Więcej

    „Zakładnicy za naród”. Konferencja naukowa w wileńskich Tuskulanach

    W piątek, 17 marca, w Sali Parku Pamięci Tuskulanum w Wilnie odbyła się konferencja naukowa „Ksiądz Alfonsas Lipniūnas i 45 intelektualistów litewskich w obozie koncentracyjnym Stutthof (1943–1945)”.

    Czytaj również...

    — Na pewno należy ten temat bardziej nagłaśniać, nie tylko na Litwie, ale także w Polsce. Widzę tu wspólne elementy oporu polskiego i litewskiego — mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Elżbieta Grot, wieloletnia kierowniczka Działu Badań Muzeum Stutthof.

    Czytaj więcej: Tuskulany. Pod kortami tenisowymi może być masowy grób. „Możemy odnaleźć ok. 300 szkieletów”

    Konferencja upamiętniła 80. rocznicę aresztowania i zesłania do KL Stutthof 46 litewskich intelektualistów, które miało miejsce 23 marca 1943 r. w ramach niemieckich represji za niechęć Litwinów do wstępowania do Waffen-SS. Choć Stutthof nie był z założenia obozem zagłady, warunki bytowe więźniów były niezwykle trudne. Już w ciągu pierwszych tygodni umierać zaczęli uwięzieni w celach politycznego nacisku Litwini, więc aby pozostałych utrzymać przy życiu, w maju nadano im status „honorowego więźnia” i jednocześnie zapewniono nieco lepsze warunki pobytu w obozie.

    — Ta konferencja była bardzo potrzebna, ponieważ nigdy dotąd w taki sposób nie wspominano o 46 Litwinach osadzonych w KL Stuthoff i o okolicznościach, w jakich trafili do tego obozu. Zapłacili oni cenę za opór Litwinów wobec tworzenia litewskich jednostek Wafenn-SS. Ks. Lipniūnas w swoich kazaniach z ambony miał odwagę głośno ostrzegać młodzież, by nie wstępowała do tych jednostek. Oczywiście musiał wiedzieć, z jakimi konsekwencjami wiązały się jego wystąpienia, ale troska o młodzież była dla niego ważniejsza — zauważa w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Elżbieta Grot.

    — Bardzo podobało mi się określenie „zakładnicy za naród”, jakie padło podczas konferencji. Ten fakt nie jest chyba znany szerokim kręgom osób, a na pewno nie jest to powszechna wiedza wśród Polaków. Na pewno należy ten temat bardziej nagłaśniać, nie tylko na Litwie, ale także w Polsce. Widzę tu wspólne elementy oporu polskiego i litewskiego. Polacy na Pomorzu również poddawani byli podobnym naciskom. Tych, którzy mieszkali na terenie Gdańska lub ziemiach wcielonych do III Rzeszy, okupanci zmuszali do wstępowania do Wermachtu. Jeśli nie udało im się przed tym uchronić, zmuszani do walki po stronie wroga często uciekali, ukrywali się, a ich rodziny płaciły za to pobytami w obozach koncentracyjnych — przypomina historyczka.

    Podczas konferencji swoje referaty przedstawili również dr Arūnas Bubnys, dyrektor generalny Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy, dr Regina Laukaitytė, pracowniczka naukowa Litewskiego Instytutu Historycznego, oraz ks. Vitalijus Kodis, postulator procesu beatyfikacyjnego ks. A. Lipniūnasa. Zaprezentowano również wystawę, która ukazuje losy 46 litewskich więźniów obozu.

    Do zebranych zwrócili się również Laura Mačiokaitė-Janušauskienė, córka Mykolasa Mačiokaitisa, więźnia w KL Stutthof w latach 1943–1945, prof. Vytautas Landsbergis, pierwszy przywódca Litwy po odzyskaniu niepodległości, który podzielił się swoimi spostrzeżeniami. Moderatorem wydarzenia był Gaudentas Aukštikalnis, pracownik LGGRTC.

    Czytaj więcej: Vytautas Landsbergis nagrodzony tytułem Honorowego Obywatela Wilna

    Stutthof to wyjątkowe miejsce dla Litwy nie tylko ze względu na bohaterów konferencji. Spośród ok. 110 tys. więźniów obozu ok. 4 tys. pochodziło z Litwy (były to osoby różnych narodowości, w przeważającej części Żydzi), co lokuje ich na 6. miejscu wśród 28 krajów, których przedstawiciele zostali tam osadzeni. Najwięcej więźniów pochodziło z Polski (ok. 60 tys.), ale też np. z Węgier (12 tys.), Łotwy (6 tys.), a nawet z Niemiec (5 tys.).

    Podczas konferencji została otwarta wystawa przygotowana przez Muzeum Zawodów i Walk o Wolność LGGRTC pt. „W lesie bogów: Grupa 46 litewskich intelektualistów w obozie koncentracyjnym Stutthof”, którą zaprezentowała Ramunė Driaučiūnaitė, starsza doradczyni ds. działalności muzealnej Muzeum LGGRTC.

    Konferencja spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem odbiorców
    | Fot. LGGRTC, Raimundas Kaminskas

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Prof. Stanisław Swianiewicz – patriota, naukowiec, świadek historii – doczekał się pełnej biografii

    Ilona Lewandowska: W marcu odebrał Pan Nagrodę „Przeglądu Wschodniego” w kategorii dzieła krajowe za książkę „Intelektualny włóczęga. Biografia Stanisława Swianiewicza”. Jakie znaczenie ma dla Pana to wyróżnienie?  Wojciech Łysek: Ogromne. O Nagrodzie „Przeglądu Wschodniego” słyszałem zawsze jako o prestiżowej. Dlatego...

    Biskup niezłomny

    Ilona Lewandowska: Jako jednego z patronów roku 2024 ustanowiono także abp. Antoniego Baraniaka, któremu poświęcił Ksiądz swoją książkę „Defensor Ecclesiae. Arcybiskup Antoni Baraniak (1904–1977). Salezjańskie koleje życia i posługi metropolity poznańskiego”. Co zdecydowało o wyborze takiego tytułu książki i...

    Chciałbym iść drogą Sprawiedliwych

    Ilona Lewandowska: W tegorocznych obchodach Dnia Pamięci Ratujących Litewskich Żydów zauważalnym akcentem była seria zrealizowanych przez Pana filmów „Sprawiedliwi wśród Narodów Świata” (lit. Pasaulio teisuoliai). Pokazywano je w szkołach, muzeach, także podczas konferencji zorganizowanej przez Centrum Badania Ludobójstwa i...

    Kulinarna opera wielkanocna, czyli jak świętowano w dworach dawnej Litwy

    „O kulturze życia codziennego w minionych wiekach nie wiemy wiele, bo to, co codzienne, rzadko bywa przedmiotem barwnych opisów. Wydaje się, że Wielkanoc, święto obchodzone co roku bardzo uroczyście, powinna być dobrze odzwierciedlona we wspomnieniach czy innych źródłach. Tak...