Zmniejszenie produkcji energii wiatrowej
– Wzrost cen nie jest powiązany z synchronizacją. Główna przyczyna wzrostu cen to niskie temperatury zwiększające zużycie energii elektrycznej, a także słabsze wiatry na lądzie oraz niedobór światła słonecznego, co wymusza intensywniejsze wytwarzanie energii elektrycznej w elektrowniach cieplnych. Drożeje także gaz. Jego średnia cena w styczniu wynosiła około 48 euro za kilowatogodzinę, podczas gdy w ciągu ostatnich 12 dni lutego było to około 53,5 euro za kilowatogodzinę. Sama synchronizacja z pewnością nie miała żadnego wpływu na wzrost cen – mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Agnė Bagočiutė.
Zmniejszenie produkcji energii wiatrowej na Litwie w ostatnich dniach doprowadziło do wysokich cen energii elektrycznej na giełdzie energii. Od 3 do 9 lutego kraj wygenerował 66 proc. zużytej energii elektrycznej. Średnia tygodniowa cena energii elektrycznej wynosi 0,126 euro/kWh, czyli o 26 proc. więcej niż w poprzednim tygodniu, kiedy wynosiła 0,101 euro/kWh.
Od pierwszego do 11 lutego tego roku średnia hurtowa cena energii elektrycznej na Litwie wyniosła 0,133 euro/kWh bez VAT (49 proc. więcej niż średnia cena w styczniu wynosząca 0,089 euro/kWh bez VAT) i była jedną z najniższych w UE. Rok temu, w pierwszych dziesięciu dniach lutego średnia hurtowa cena energii elektrycznej wynosiła 0,124 euro/kWh.
W dniu 11 lutego cena hurtowa energii elektrycznej wynosiła 0,190 euro/kWh bez VAT, co jest najwyższą ceną w ciągu ostatnich dwóch miesięcy – 12 grudnia ubiegłego roku cena hurtowa energii elektrycznej wynosiła 0,234 euro/kWh.

| Fot. Marian Paluszkiewicz
Ceny zależą od pogody w danym czasie
– To, jakie będą ceny w przyszłości, zależy od pogody, a w szczególności od dostępności energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. I oczywiście od popytu. Jeśli chodzi o kontrakty terminowe z przewidywaniami giełdowymi, to cena będzie gdzieś w przedziale od 80 do 130 euro za megawatogodzinę – podkreśla dyrektorka Litewskiej Agencji Energetycznej Agnė Bagočiutė.
Premier Gintautas Paluckas także zaznaczył, że wzrost cen energii elektrycznej nie ma absolutnie nic wspólnego z synchronizacją. „Wzrost cen jest powiązany z naszymi zdolnościami wytwórczymi – jak dotąd, pomimo rozwoju energii odnawialnej, importujemy energię elektryczną. A połączenia międzysystemowe, przez które importujemy, mają ograniczoną przepustowość” – powiedział w środę dziennikarzom Paluckas.
W ciągu ostatniego tygodnia dwóch niezależnych dostawców energii elektrycznej nie zmieniło swoich taryf dla 12-miesięcznych i 24-miesięcznych stałych planów cenowych, podczas gdy jeden dostawca obniżył swoje taryfy o 0,4 do 2 proc.
Średnie taryfy dla 12-miesięcznych planów cenowych spadły z 0,243 euro/kWh do 0,241 euro/kWh dla jednej strefy czasowej i z 0,232 euro/kWh do 0,231 euro/kWh dla dwóch stref czasowych. Średnia cena za kWh dla proponowanych 24-miesięcznych planów ze stałą ceną spadła o 0,1proc do 0,249 eurokWh (jedna strefa czasowa) i 0,238 euro /kWh (dwie strefy czasowe).
Czytaj więcej: Historyczny moment, który mógł nastąpić wcześniej