Wigilia Samorządowa stała się już piękną tradycją w samorządzie rejonu wileńskiego, by spotkać się razem, złożyć sobie wzajemnie świąteczne życzenia i przełamać się opłatkiem. Tegoroczny opłatek odbył się 18 grudnia po posiedzeniu Rady i zgromadził władze samorządu, radnych, pracowników administracji, starostów, przedstawicieli placówek edukacyjnych, sportowych, socjalnych, kulturalnych i zdrowotnych.
W świątecznym nastroju, przy świecach, wieńcu adwentowym, udekorowanej choince, przy dźwiękach kolęd wszyscy się dzielili świątecznym ciepłem i życzliwością. Poświęcić opłatki, pobłogosławić zebranych, złożyć życzenia z okazji zbliżającego się Narodzenia Chrystusa, przybył sekretarz generalny Seminarium Duchownego im. św. Józefa, rezydent parafii pw. Ducha Świętego w Grygiszkach, ks. Franciszek Jusiel.
Świąteczne popołudnie rozpoczęło się od tradycyjnego zapalenia ognia pokoju z Betlejem przez mer Marię Rekść, którym podzielili się przedstawiciele Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie. Symbolicznym ogniem zapalono czwartą świecę na wieńcu adwentowym, zwaną też anielską lub świecą miłości, która symbolizuje światło i ciepło nadchodzących świąt Bożego Narodzenia.
Mer Maria Rekść powitała wszystkich zgromadzonych. Mówiła o niezwykłym okresie Adwentu, czasie powagi, skupienia i przebaczenia. Z okazji nadchodzącego Bożego Narodzenia życzyła miłych, spokojnych świąt. „Nadchodzi czas, który roznieci w nas dobroć. Życzę, abyśmy wszyscy stali się bardziej tolerancyjni i lepsi. Traktujmy innych tak, jak byśmy chcieli, aby inni nas traktowali. Życzę wszystkim, aby nadchodzące święta Bożego Narodzenia zmieniły nasze serca i życie. Czekajmy na narodziny Jezusa Chrystusa w naszych sercach i rodzinach. Niech się spełnią Wasze marzenia” – życzyła mer.
Ksiądz Franciszek Jusiel przypomniał znaczenie nadchodzących świąt. „Co przeżywamy w Boże Narodzenie? – Przeżywamy, że Bóg jest człowiekiem i jest z nami. Nie przyszedł tu, aby być ani obrazem, ani figurką, ani drzewem Bożonarodzeniowym. Bóg przyszedł, aby być człowiekiem i być blisko nas. Bóg – człowiek. To jest tajemnica naszej wiary. Bądźmy pobożni, hojni i życzliwi wobec siebie podczas tych świąt i dalej”, – mówił ksiądz Franciszek Jusiel.
Na stole spokojnie migotał ogień Betlejemski, wszyscy zgromadzeni łamali się opłatkami, a serca rozgrzewały piękne życzenia i śpiew słynnych czworaczków z rodziny Gancewskich. Gdy zabrzmiały kolędy, świąteczny nastrój rozprzestrzenił się po całej sali i pomógł odkryć prawdziwe znaczenie Świąt Bożego Narodzenia i poczuć ich duch.
W uroczystym nastroju wszyscy się dzielili świątecznym ciepłem i życzliwością
Foto: vrsa.lt