
Fot. senat.gov.pl, Katarzyna Czerwińska
We wtorek wieczorem senator z opozycji parlamentarnej, Tomasz Grodzki, został wybrany marszałkiem Senatu RP X kadencji izby. Poparło go 51 senatorów.
Zgodnie z regulaminem senatu, marszałka wybiera się spośród kandydatów zgłoszonych przez co najmniej 10 senatorów, podejmując uchwałę bezwzględną większością głosów. Za kandydaturą Tomasza Grodzkiego (KO) na marszałka Senatu RP głosowało 43 senatorów PO, 3 senatorów PSL, 2 senatorów Lewicy oraz 3 senatorów niezależnych. Na Stanisława Karczewskiego (PiS) zagłosowało 48 senatorów PiS. Senator niezależna, Lidia Staroń, wstrzymała się od głosu.
„Panie i panowie senatorowie, to jest zwycięstwo demokracji” – powiedział Grodzki o swoim wyborze w pierwszym wystąpieniu po objęciu funkcji. Mówiąc te słowa, uniósł w górę obie ręce, robiąc jednocześnie palcami znak „V”.
„Wznoszę ten gest w chwili triumfu, ale nie mojego. Tę funkcję przyjmuję z wielką pokorą i poczuciem ogromnej odpowiedzialności. Wznoszę ten gest jako przypomnienie czasów, kiedy zwycięstwo było możliwe dzięki »Solidarności«, dzięki wielkiej woli całego narodu” – powiedział.
Grodzki podkreślał w swoim przemówieniu, że senat „jest emanacją narodu”. Jak mówił, oznacza to, że senatorowie mogą się różnić i spierać na sali obrad. „Możemy się spierać, ale jednocześnie musimy pamiętać, że reprezentujemy, jak mało kto, majestat Rzeczypospolitej i potęgę tego narodu, którego musimy strzec i chronić” – wskazał.
Podkreślił, że pragnie być „jak najlepszym” marszałkiem. „Uważam, że w senacie jest olbrzymi potencjał intelektualny i chcę inspirować panie i panów senatorów do tego, abyśmy pokazali, że politykę w Polsce można uprawiać normalnie, przyzwoicie, w oparciu o merytoryczną debatę i mając z tyłu głowy, jako główny wyznacznik, dobro Polek i Polaków” – powiedział dziennikarzom.
Nowo wybrany marszałek senatu przeprowadził też procedurę wyboru wicemarszałków Senatu RP. Wybrani zostali: Bogdan Borusewicz (KO), Michał Kamiński (PSL), Stanisław Karczewski (PiS) i Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica).
Były marszałek senatu, Stanisław Karczewski, zadeklarował, że liczy na współpracę opozycji parlamentarnej. Powiedział, że choć widzi w wypowiedziach nowego marszałka kilka sprzeczności, ale wierzy w jego słowa. Wyraził nadzieję, „że w senacie politycy pokażą Polakom, że można pracować razem w imię wyższych wartości”.
„Mam nadzieję, że ten senat nie będzie miejscem agresji, obstrukcji, podwyższonych emocji, że tu będziemy prowadzili dialog (…). Bardzo liczę na to, ponieważ znam pana profesora Grodzkiego od czterech lat, nigdy nie było problemów w naszych relacjach, zawsze byłem otwarty na jego propozycje, pomysły, inicjatywy, więc myślę, że jako lekarze będziemy mogli się porozumiewać. Jesteśmy chirurgami, a wierzę, że chirurg z chirurgiem będzie mógł się łatwo porozumieć” – powiedział Stanisław Karczewski.
Tomasz Paweł Grodzki urodził się w 1958 r. w Szczecinie. Jest absolwentem II Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie (1977) oraz Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie (1983). Na tej samej uczelni uzyskiwał stopnie naukowe – doktora w 1991 r., a doktora habilitowanego w 2003 r. W 2010 r. otrzymał tytuł profesora nauk medycznych. W pracy naukowej związany z Wydziałem Lekarskim Pomorskiej Akademii Medycznej i następnie Pomorskim Uniwersytetem Medycznym. W 2007 r. objął stanowisko profesora na tej uczelni. Specjalizację zawodową II stopnia uzyskał w 1991 r. z chirurgii klatki piersiowej, zajmuje się także transplantologią. Jest członkiem licznych krajowych i międzynarodowych organizacji zrzeszających chirurgów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Pierwsze obrady Sejmu i Senatu RP nowej kadencji
Zawodowo praktykuje w Specjalistycznym Szpitalu im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie. W 1995 r. został ordynatorem oddziału torakochirurgii, a w 1998 r. dyrektorem tej placówki. Pełnił tę funkcję do 2016 r. W polityce jest aktywny od 2006 r., gdy po raz pierwszy został radnym szczecińskiej Rady Miejskiej z list PO. Potem mandaty radnego zdobywał też w 2010 i 2014 r. W 2014 r. kandydował do Parlamentu Europejskiego jako kandydat PO, ale nie uzyskał mandatu.
W ostatnich wyborach do Senatu RP Grodzki wygrał w okręgu nr 97, obejmującym powiaty policki i Szczecin. Zagłosowało na niego 149 245 wyborców, co dało mu poparcie na poziomie 65,57 proc. Po raz pierwszy był senatorem w IX kadencji Senatu RP (2015–2019). W wyborach w 2015 r. uzyskał blisko 70 tys. głosów. W ciągu czterech lat pracy w senacie był bardzo aktywny. Stał m.in. na czele senackiego zespołu ds. monitorowania praworządności, którego celem było analizowanie przypadków łamania konstytucji przez rządzących.
Senat RP jest izbą wyższą polskiego parlamentu, do której należy m.in. zatwierdzanie ustaw uchwalanych przez sejm, wybór ławników Sądu Najwyższego, zatwierdzanie prezesów niektórych instytucji państwowych (takich jak Najwyższa Izba Kontroli, Instytut Pamięci Narodowej czy Rzecznika Praw Obywatelskich), a także sprawowanie opieki nad Polonią i Polakami za granicą.
Na podst. PAP, senat.gov.pl