„Jeżeli nasze problemy nie będą rozstrzygnięte w ustalonym terminie, wrócimy znowu na stołeczne ulice” — zapowiedzieli organizatorzy protestu. Zdaniem rolników rezultaty przekroczyły oczekiwania. „Początkowo planowaliśmy, że do Wilna przyjedzie 300 traktorów, przyjechało zaś około 1 300 pojazdów i maszyn rolniczych” — mówił Ignas Hofmanas, prezes Litewskiej Rady Rolniczej. We środę w akcji protestu uczestniczyło ponad 3 tys. osób, w czwartek około 2 tys.
Czytaj więcej: Protest rolników w Wilnie [GALERIA]
Rolnictwo strategicznym składnikiem gospodarki
We środę z rolnikami spotkał się minister rolnictwa Kęstutis Navickas oraz minister ochrony środowiska Simonas Gentvilas. Protestujący czuli się jednak zawiedzeni, że nie wyszedł do nich prezydent Gitanas Nausėda. Do protestujących przemawiał doradca prezydenta Jarosław Niewierowicz. Poinformował zebranych na placu Kudirki, że we środę prezydent pracował w Radziwiliszkach, w czwartek w Rosieniach.
„Prezydent jest zdania, że krajowe rolnictwo to strategiczny składnik gospodarki. Zawsze pracował nad rozwojem rolnictwa. Poczynając od tego, gdy w 2020 r. przez pięć dni zabiegaliśmy o większe świadczenia dla rolników. Prezydent podtrzymuje takiego rodzaju akcje, dyskusje, obrady, gdy o zmianach decydują wszystkie zainteresowane strony. W sektorze rolnym jest szereg błędów, które jak najszybciej należy wyeliminować” — podkreślił doradca głowy państwa. Zaznaczył też, że drzwi Pałacu Prezydenckiego są zawsze otwarte dla rolników.
„Rząd dotrzyma słowa”
We czwartek przedstawiciele rolników spotkali się z przewodniczącą Sejmu Viktoriją Čmilytė-Nielsen oraz premier Ingridą Šimonytė. Podczas spotkania z premier po raz kolejny potwierdzono zobowiązanie rządu do rozstrzygnięcia w uzgodnionych terminach ważnych dla rolników kwestii.
„Rząd dotrzyma słowa oraz będzie szukał rozwiązań, które pomogą rozstrzygnąć zaistniałe problemy. Będą one rozstrzygane z wykorzystaniem środków krajowych lub w dialogu z Komisją Europejską. Część z nich, jak np. projekt nowelizacji ustawy o akcyzie, który został już przekazany do koordynacji z partnerami społecznymi, może zostać rozwiązany już podczas wiosennej sesji Sejmu. W przypadku innych kwestii instytucje będą kontynuować prace oraz dyskusje robocze z instytucjami Unii Europejskiej. Poszukiwane będą możliwie najlepsze rozwiązania w kwestii utrzymania równowagi pomiędzy interesami sektora rolnego i ochroną przyrody” — zaznaczyła premier Šimonytė.
Czytaj więcej: W Wilnie trwa protest rolników. Aleję Giedymina sparaliżowały traktory
Wznowienie protestu niewykluczone
Prezes organizującej protest Litewskiej Rady Rolniczej, poinformował, że premier obiecała możliwie szybką zmianę zasad dotyczących zakupu i korzystania z oleju napędowego, obniżenia akcyzy na gaz płynny (LPG) oraz rozwiązania problemu łąk wieloletnich. Od roku 2024 wszedł w życie nakaz, że oznakowane paliwo można tankować wyłącznie dla traktorów, co wśród rolników wywołało szczególne oburzenie.
Podczas spotkania omówiono też inne naświetlone przez przedstawicieli Litewskiej Rady Rolniczej problemy sektorów rolnego i leśnego, jak też sposoby do ich rozwiązania przed kolejnym spotkaniem z przedstawicielami litewskich rolników. „Zobaczymy, jak dalej będzie rozwijała się sytuacja. Jeśli obietnice zostaną dotrzymane, wtedy nie będziemy protestować, nie będzie przecież takiej potrzeby. Jeśli jednak nasze postulaty nie zostaną zrealizowane, wrócimy do Wilna” — zapowiedział Hofmanas.