku życia i czy sam uczeń zaczyna czytać książki przed 9 rokiem życia.