Więcej

    W nieruchomościach ruch także latem — rośnie sprzedaż i wynajem

    Rynek nieruchomości jest dynamiczny także w sezonie letnim. Determinują go nie tylko tradycyjne czynniki ekonomiczne i społeczne, ale i sezonowe. Lato to czas, kiedy na rynku nieruchomości zachodzą specyficzne zmiany.

    Czytaj również...

    — Jedną z najbardziej widocznych oznak sezonu letniego jest wzmożona aktywność na rynku nieruchomości. Zwykle ludzie mają więcej wolnego czasu, są na wakacjach, więc mogą przeznaczyć więcej czasu na poszukiwania mieszkań czy domów — mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Marina Rustemova, dyrektorka działu sprzedaży wileńskiej agencji nieruchomościowej Namvila.

    Popularne zagrody i domki letniskowe

    — Obecnie szczególnym zainteresowaniem cieszą się zagrody i domy letniskowe. Choć każdemu doskonale znane jest powiedzenie — „sanki szykuj latem”, które wskazuje, że ważne prace należy wykonać wcześniej, to w rzeczywistości rzadko jest ono realizowane — śmieje się Marina Rustemova.

    Jak mówi, większość kupców zastanawia się nad kupnem własnej sadyby, gdy na dworze jest coraz cieplej. Nic więc dziwnego, że wówczas ogłoszenia o sprzedaży domów letniskowych cieszą się znacznie większym zainteresowaniem.

    Wahania cen — nie zawsze wzrost

    — Choć latem rynek nieruchomości staje się bardziej aktywny, nie zawsze oznacza to wzrost cen. Chociaż ceny, oczywiście są różne — w zależności od regionu, popytu i podaży. W niektórych popularnych regionach turystycznych ceny mogą wzrosnąć ze względu na duży popyt. Tymczasem na peryferiach może być odwrotnie, zwłaszcza jeśli podaż przewyższa popyt — mówi ekspertka z Namvily i zaznacza, że wahania te mają zazwyczaj charakter przejściowy i powracają do normalnego poziomu po zakończeniu sezonu letniego.

    Nowość — wynajem na roboczy wypoczynek

    W okresie letnim wzrasta liczba transakcji wynajmu sezonowego, zwłaszcza w miejscowościach wypoczynkowych i na terenach nadmorskich. Wiele osób szuka wynajmu krótkoterminowego, więc naturalne jest, że ceny rosną.

    — Wygrywają inwestorzy posiadający nieruchomości w obszarach turystycznych. Kolejnym trendem sezonu letniego, który przyjął się dopiero w ostatnich latach, jest „roboczy wypoczynek”. Współcześni przedsiębiorcy najczęściej wynajmują domy otoczone przyrodą, w których ich pracownicy mogą spędzać lato, łącząc wypoczynek ze zdalną pracą — mówi Marina Rustemova.

    Nie tylko kurorty

    Co ciekawe, ludzie są zainteresowani wynajmem krótkoterminowym nie tylko w kurortach, ale także w odległych obszarach wiejskich. Wynajem takich domostw w celach rekreacyjnych przyciąga mieszkańców miast, którzy chcą choć na krótko oderwać się od zgiełku i cieszyć się wolnym tempem życia w otoczeniu natury.

    Wynajem w mieście

    — Podsumowując, należy pamiętać, że na rynku nieruchomości, zwłaszcza jeśli chodzi o wynajem w mieście, latem zachodzą duże zmiany. W pierwszej połowie lata ceny wynajmu mieszkań nieco spadają. W drugiej — przeciwnie, znacznie wzrastają. Wpływ na to ma wiele czynników, a jednym z nich jest napływ nowych studentów do miast na studia. Dlatego też, jeśli od jesieni planujecie studiować w Wilnie, Kownie czy Kłajpedzie, to radzę już teraz zacząć śledzić ogłoszenia o wynajmie — mówi dyrektorka działu sprzedaży wileńskiej agencji nieruchomościowej Namvila.

    Czytaj więcej: W 2023 roku najchętniej kupowano nowe mieszkania w Żyrmunach i na Nowym Mieście

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    „Wsio pojdziot, daże każdyj idziot!”

    Kim Dzong Un obiecał, że wyśle do Rosji kolejne wagony ze swoimi żołnierzykami, a których to Ukraińcy wystrzeliwują jak kaczki, bo „walczą tak prymitywnie, jak w czasach II wojny...

    Zielony banan przez internet, czyli plusy i minusy e-zakupów

    Ogólnie rzecz biorąc, kupowanie żywności przez internet nie różni się niczym od zamawiania innych rzeczy. Z listy wybiera się interesujące produkty, dodaje do „koszyka”, a następnie finalizuje się transakcję przez...

    Rekordowy skok cen żywności

    Jak „Kurier Wileński” się dowiedział od spółki monitorującej ceny produktów spożywczych Pricer.lt — wzrosły oferty cenowe w prawie wszystkich sklepach kraju. — No to wystartowaliśmy „dobrze” jak nigdy! Po nacieszeniu się...