Więcej

    Większa część mieszkańców kraju popiera reakcję władz Litwy na wydarzenia na Białorusi

    Czytaj również...

    Prawie 45 proc. respondentów zgodziło się z sankcjami nałożonymi na reżim Łukaszenki

    Z badania przeprowadzonego w dniach 22 sierpnia-4 września przez Ośrodek Studiów Europy Wschodniej (EKES) w Wilnie wynika, że mieszkańcy Litwy popierają stanowisko rządu w sprawie protestów na Białorusi i aprobują sankcjonowanie reżimu Aleksandra Łukaszenki. Tymczasem 4-12 września agencja badania opinii publicznej i rynku Vilmorus także przeprowadziła sondaż opinii publicznej, z którego również wynika, że większa część mieszkańców kraju popiera reakcję władz Litwy na wydarzenia na Białorusi.

    – Trudno jest powiedzieć, jakiego zdania są mieszkańcy rejonu wileńskiego. To był taki ogólny sondaż w różnych miastach i miasteczkach Litwy, posiadamy więc tylko ogólną informację. Żeby wiedzieć, jaka jest różnica zdań w poszczególnych rejonach czy miastach Litwy to trzeba byłoby oddzielać informacje z każdego regionu. A to był ogólny sondaż na temat tego, czy mieszkańcy Litwy popierają stanowisko rządu w sprawie protestów na Białorusi i czy aprobują sankcjonowanie reżimu Aleksandra Łukaszenki – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” Andrius Prochorenko, analityk polityczny Ośrodka Studiów Europy Wschodniej.

    Z badania wynika, że około 40 proc. mieszkańców Litwy uważa, że kraj powinien utrzymywać stosunki gospodarcze i dyplomatyczne z Białorusią, nawet jeśli Łukaszenka pozostałby u władzy. EKES przeprowadził sondaż wśród mieszkańców Litwy na temat ich stosunku do protestów na Białorusi, które wybuchły po kwestionowanych wyborach prezydenckich w sierpniu. Według przedstawionych w piątek wyników 46 proc. ludności zgodziło się ze stanowiskiem władz litewskich opowiadających się po stronie protestujących przedstawicieli opozycji. Około 15 proc. nie zgodziło się z nim, podczas gdy inni nie mieli zdania.
    Prawie 45 proc. respondentów zgodziło się z sankcjami nałożonymi na reżim Łukaszenki, a około jedna piąta ankietowanych wyraziła sprzeciw. Podobny odsetek ludności był za udzieleniem azylu prześladowanym Białorusinom.

    Około 40 proc. mieszkańców Litwy uważa, że kraj powinien utrzymywać stosunki gospodarcze i dyplomatyczne z Białorusią
    Reklama (dobiera algorytm zewnętrzny na podst. ustawień czytelnika)

    W zeszłym miesiącu litewski rząd nałożył na Łukaszenkę i 29 innych białoruskich urzędników zakaz podróżowania za ich udział w fałszowaniu głosów i przemoc wobec protestujących. Ponad 50 proc. badanych uznało również, że Łukaszenka jest prorosyjskim przywódcą, a 46 proc. – że protesty na Białorusi mogą doprowadzić do rosyjskiej interwencji wojskowej w tym kraju. 40 proc. respondentów pozytywnie oceniło reakcję UE na wydarzenia na Białorusi, a jedna piąta – negatywnie. Pytanie, czy Litwa powinna przejąć przywództwo w kształtowaniu ukierunkowanej na Białoruś polityki UE, podzieliło badanych. Było około 30 proc. tych „za”, jak i tych, którzy nie mieli zdania. Kolejne 25 procent było przeciwko przejęciu przywództwa przez Litwę.

    Z badania wynika, że około 40 procent mieszkańców Litwy uważa, że Litwa powinna utrzymywać stosunki gospodarcze i dyplomatyczne z Białorusią, nawet jeśli Łukaszenka pozostałby u władzy. Za dążeniem do bliższych relacji z obecnymi władzami białoruskimi opowiedziało się także około 40 proc. badanych.

    EKES przeprowadził badanie populacji osób dorosłych na Litwie w dniach 22 sierpnia-4 września. Szacowany margines błędu wyników wynosi 3,1 proc.

    Tymczasem według sondażu agencji badania opinii publicznej i rynku Vilmorus poparcie dla stanowiska władz Litwy wobec Białorusi wyraziło 38,5 proc. respondentów. Sondaż przeprowadzono w dniach 4-12 września wśród 1 000 osób powyżej 18 roku życia w 27 miastach i 42 wsiach.

    – W rejonie wileńskim nie przeprowadzaliśmy sondażu. 52,2 proc. ankietowanej młodzieży wyraziło poparcie dla stanowiska władz Litwy wobec Białorusi, a wśród starszego pokolenia poparcie wyraziło 32,1 proc. Bardziej wykształceni ludzie także wyrażali poparcie – 54,3 proc. a ze średnim wykształceniem – 23,1 proc. respondowanych, wśród studentów – 59 proc. Najmniejsze poparcie dla stanowiska władz Litwy wobec Białorusi zanotowano w grupie osób bezrobotnych – 22 proc. – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” dr Vladas Gaidys, dyrektor agencji badania opinii publicznej i rynku Vilmorus.

    25 proc. indagowanych jest zdania, że reakcja władz Litwy w stosunku do Łukaszenki jest zbyt ostra, 5,8 proc. uważa, że zbyt łagodna. 30,7 proc. respondentów nie miało zdania na ten temat. Z danych sondażu wynika, że za ostrym stanowiskiem wobec A. Łukaszenki najczęściej opowiadają się osoby o wyższych dochodach, gorzej działania Litwy oceniają bezrobotni i osoby o niskich dochodach.


    Fot. Marian Paluszkiewicz

     

    Reklama (dobiera algorytm zewnętrzny na podst. ustawień czytelnika)

    Afisze

    Więcej od autora

    Litwa zajmuje 20. miejsce na liście najszczęśliwszych krajów świata

    Główny ekonomista Swedbanku Nerijus Mačiulis w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” powiedział, że Litwa od sześciu lat stale awansuje w rankingu. Tymczasem psycholog Edvardas Šidlauskas w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” powiedział, że dla niego jest zagadką, dlaczego Litwa zajmuje 20. miejsce na liście...

    Gaz pieprzowy dla samoobrony dostępny dla osób od 14. roku życia?

    Dzieci nie mają możliwości samodzielnie się obronić — Dzieci będąc w miejscach publicznych nie mają żadnej możliwości samodzielnie się obronić przed napastnikiem. Każdego tygodnia słyszymy, że dziecko ucierpiało w jakiś sposób od przestępcy. Czasy są bardzo niebezpieczne. Jeżeli dziecko wraca...

    Dostęp do propagandowej telewizji rosyjskiej zostanie jeszcze bardziej ograniczony

    Zakaz na kilku poziomach — Kanały propagandowe są zakazane na kilku poziomach: europejskim, gdy stosowane są sankcje przyjęte przez UE i krajowym, gdy decyzje są podejmowane przez państwo. Podjęliśmy wcześniej szereg decyzji i zablokowaliśmy strony internetowe, które rozpowszechniają kanały...

    Reforma systemu opieki psychiatrycznej

    Reforma systemu zdrowia psychicznego ma zostać wdrożona do 2030 r., przeznaczono na ten cel 42 mln euro. „Krajowy program poprawy kompetencji w zakresie zdrowia psychicznego i pierwszego wsparcia emocjonalnego, składający się z różnych modułów dla różnych grup społecznych (w tym...