Nasz wspaniały CZESŁAW SOKOŁOWSKI już nie pomoże nam w bajkach zagrać Wilka czy Twardowskiego, nie zaśpiewa swojej pięknej wersji Miłoszowkiej „Piosenki o porcelanie” i nigdy nam już nie zaśpiewa ze sceny Teatru na Pohulance „Wilno, czy Ty pamiętasz mnie”…. a Wilno Cię zapamiętało i żegna swego wielkiego Artystę, i Teatr zawsze zostanie z Twoją gitarą, Twoim żartem i zawsze będzie słyszalny Twój głos. Żegnaj, Cześka!
Szczegóły na temat pogrzebu wkrótce.
Polski Teatr „Studio”