Więcej

    Jesteśmy zachwyceni Wilnem i Trokami

    Czytaj również...

    Publiczność na obu koncertach była rewelacyjna i reagowała bardzo spontanicznie. Jesteśmy zachwyceni zarówno Wilnem, jak i Trokami – mówi „Kurierowi Wileńskiemu” muzyk Bartas Szymoniak, który w miniony weekend zagrał na Litwie dwa koncerty.

    To były pańskie pierwsze koncerty na Litwie. Jakie odczucia towarzyszą Panu po występach w Wilnie i Trokach? Jakie wrażenie zrobiły na Panu oba miasta?

    Jesteśmy zachwyceni zarówno Wilnem, jak i Trokami. Publiczność na obu koncertach była rewelacyjna i reagowała bardzo spontanicznie. Mieliśmy też możliwość poznania obu miejsc dzięki naszym przewodniczkom – Dorocie i Łucji. To były piękne cztery dni. Jesteśmy wdzięczni organizatorom za świetne przyjęcie.

    Wspomniał Pan o publiczności – ta w zależności od kraju, w którym się koncertuje, różni się między sobą. Jak na tym tle wypadła publiczność na Litwie?

    Koncerty zagraniczne zawsze są pewnego rodzaju zagadką. Litewska publiczność znakomicie przyjęła mój beatrock. Była bardzo spontaniczna i cieszę się, że mimo obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa udało się zorganizować koncerty. Podobnie jak w Opolu moją balladę „Wojownik z miłości” zadedykowałem Białorusinom. Litewska publiczność w tym wymiarze również była niezwykle solidarna.

    Od wydania pańskiego albumu „Alarm” minęły trzy lata. Na jakim etapie artystycznej drogi jest Pan dzisiaj?

    To prawda. Wszystko zaczęło się od „Alarmu”. Po sukcesie tej płyty postanowiłem, że kolejna będzie niejako jej kontynuacją w warstwie poetyckiej. Stąd na najnowszym albumie „Wojownik z miłości” znalazły się nie tylko moje autorskie teksty, lecz także poezja Bolesława Leśmiana. Sukces singla spowodował lawinę pięknych zdarzeń w moim życiu i pozwolił grać dużo koncertów, co w obecnej sytuacji pandemicznej uważam za wielkie szczęście.

    Nie każdy wie, że poza śpiewem i grą na skrzypcach zajmuje się Pan również beatboxem. Jak publiczność reaguje na tę formę ekspresji?

    Wraz z płytą „Alarm” beatbox stał się podstawą tworzenia moich kompozycji. Rozbudowałem go o śpiew i żywe instrumenty, nazywając beatrockiem. Dzięki niemu stałem się prawdziwie wolnym i niezależnym muzykiem. Publiczność polska i litewska reaguje na tę formę ekspresji bardzo entuzjastycznie, co daje napęd do kolejnych działań artystycznych.

    Czy planuje Pan powrót na Litwę z kolejnymi koncertami?


    Rozmawiała Magda Fijołek
    Fot. Marian Paluszkiewicz


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym “Kuriera Wileńskiego” nr 39(112) 26/09-02/10/2020

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wyrok ws. banku Snoras. Właściciele skradli miliony, wciąż ukrywa ich Rosja

    Sprawa ciągnie się ponad dekadę Po ponad dekadzie od wybuchu skandalu wokół banku Snoras Sąd Okręgowy w Wilnie skazał we wtorek 5 listopada byłych właścicieli banku, Vladimira Antonova i Raimondasa Baranauskasa, na kary po 10,5 lat pozbawienia wolności. Sprawa Antonova i...

    Akcja „Szkoły – szkołom”: zebrano ponad 21 tys. euro dla powodzian w Polsce

    Zarząd Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” w dniu 23 września 2024 r. zaapelował do szkół polskich na Litwie o aktywne włączenie się do akcji solidarności ze szkołami na południu Polski, które dotknęła straszliwa powódź. „Apelowaliśmy o okazanie...

    Kim są Polacy w nowej Ustawie o mniejszościach? Założenia przyjętego przez Sejm Litwy prawa

    Kim są Polacy na Litwie w świetle nowej Ustawy o mniejszościach narodowych? Nowa ustawa wprowadza definicję mniejszości narodowej. Według prawnej definicji — która utrwali się w przypadku podpisu prezydenta — mniejszość narodowa to grupa osób złożona z obywateli Litwy, która...

    Sejm Litwy przyjął kontrowersyjną Ustawę o mniejszościach. Część „polskich posłów” nie głosowała

    Wyniki głosowania i stanowiska posłów polskiego pochodzenia Za przyjęciem ustawy zagłosowało 67 posłów, a czterech wstrzymało się od głosu.  Posłanka polskiej narodowości Ewelina Dobrowolska, minister sprawiedliwości z Partii Wolności, poparła ustawę, argumentując, że nowe przepisy mają zapewnić podstawowe prawa mniejszości...