Minister Dovilė Šakalienė ostatnio dwukrotnie odwiedziła Polskę. W miniony wtorek, 6 maja, spotkała się ze swym odpowiednikiem ministrem obrony i wicepremierem Polski Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. W trakcie spotkania oboje ministrowie poruszyli kwestię wzmocnienia wschodniej flanki NATO. „Musimy więcej inwestować w obronę, inwestować teraz i akurat w obronę, sztucznie nie rozbudowując pojęcia finansowania obrony. Będziemy trzymali się wspólnego i twardego stanowiska na zbliżającym się szczycie NATO w Hadze” — oświadczyła po spotkaniu litewska minister.
„Silna Europa to silniejsze NATO”
Dovilė Šakalienė wzięła udział w największej w Europie Środkowo-Wschodniej konferencji poświęconej zagadnieniom obronności i bezpieczeństwa „Defence24 Days”. Polski wicepremier na branżowej konferencji oświadczył zebranym, że Polska odgrywa kluczową rolę na wschodniej flance NATO. „Dziś musimy trzymać się razem, szczególnie jako państwa regionu. To my wzięliśmy w pierwszej kolejności odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO, bo my dobrze rozumiemy te zagrożenia” — oświadczył wicepremier Kosiniak-Kamysz.
Dla wzmocnienia obrony regionalnej bardzo ważne są wspólne zakupy broni i inwestowanie w przemysł zbrojeniowy. „Nigdy wspólne zakupy zbrojeniowe nie były czymś łatwym, ale musimy się integrować. Liczę na współpracę państw skandynawskich i państw wschodniej flanki NATO. Sami inwestujemy z Polsce w firmy prywatne i państwowe. Chciałbym, żeby Nowa Europa, która rozumie zagrożenia łączyła swoje wysiłki na rzecz bezpieczeństwa” — oświadczył Kosiniak-Kamysz.
Poza tym podkreślił, że nie można przeciwstawiać NATO i Unii Europejskiej: „NATO to braterstwo, solidarność, współdziałanie i odpowiedzialność. Dziś niektórzy próbują sobie przeciwstawić NATO i UE — nic bardziej mylnego. Silna Europa to silniejsze NATO. Europa się ewidentnie obudziła”.

| Fot. Wojciech Król, MON
Sankcje regionalne i przesmyk suwalski
Ze względu na prorosyjską politykę Węgier i Słowacji część krajów rozważa pomysł wprowadzenia, równolegle do sankcji unijnych, sankcji krajowych lub regionalnych względem Rosji. „W pierwszej kolejności widzimy kraje bałtyckie i Polskę. Być może również dołączy Finlandia oraz kraje północne. Bardzo często myślimy podobnie, dlatego sądzę, że taką kombinację osiągnęlibyśmy dosyć łatwo” — dla „Žinių radijas” powiedziała doradczyni prezydenta Asta Skaisgirytė.
Wcześniej o regionalnych sankcjach państw graniczących z Rosją i Białorusią mówił minister spraw zagranicznych Kęstutis Budrys. „W najbliższym czasie MSZ przedstawi odpowiednie poprawki. Teraz trwa uzgadnianie stanowiska między ministerstwami, zainteresowanymi instytucjami i rządem” — powiedział BNS szef litewskiego resortu spraw zagranicznych.
W roku 2022 Niemcy zobowiązały się rozmieścić na Litwie brygadę. Szacuje się, że do końca 2026 r. na Litwę przeniesie się większość niemieckich żołnierzy. Ostatecznie brygady ma ukształtować się w 2027 r. Prezydent Litwy oświadczył, że celem Litwy jest, aby niemiecka brygada ćwiczyła w pobliżu przesmyku suwalskiego, który jest nazywany „piętą Achillesową” NATO. „Nie jesteśmy słabym miejscem. Jesteśmy silni. Przesmyk suwalski istnieje, to fakt, ale dokładamy wszelkich starań do obrony tego terytorium, współpracując z naszym sąsiadem Polską” — powiedział dla „Die Welt” Gitanas Nausėda.
Wiceminister ochrony kraju Orijana Mašalė oświadczyła, że umieszczenie brygady na Litwie jest dużą szansą dla litewskich i niemieckich przedsiębiorców. „Współpraca spółek z Niemiec i Litwy ma duży potencjał. Zaliczam tutaj wspólne inicjatywy oraz współpracę w dziedzinie badań naukowych i technicznych” — oświadczyła na litewsko-niemieckim forum przemysłu wojskowego w Wilnie.
Czytaj więcej: Duda i Nausėda na przesmyku suwalskim: „Tu jest bezpiecznie”
