We wtorek 20 maja Sejm nie zgodził się na rozpoczęcie obrad nad projektem Ustawy o podatku od nieruchomości, który zakładał rozszerzenie bazy opodatkowania oraz nowe zasady ustalania progów wolnych od podatku. Ustawa nie przeszła etapu składania projektów, a głosy przeciwko pojawiły się również wewnątrz partii koalicyjnych.
Powodem odrzucenia, jak wskazał przewodniczący Sejmu Saulius Skvernelis, mogła być słaba komunikacja ministra finansów oraz nieobecność części posłów koalicji rządzącej.
Nowa wersja gotowa
W odpowiedzi na wtorkowe głosowanie, rząd zatwierdził w środę 21 maja nowy projekt ustawy, uwzględniający zgłoszone w Sejmie uwagi. Ministerstwo Finansów proponuje wprowadzenie minimalnego progu wolnego od podatku w wysokości 10 tys. euro dla pierwszego mieszkania oraz 50 tys. euro dla innych nieruchomości.
„Bardzo szybko przeanalizowaliśmy uwagi i obawy, które zostały wyrażone na sali sejmowej podczas debaty nad tym projektem ustawy. Proponujemy jego poprawkę poprzez wprowadzenie w dwóch miejscach progu opodatkowania pierwszego mieszkania stawkami ustalanymi przez samorządy” — powiedział minister finansów Rimantas Šadžius.
Zróżnicowane stawki, większa autonomia samorządów
Zgodnie z nową propozycją, stawki podatku mają wynosić od 0,1 proc. do 1 proc. i będą ustalane przez samorządy. Podatek miałby obowiązywać od wartości przekraczającej ustalony próg, a konkretne wartości wolne od podatku ustalałyby lokalne rady.
W przypadku innych nieruchomości proponuje się progresywne stawki: 0,1 proc. dla wartości od 50 tys. do 200 tys. euro, 0,2 proc. dla wartości od 200 tys. do 400 tys. euro, 0,5 proc. dla wartości od 400 tys. do 600 tys. euro, 1 proc. powyżej 600 tys. euro.
Wartość rynkowa nieruchomości, na podstawie której obliczany będzie podatek, ma być aktualizowana co trzy lata.
Udogodnienia i zwolnienia
W nowym projekcie przewidziano również ulgi podatkowe: dla rodzin z trójką lub więcej dzieci, dla osób posiadających dziecko niepełnosprawne, dla właścicieli pierwszego mieszkania (o wartości do 450 tys. euro) podatek byłby obniżony o 50 proc.
Dodatkowo, osoby fizyczne i prawne, które zaprzestały prowadzenia działalności rolniczej, zostałyby zwolnione z podatku od nieruchomości użytkowanych gospodarczo przez pięć lat.
Komercyjne nieruchomości
Nieruchomości komercyjne pozostają objęte dotychczasową stawką 0,5-3 proc., ustalaną przez samorządy. Dodatkowo wprowadzona ma zostać 0,2 proc. stawka, z której wpływy będą przekazywane do Funduszu Obronnego.
„Z wyjątkiem podstawowych lokali mieszkalnych, w przypadku innych nieruchomości, dla których państwo ustala stawki, proponuje się podniesienie progu z 20 tys. do 50 000” — podkreślił Šadžius.
Według wstępnych szacunków, podatek od nieruchomości miałby przynieść 14 mln euro rocznie, a dodatkowy podatek od nieruchomości komercyjnych — 61 mln euro. W 2026 r. wpływy z podatku mają wynieść około 40 mln euro, a w 2027 r. — 74 mln euro.
Głosowanie w czwartek
Premier Gintautas Paluckas wyraził przekonanie, że sytuacja zostanie szybko naprawiona i ustawa trafi pod obrady Sejmu już w czwartek. „Skończyło się na małym nieporozumieniu, które planujemy naprawić w czwartek” — powiedział Paluckas.
Głosowanie nad poprawioną wersją ustawy pokaże, według przewodniczącego Skvernelisa, siłę i spójność koalicji rządzącej. „Jeśli nie zostanie ona przyjęta, będzie to bardzo trudny poranek 1 stycznia dla wielu obywateli Litwy” — ostrzegł.
Czytaj więcej: Nowy model podatku od nieruchomości: samorządy zadecydują o progu