Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy we wtorek przyjęła oświadczenie, w którym oceniła, że wybory prezydenckie na Białorusi nie były ani wolne, ani uczciwe, i poparła nałożenie unijnych sankcji na osoby odpowiedzialne za fałszerstwa wyborcze i przemoc wobec protestujących w tym kraju.
Rada Najwyższa uważa, że wybory nie były ani wolne, ani uczciwe, odbyły się w warunkach pełnego braku konkurencji między kandydatami, braku wolności mediów i bez obecności cieszących się autorytetem obserwatorów.
„Wszystko to daje podstawy, by uważać, że oficjalnie ogłoszone wyniki wyborów prezydenta Republiki Białorusi nie odzwierciedlają prawdziwej woli białoruskich obywateli” – wskazano.
„Przyłączamy się do ocen Unii Europejskiej o niedemokratycznym charakterze wyborów prezydenckich na Białorusi i popieramy wprowadzenie sankcji wobec osób odpowiedzialnych za fałszowanie wyników wyborów i zastosowanie przemocy wobec protestujących” – napisano.
Potępiono zastosowanie siły wobec protestujących i wezwano do uwolnienia wszystkich zatrzymanych. Potępiono przy tym zatrzymanie ukraińskich obywateli i zapowiedziano, że Ukraina będzie bronić ich praw i interesów.
Kijów odrzuca oskarżenia wysuwane pod jego adresem przez białoruską stronę o destabilizowanie sytuacji na Białorusi – dodano.
Ukraina uznaje za niedopuszczalne wszelkie zamiary zastosowania sił Federacji Rosyjskiej i Organizacji Umowy o Bezpieczeństwie Zbiorowym w celu uregulowania sytuacji na Białorusi. „Będziemy uznawać taki krok za bezpośrednie zagrożenie dla ogólnoeuropejskiego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa Ukrainy” – oznajmiono.
Deputowani także wezwali białoruskie władze do dialogu ze społeczeństwem i znalezienia sposobu pokojowego wyjścia z kryzysu.
Za przyjęciem oświadczenia o sytuacji na Białorusi zagłosowało 228 deputowanych, nie poparł go żaden członek frakcji prorosyjskiej Opozycyjnej Platformy-Za Życie.