Więcej

    Kontrowersje wokół podatku od starych aut

    Czytaj również...

    Napędzane dieslem samochody zostałyby opodatkowane większą kwotą niż napędzane benzyną Fot. Marian Paluszkiewicz

    Jak wiadomo, ministerstwo środowiska wystąpiło z propozycją wprowadzenia jednorazowego podatku od aut zanieczyszczających środowisko. Propozycja ta wywołała wiele dyskusji w społeczeństwie i wśród polityków. Waldemar Tomaszewski, europoseł, lider AWPL-ZChR zapewnił, że partia nie zagłosuje za tym projektem.

    „Wprowadzany od 2020 r. podatek od samochodów zanieczyszczających środowisko w pierwszych latach zwiększyłby wpływy do budżetu państwa o 29 mln euro, z czasem ta suma mogłaby osiągnąć nawet 100 mln euro” – zapowiedział minister środowiska, Kęstutis Mažeika.

    Resort opublikował na stronie internetowej oświadczenie, w którym jasno zaznacza, że planowany podatek ma być jednorazowy i będzie obowiązywał w chwili rejestrowania nowego auta. Samochody, które już są zarejestrowane nie zostaną opodatkowane. Szacuje się, że wraz z wprowadzeniem podatku znacznie polepszy się jakość powietrza, a zatem i stan zdrowia mieszkańców Litwy. Nowy podatek korzystnie też wpłynie na rynek samochodowy oraz zachęci do kupna aut mniej zanieczyszczających środowisko. Planuje się, że 95 proc. kwoty zebranej z podatku wykorzysta się w ramach europejskiego programu w zakresie walki ze zmianami klimatu. Pozostałe 5 proc. trafią do budżetu państwa i zostaną przeznaczone na inne cele.

    „Nie poprzemy podatku na samochody, gdyż uderza on w najmniej zamożnych mieszkańców naszego kraju” – powiedział lider AWPL-ZChR Waldemar Tomaszewski podczas konferencji prasowej w sejmie.

    Zbigniew Jedziński, poseł na sejm z ramienia AWPL-ZChR, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” zapewnił, że partia nie zagłosuje za tym projektem.
    – Wspieramy wiele programów ochrony środowiska, ale uważamy, że nowy podatek nie wpłynie kardynalnie na stan zanieczyszczenia środowiska. Projekt ten nie jest wystarczająco dopracowany, a ponadto społeczeństwo jest i tak zbyt obciążone podatkami, dlatego należy opodatkować kapitał i banki, a nie tych, którzy zarabiają najmniej. Jeżeli jednak taki podatek zostanie wprowadzony, przez pierwsze 10–15 lat powinien być symboliczny, tak, by ludzie zrozumieli problem oraz mogli, na miarę możliwości, nabyć środek transportu bardziej przyjazny dla środowiska – mówi polityk.

    CZYTAJ WIĘCEJ: (Nie)potrzebny podatek na auta

    Wcześniej o zamiarze opodatkowania części kierowców krytycznie wypowiedział się prezydent Gitanas Nausėda. Zdaniem głowy państwa wprowadzenie takiego podatku nie jest na razie wskazane, ponieważ zwiększyłoby różnice społeczne.

    Tymczasem ekonomista, Nerijus Mačiulis, jest zdania, że nowy podatek nie dotknie ludzi najmniej zarabiających, których większość korzysta z transportu publicznego.
    – Zanieczyszczające środowisko samochody należy opodatkować przede wszystkim dlatego, że Litwa nie stosuje się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla, do czego zobowiązała się Unia Europejska. Taka sytuacja spowoduje wkrótce nałożenie kar pieniężnych w wysokości setek milionów euro na nasz kraj – twierdzi ekonomista.

    Podatek na auto dieslowe będzie liczony, kiedy emisja dwutlenku węgla będzie przekraczała 116 gramów na kilometr. W przypadku samochodów benzynowych i napędzanych gazem – 130 gramów na kilometr. Najmniejszy podatek na auto dieslowe wyniesie 80 euro, na benzynowe i napędzane gazem – odpowiednio 40 i 36 euro. Maksymalny podatek będzie naliczany, kiedy auto emituje ponad 350 gramów dwutlenku węgla na kilometr – wyniósłby on 1,4 tys. euro dla samochodów dieslowych, 590 – dla benzynowych i 531 – dla napędzanych gazem.

    Podatek samochodowy zależny od emisji dwutlenku węgla istnieje w wielu krajach europejskich.

     

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wspólna impreza imieninowa po raz pierwszy w Taboryszkach

    — Zapraszamy do wspólnej biesiady przy stole, tak jak na imieninach. Tym razem będą to imieniny w stylu ludowym. Nie zabraknie muzyki i poczęstunku. Wydarzenie nawiązuje przede wszystkim do Anny Krepsztul — zapowiada Jolanta Prowłocka, organizatorka imprez w Centrum...

    Kary pieniężne za nieodpowiedzialne biwakowanie na łonie przyrody

    „Celem akcji jest przypomnienie mieszkańcom, żeby wypoczywając na łonie przyrody nie zanieczyszczali zbiorników wodnych, wybrzeży i lasów oraz zachowywali się odpowiedzialnie spędzając czas na obszarach chronionych” — informuje Departament Ochrony Środowiska przy MSW. Podstawowe zasady Instytucja przytacza cztery podstawowe zasady...

    Dzieje dzielnicy „Krasnucha” na wystawie w Wilnie

    W ramach wystawy można też zwiedzić ciekawe, lecz niedostępny na co dzień obiekt.  — Zapraszamy do odwiedzenia dawnej siedziby Litewskiego Państwowego Archiwum Historycznego przy ul. Gerosios Vilties 10. Czynna jest tu wystawa, która opowiada o dziejach dzielnicy obejmującej ulice Savanorių,...

    Wolontariusze z Bolesławca na wileńskiej Rossie. „Poznajemy historię tam, gdzie mieszkali nasi przodkowie”

    — Drugi rok z kolei realizujemy projekt „Wolontariat dla Nowej Rossy”. Jest to projekt dofinansowany przez Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą Polonika. Co roku staram się, żeby członkowie towarzystwa i młodzież z naszych bolesławieckich szkół uczestniczyła w...