Wielkie wyprzedaże — zarówno w sklepach fizycznych jak też tych internetowych — trwają na całego. Ale czy zawsze zaoszczędza się pieniądze, kupując towary (często wcale niekonieczne i niezaplanowane) podczas specjalnych akcji promocyjnych? Tradycyjnie będą też tacy, którzy odkładają świąteczne zakupy do ostatniego i zaczynają kupować prezenty na kilka dni przed świętami.
Czytaj więcej: Radość świątecznych zakupów mrozi cenowy horror…
Mądrzy kupują z wyprzedzeniem
Coraz więcej jest jednak osób, które przygotowują się z wyprzedzeniem. Mimo, że często naśmiewamy się z powodu zbyt wczesnego wprowadzania tematyki świątecznej w centrach handlowych — to jednak aura galerii handlowej, udekorowanej Mikołajami, reniferami, światełkami i milionami innych dekoracji potrafi skutecznie wprowadzić nas w szaleństwo zakupów.
Jak komentuje w przesłanym nam komunikacie prasowym Kristina Liškauskaitė, kierowniczka działu sprzedaży internetowego sklepu Pigu.lt, już w połowie października zanotowano większy wzrost sprzedaży artykułów świątecznych, najwięcej zabawek i perfum, w porównaniu do analogicznego okresu 2022 r.
„Mieszkańcy szukają tańszych — od sklepów fizycznych — alternatyw. Wśród najpopularniejszych pozycji dominowały tradycyjne prezenty świąteczne, a wzrost sprzedaży w krajach bałtyckich wzrósł aż o 20 proc. w porównaniu do ubiegłorocznego” — zaznacza Kristina Liškauskaitė.
Porównują ceny
„Ludzie dzwonią, piszą i szukają najlepszych ofert. Handel tak naprawdę zaczął się wcześniej niż w zeszłym roku, odnotowujemy więcej zamówień niż w ubiegłym roku” — komentuje Liškauskaitė.
Według niej już w połowie października część klientów przeglądała zestawy klocków Lego dla dzieci. Popularne są i inne zabawki dla dzieci, ale też inteligentne zegarki, kalendarze adwentowe i perfumy.
Tłok w centrach handlowych
Duże centra handlowe nie mają jeszcze dokładnych danych o bieżących przepływach klientów, ale zauważają, że sprawdzają się świąteczne wyprzedaże.
„W listopadzie, przy nieprzyjemnej jesiennej pogodzie, odwiedzający chcieli odświeżyć swoją garderobę, szukali ciepłych ubrań i obuwia. Teraz na całego trwa świąteczny handel” — powiedział Dominykas Mertinas, szef działu marketingu i komunikacji giganta handlowego „Akropolis Group”.
Jak zaznaczył wyprzedaże w ich megasklepie trwają od akcji „Jamam”, która właśnie odbyła się w miniony weekend, i trwać będą aż do Nowego Roku.
Czytaj więcej: „Ozas” — pojawił się konkurent „Akropolisu”
Świąteczne opakowanie — wabikiem i z wyższą ceną
Ale uwaga. Jak i każdego roku następuje „transformacja’’ zwykłych, codziennych produktów w świąteczne. Tak np. zestaw kosmetyków w kolorowym, okazyjnym opakowaniu jest gotowym prezentem, tyle, że droższym niżby się kupowało je w oddzielności. Taki chwyt marketingowy jest stosowany na… leniwych domowych Mikołajów, którzy nie chcą marnować czasu na żmudne słanianie się po sklepach, męczące wybieranie towarów, a następnie pakowanie prezentów.
A czasu jest coraz mniej…