Litwa, Łotwa i Estonia rozszerzyły w piątek sankcje przeciwko urzędnikom białoruskiego reżimu – na czarnej liście znaleźli się m.in. ministrowie informacji i sportu oraz funkcjonariusze milicji.
Minister spraw zagranicznych Litwy, Linas Linkevičius, powiedział w piątek, że państwa bałtyckie dodały do listy nowe nazwiska białoruskich przedstawicieli po to, aby w skoordynowany sposób utrzymać presję na reżim Aleksandra Łukaszenki.
„W porozumieniu z Łotyszami i Estończykami zadecydowaliśmy o przedłużeniu krajowych sankcji wobec 28 osób odpowiedzialnych za przemoc przeciwko protestującym na Białorusi, w tym śmierć R. Bandarenki” – powiedział minister na Twitterze.
Czytaj więcej: Litwa, Białoruś, sankcje i… kłamstwa
„Jeżeli brutalność nie ustanie, zastosujemy kolejne sankcje. «Nowa normalność» wprowadzana siłą przez dotychczasowe przywództwo nie wchodzi w grę” – dodał L. Linkevičius.
In coordination with 🇱🇻🇪🇪, Lithuania sanctioned additional 28 individuals involved in the violence against protestors in #Belarus, inclu in the death of R.Bandarenka. If brutality doesn’t stop, we’ll expand sanctions. ‘New normal’ thrusted by outgoing leadership is not an option pic.twitter.com/wREG2q9a2L
— Linas Linkevicius (@LinkeviciusL) November 20, 2020
Jak informuje minister, na „czarnej liście” państw bałtyckich znalazło już ponad półtora setki osób, wobec których zastosowano zakaz wjazdu na Litwę, Łotwę i Estonię. Sankcje Unii Europejskiej zostały nałożone na 59 osób, włączając zakaz podróżowania i zamrożenie aktywów.
Linkevičius podkreśla potrzebę zwiększenia presji na reżim białoruski i jak najszybszego przyjęcia trzeciego pakietu sankcji UE w odpowiedzi na moralny i polityczny impas na Białorusi.
Czytaj więcej: Władze Białorusi wprowadzają sankcje odwetowe
„Pracujemy w dwóch trybach – europejskim i krajowym. Widzimy, że sytuacja jest bez zmian, a odchodzący reżim kruszy nową rzeczywistość, nie wygląda to obiecująco. Musimy utrzymywać presję” – powiedział L. Linkevičius.
Minister Linkevičius poinformował, że sankcje nałożono na białoruskich ministrów informacji i sportu w odpowiedzi na rażące ograniczenia dostępu do informacji w Internecie oraz prześladowania wobec krytykujących reżim sportowców.
Opr. własne
Na podst.: URM, Twitter, BNS