Więcej

    Spektakl „Księżniczka na ziarnku grochu” na zakończenie okresu bożonarodzeniowego

    Kontynuując tradycję spotkań świątecznych dla najmłodszych i na zakończenie okresu bożonarodzeniowego, Zarząd Miejski Związku Polaków na Litwie zorganizował zabawę choinkową dla najmłodszych. 4 stycznia w Domu Kultury Polskiej w Wilnie Polski Teatr „Studio” w Wilnie zaprezentował spektakl „Księżniczka na ziarnku grochu” wg H. Ch. Andersena w adaptacji Przemysława Tejkowskiego i reżyserii Lili Kiejzik. Po przedstawieniu na młodych widzów czekał św. Mikołaj i prezenty.

    Czytaj również...

    Krystyna Zimińska, wiceprezes Wileńskiego Oddziału Miejskiego ZPL, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” powiedziała, że świąteczna zabawa od wielu lat cieszy się ogromną popularnością. Zazwyczaj bierze w niej udział ponad 1 tys. dzieci, podobnie było też tym razem.

    Wieloletnia tradycja

    — Od ilu lat istnieje oddział miejski, tyle lat każdego roku organizujemy świąteczną zabawę dla dzieci. Ten rok również nie był wyjątkiem. A więc dzisiaj mogliśmy obejrzeć wspaniały spektakl „Księżniczka na ziarnku grochu”. Po przedstawieniu tradycyjnie odbyło się spotkanie ze św. Mikołajem, który obdarował dzieciaki prezentami — w dzień wystawienia spektaklu powiedziała nam Krystyna Zimińska.

    Spektakl obejrzeli najmłodsi widzowie z Wilna i Wileńszczyzny. Większość dzieci była po raz pierwszy na przedstawieniu teatralnym. „Księżniczka na ziarnku grochu” w reżyserii Lili Kiejzik to najnowsza propozycja Polskiego Teatru „Studio” w Wilnie. W rolach głównych wystąpili młodzi aktorzy teatru.

    — Mieliśmy dwa występy, podczas których sala była wypełniona po brzegi. To nasz najnowszy spektakl i bardzo się cieszę, że mogliśmy go dzisiaj pokazać naszym widzom — powiedziała nam Lilia Kiejzik.

    Przedstawienie podobało się nie tylko najmłodszym, ale też dorosłym.

    — Bardzo podobało mi się przedstawienie. Szczerze mówiąc myślałam, że wnuczka zacznie kaprysić i będziemy musiały wyjść. Moja wnuczka ma 15 miesięcy, jeszcze nie umie wyrazić opinii, ale widziałam, jak siedziała bez ruchu, co bardzo rzadko zdarza się, i tylko klaskała w rączki, gdy to robili inni. To jej bardzo się podobało. Właśnie idziemy kupić jej książeczkę z tą bajką — w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” ujawnia babcia małej Ariany.

    Co jest potrzebne Polakom na Wileńszczyźnie

    Dariusz Bonisławski, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” oraz prezes Zarządu Domu Kultury Polskiej w Wilnie, stwierdził, że wypełniona po brzegi sala Domu Kultury Polskiej w Wilnie jest dowodem, jak ten dom jest bardzo potrzebny Polakom na Wileńszczyźnie.

    „To jest dla mnie ogromnie ważna chwila. I mówię to poważnie. Z dwóch powodów. Po pierwsze, będąc w Warszawie, rozmawiając o Domu Kultury Polskiej w Wilnie i przeznaczeniu środków, również tych ogromnych, których efektem było rozbudowanie tego domu o wspaniałą nowoczesną część, było pytanie, czy te zainwestowane przez państwo polskie pieniądze mają sens, czy te mury będą komuś do czegoś potrzebne. No i obecność tutaj pokazuje, że śmiało mogę odpowiedzieć, że tak. Ten dom jest potrzebny społeczności polskiej po to, żeby tutaj się spotykać, po to, żeby pielęgnować w sobie polskość, po to, żeby przeżywać różnego rodzaju artystyczne uniesienia. Po drugie, to oczywiście początek nowego roku” — zwracając się do widzów podkreślił Dariusz Bonisławski.

    „Życzę, żeby ten Nowy Rok był dla państwa rokiem pomyślnym, żeby każdy dzień upływał w zdrowiu, szczęściu, żebyście państwo mieli jak najmniej zmartwień, żebyście wreszcie mieli dobre warunki nie tylko do rozwoju swojego osobistego, zawodowego, ale również do podtrzymania i rozwijania swojej bliskości. Wszystkiego dobrego na ten nowy 2025 rok” — uczestnikom zabawy życzył Dariusz Bonisławski.

    Czytaj więcej: Dariusz Bonisławski: „Z moich podróży powracam z przekonaniem, że Polacy są wspaniałym narodem”

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Utylizacja przeterminowanych leków: dlaczego nie wolno wyrzucać pigułek do kosza?

    W ubiegłym roku tylko do sieci aptek Eurovaistinė trafiło 11,5 ton leków, które nie nadawały się do użytku. Chociaż z roku na rok liczba ta rośnie, duża część przeterminowanych leków nadal trafia do domowych pojemników na odpady lub kanalizacji,...

    Litewscy żołnierze na ukraińskim froncie? Politolog: „Konflikt należy zmniejszać, a nie zwiększać”

    W rozmowie z „Kurierem Wileńskim” politolog zauważa, że skutki wysłania wojsk litewskich na front ukraiński najprawdopodobniej byłyby bolesne. — Myślę, że byłby to błąd. Konflikt ten należy zmniejszać, a nie zwiększać. Innymi słowy, jeśli Litwa wyśle swoje wojska, oznacza to,...

    Zima łagodna nie znaczy bezpieczna: ekspert apeluje o zachowanie ostrożności 

    Statystyki te zostały ujawnione w reprezentatywnym badaniu populacji kraju zleconym przez spółkę ubezpieczeniową Lietuvos draudimas. Igoris Lukaševas, szef działu dyspozytorni i służby brygadowej Pogotowia Ratunkowego w Wilnie zaznaczył, że do poślizgnięć najczęściej dochodzi w styczniu i lutym, dlatego bardzo...

    Nowe technologie to wyzwanie dla pracowników i pracodawców. Rynek pracy w 2025 r.

    „W III kwartale 2024 r. 1 mln 481,6 tys. mieszkańców było zatrudnionych lub miało pracę. Liczba zatrudnionych osób wzrosła o 9,9 tys. w ciągu roku. Jednak i w 2024 r. obserwowane jest spowolnienie na rynku pracy. Najwyższy wskaźnik zatrudnienia...