Więcej

    Będzie można łatwiej odłączyć się od centralnego ogrzewania

    Czytaj również...

    System grzewczy w blokach jest stary i jeżeli zaczyna się pojedyncze odłączanie, zostaje on naruszony Fot. Marian Paluszkiewicz
    System grzewczy w blokach jest stary i jeżeli zaczyna się pojedyncze odłączanie, zostaje on naruszony Fot. Marian Paluszkiewicz

    Ustawa o energii cieplnej pozwala na odłączenie się od sieci centralnego ogrzewania.

    — Nie rozumiem, skąd takie zamieszanie wokół tego tematu. Artykuły, które dzisiaj możemy przeczytać, nie są do końca prawdziwe i wprowadzają ludzi w błąd. Nie wiem, skąd wzięto taką informację, że ta ustawa zostanie dopiero przyjęta. Już od wielu lat możliwe jest odłączenie się od sieci centralnego ogrzewania i zamontowanie własnego indywidualnego systemu grzewczego — powiedziała Dovilė Kapačinskaitė, kierowniczka działu efektywności energii i sektora ciepła przy Ministerstwie Energetyki.

    W dzisiejszych czasach wiele osób do ogrzewania korzysta z dodatkowych urządzeń Fot. Marian Paluszkiewicz
    W dzisiejszych czasach wiele osób do ogrzewania korzysta z dodatkowych urządzeń Fot. Marian Paluszkiewicz

    Do tej pory odłączyć się od centralnego ogrzewania można było w wypadku, gdy właściciele innych mieszkań wyrażą na to zgodę. Ale właściciel mieszkania, który odłączył się od centralnego ogrzewania, musiał nadal ponosić koszty związane z dostarczeniem ciepła do wspólnej nieruchomości takie same, co inni użytkownicy. To znaczy — klatki schodowej, piwnicy i innych wspólnych pomieszczeń.

    — Przed dwoma tygodniami Sejm przyjął poprawki do ustawy o energii cieplnej, które pozwalają na łatwiejsze możliwości odłączenia się. Ten, kto decyduje się odłączyć od centralnego ogrzewania, musi pamiętać, że w pomieszczeniu nie może być mniej niż 16 stopni ciepła. Na razie te poprawki nie weszły w życie, czekamy, aż Komisja Energetyki i Cen zatwierdzi je. Należy też ustalić oddzielną taryfę ludziom, którzy nie korzystają z centralnego ogrzewania, za dostarczenie ciepła do nieruchomości wspólnej. Jaka to będzie taryfa, na razie nie jest wiadome — powiedział „Kurierowi” Remigijus Žemaitaitis, przewodniczący komitetu ds. ekonomicznych w Sejmie z partii Porządek i Sprawiedliwość.

    W dzisiejszych czasach wiele osób do ogrzewania mieszkań i domów korzysta z dodatkowych urządzeń, takich jak grzejniki, ogrzewanie geotermiczne, elektryczne i inne nowoczesne urządzenia. Dlatego coraz więcej właścicieli zastanawia się nad możliwością całkowitego odłączenia się od systemu scentralizowanego.

    — Za ogrzewanie trzeba płacić ogromne pieniądze. Zauważyliśmy, że coraz więcej osób chce odłączyć się. Ludzie chcą zaoszczędzić, dlatego też wnosimy te poprawki, żeby było łatwiej to zrobić. Decydują się na to nie tylko mieszkańcy dużych miast, ale coraz więcej też z małych miejscowości. Nie tylko pojedyncze osoby, ale i całe bloki. To znaczy, że w ten sposób można zaoszczędzić — zaznaczył Remigijus Žemaitaitis.

    Tymczasem dr Ramūnas Gatautis, badacz w Instytucie Energetyki, w rozmowie z „Kurierem” powiedział, że odłączenie się od sieci centralnego ogrzewania pojedynczych mieszkań powinno być zabronione.
    — Starsze bloki są zaprojektowane tak, aby były ogrzewane centralnie. System grzewczy jest w nich stary i jeżeli zaczyna się pojedyncze odłączanie, zostaje on naruszony, co może doprowadzić do poważnej awarii. Ze względów technologicznych to bardzo zły pomysł. Jeżeli chcemy zaoszczędzić, to należy poddać renowacji swój blok, innego wyjścia nie ma. Jako specjalista radziłbym sąsiadom tych, którzy chcą odłączyć się, nie dać na to zgody — powiedział dr Ramūnas Gatautis.

    Właściciel mieszkania z własnym ogrzewaniem będzie korzystał z ciepła „pośredniego” i swoje mieszkanie, przynajmniej częściowo, będzie ogrzewał ciepłem przenikającym przez ściany i stropy, za które zapłacą ci, którzy korzystają z wspólnego ogrzewania. Nie warto się godzić na to, by pojedynczy mieszkańcy odłączyli się od wspólnej instalacji, chyba że postanowią to zrobić wszyscy.
    — Jeżeli po wniesieniu poprawek będzie można odłączyć się bez zgody sąsiadów, to będzie wielki błąd. Nie rozumiem też, jakie zmiany mogą być wprowadzone w opłatach za wspólne pomieszczenia. Przecież każdy z nich korzysta tak samo — tłumaczy dr Ramūnas Gatautis.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Ks. Kuzinas: „Ojciec Święty Jan Paweł II swoją postawą dawał wzór do naśladowania”

    — Gdy Jan Paweł II został ogłoszony świętym, to było radosne doświadczenie dla nas wszystkich. Pamiętamy, co działo się tego dnia na Placu Świętego Piotra, myślę, że miliony ludzi doświadczyło wtedy radości. Ogłoszenie Jana Pawła II świętym nie oznacza,...

    Sytuacja gospodarcza w kraju polepsza się, ale nie wszyscy mieszkańcy to odczuwają

    Badanie przeprowadzone w marcu przez spółkę Baltijos tyrimai na zlecenie agencji informacyjnej ELTA wykazało, że 23 proc. mieszkańców Litwy w wieku 18 lat i starszych uważa, że sytuacja na Litwie zmierza ostatnio w pozytywnym kierunku, podczas gdy trzech na...

    Polsko-litewskie ćwiczenia: 1,5 tys. żołnierzy sprawdza, jak bronić przesmyku suwalskiego

    — Ćwiczenia te poprawiają naszą współpracę z Polską. Ostatnio pojawiło się wiele pytań o to, czy Polska będzie bronić Litwy, a jeśli tak, to w jaki sposób, i w pewnym sensie te ćwiczenia są odpowiedzią — mówi w rozmowie...

    Coraz więcej Ukraińców wraca do kraju: „Mieszkańców nie da się złamać”

    — Nie zważając na ciągłe ataki wojsk rosyjskich na infrastrukturę energetyczną, saldo migracji na/z Ukrainy wciąż schyla się w stronę powrotów, a nie wyjazdów. To bardzo cieszy. Według statystyk ukraińskiej Straży Granicznej w styczniu wyjechało z Ukrainy o 67...