Więcej

    Wileńskie czworaczki kończą 20 lat!

    Czytaj również...

    Słynne czworaczki z Wilna urodziły się 6 marca 2001 r.
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    W sobotę, 6 marca, słynne czworaczki z Wilna – Ewelina, Augustyn, Robert i Daniel – będą obchodzili 20 lat. Przyszli na świat w 2001 r. w Klinice Kobiet Wileńskiego Szpitala Uniwersyteckiego. Rodzicami trzech dzielnych chłopców i pięknej panny są państwo Gancewscy, Krystyna i Ryszard.

    – Pamiętam te chwile, gdy narodziły się dzieciaki, bardzo dobrze… Był to słoneczny, wiosenny dzień.  Dobrze pamiętam okres wyczekiwania na ich przyjście. To, co się działo naokoło i świadomość tego, że to aż czwórka dzieci, napełniało mnie euforią. To uczucie trudno wyrazić słowami. Narodzili się tacy podobni do siebie, ale jednocześnie byli tacy różni. Pierwszy na świat przyszedł Daniel, po nim Ewelina, następnie Robert i Augustyn – wspomina mama czworaczków.

    Pani Krystyna mówi, że wydawało się czasami, że się nic nie udaje. Nie było łatwo, ale jest szczęśliwa i wdzięczna Bogu za nich. Nie wyobraża sobie dzisiaj swojego życia bez nich.

    – Daniel to bardzo miły, czuły i szlachetny chłopak. Wyróżnia się swoją dyplomacją. Ewelina to miła, prawdziwa panieneczka, taka lady wśród chłopaków. Zawsze troszczyła się o braci. Jest moją prawą ręką. Robert to energiczny, miły chłopak. Ma poczucie humoru, wygląda zawsze na zadowolonego, jest naprawdę czuły i zawsze współczuje innym. Augustyn jest perfekcjonistą, jest niezwykle odpowiedzialny i inteligentny od dziecka – pani Krystyna czule opowiada o swoich pociechach.

    Życie rodziny Gancewskich dzisiaj, podczas kwarantanny, nie jest lekkie, ponieważ są to artyści, a obcowanie na żywo z publicznością jest im niezbędne.

    – Muzykom jest trudno studiować zdalnie, wyrażać się muzycznie i pogłębiać wiedzę samodzielnie itp. Nie zważając na ten okres, życie rodzinne się nie zmieniło. Nadal trzymamy się razem, spędzamy wspólnie wolny czas. To nam wszystkim daje mocy i zachęca do pracy – zapewnia Krystyna Gancewska.

    Czytaj więcej: Święta w dużej rodzinie Gancewskich

    Ewelina, Augustyn, Robert i Daniel są niezwykle uzdolnieni muzycznie. Cała czwórka ukończyła Gimnazjum im. Jana Pawła II i szkołę muzyczną „Lyra”. Dzisiaj z dużym powodzeniem koncertują i angażują się w rozmaite muzyczne przedsięwzięcia. Młodzi muzycy otrzymują wspaniałe recenzje, a ich występy przyjmowane są z wielkim entuzjazmem przez publiczność.

    Cała czwórka jest niezwykle uzdolniona muzycznie
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Trójka chłopców lubi sport. Daniel uwielbia także gry drużynowe.
    – Muzyka łączy nas od dziecka, ale podstawą jest to, że razem ukończyliśmy grę na skrzypcach. Nasz zespół Cztery Plus gra podczas ceremonii ślubnych, Mszy św. i innych pięknych uroczystości – podkreśla Ewelina.

    Cała czwórka podjęła studia w różnych uczelniach na Litwie. Ewelina studiuje śpiew w LMTA (Litewskiej Akademii Muzyki i Teatru) oraz psychologię pedagogiczną. Daniel studiuje grę na skrzypcach na katedrze instrumentów smyczkowych oraz psychologię pedagogiczną. Robert zgłębia na uniwersytecie ekonomię, Augustyn – inżynierię lotniczą.

    Nie są do siebie zbytnio podobni, choć mówią, że więcej ich łączy niż dzieli.
    – To głęboka więź, bo czuję się wyjątkowo blisko związany z rodzeństwem – podkreśla Daniel.

    – Jesteśmy w każdej chwili razem, mamy zawsze obok osobę, która mogłaby pomóc lub wesprzeć – zaznacza Robert.

    Pamiętam te chwile, gdy narodziły się dzieciaki, bardzo dobrze…– wspomina mama czworaczków
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Ewelina podkreśla wyjątkowość ich relacji.
    – Nawet, gdy jesteśmy w różnych zakątkach państwa lub świata, zawsze myślimy jeden o drugim, przeżywamy jeden za drugiego lub w sercu czujemy, że coś się przydarzyło nieprzyjemnego dla brata lub siostry. I wtedy telefonujemy do siebie, aby towarzyszyć drugiemu – zaznacza Ewelina.

    – Miło było przyjąć TVP Wilno w naszym domu, przedstawić swoje tradycje rodzinne i dziadków, ale i zaśpiewać kilka kolęd. Szkoda, że nikt z naszej czwórki nie wystąpił na samym koncercie kolęd w kościele. Z wielką chęcią wystąpilibyśmy wszyscy – dodaje.

    Daniel także bardzo miło wspomina wizytę TVP Wilno.

     – Miło, że mogliśmy wziąć udział w świątecznym koncercie. Mam nadzieję, że udało się nam przekazać słuchaczom nasze emocje– mówi.

    Pani Krystyna mówi, że nie było łatwo, ale jest szczęśliwa i wdzięczna Bogu za dzieci
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Ewelina Gancewska została II wicemiss XX edycji konkursu „Miss Polka Litwy »Kuriera Wileńskiego«”.
    – „Kurier Wileński“ jest z nami na co dzień. Czytamy różne artykuły i obserwujemy różne aktualności na portalu internetowym – zapewnia.

    6 marca Ewelina, Augustyn, Robert i Daniel będą obchodzili 20 lat, ale z powodu kwarantanny i wielkiego postu nie będą obchodzili ich hucznie, lecz tylko w małym gronie rodziny.
     – Jestem świadomym obywatelem, dlatego nie mogę sobie pozwolić w tak trudnej sytuacji na świąteczne obchodzenie urodzin. Tym razem to będzie ciche spotkanie w domu w gronie rodzinnym – podkreśla Daniel.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Sytuacja gospodarcza w kraju polepsza się, ale nie wszyscy mieszkańcy to odczuwają

    Badanie przeprowadzone w marcu przez spółkę Baltijos tyrimai na zlecenie agencji informacyjnej ELTA wykazało, że 23 proc. mieszkańców Litwy w wieku 18 lat i starszych uważa, że sytuacja na Litwie zmierza ostatnio w pozytywnym kierunku, podczas gdy trzech na...

    Polsko-litewskie ćwiczenia: 1,5 tys. żołnierzy sprawdza, jak bronić przesmyku suwalskiego

    — Ćwiczenia te poprawiają naszą współpracę z Polską. Ostatnio pojawiło się wiele pytań o to, czy Polska będzie bronić Litwy, a jeśli tak, to w jaki sposób, i w pewnym sensie te ćwiczenia są odpowiedzią — mówi w rozmowie...

    Coraz więcej Ukraińców wraca do kraju: „Mieszkańców nie da się złamać”

    — Nie zważając na ciągłe ataki wojsk rosyjskich na infrastrukturę energetyczną, saldo migracji na/z Ukrainy wciąż schyla się w stronę powrotów, a nie wyjazdów. To bardzo cieszy. Według statystyk ukraińskiej Straży Granicznej w styczniu wyjechało z Ukrainy o 67...

    Rolnicy: wczesny wysiew wcale nie oznacza wcześniejszych plonów

    Jak zauważa w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Jonas Sviderskis, dyrektor generalny Związku Przedsiębiorstw Rolniczych, z praktycznego punktu widzenia nie ma to większego sensu, ponieważ na początku kwietnia gleba nie jest jeszcze wygrzana do odpowiedniej temperatury i w drugiej połowie...