Budzący się z zimowego snu mieszkańcy stolicy wypłynęli na zalane słońcem ulice. Ślizgając się po złotych połaciach placów i skwerów przypominali sobie fizjognomię swojego ukochanego miasta. Błyskawicznie po kaprysach pogody schnące ściany nadały ich sylwetkom wyrazistości, a każdy ząb w szerokich uśmiechach mienił się jak perła. Aż pcha się na usta parafraza: Wilno, Wilno, ach to ty!
Te i inne piękne widoki, choć są dynamiczne, okazały się zbyt leniwe i wolne, aby uciec przed przenikliwym obiektywem naszego fotoreporetra Mariana Paluszkiewicza.
Nie bacząc na krępacje i lekkie zimowo-kwarantannowe odspołecznienie, pretensjonalne szkło wyłapało wszelkie subtelności uradowanych wiosną ludzi. Cwaniaków w krótkim rękawie jeszcze zabrakło, być może pandemiczna atmosfera popchnęła ku większej rozwadze w sprawach zdrowotnych — ale w wielu przypadkach już zerwano szaliki i ograniczające przyjemny wiatr czapki. Niech idzie wiosna!
Zapraszamy również do obejrzenia innych galerii:
- NATO i wolontariat: żołnierze USA i Litwy wspólnie wsparli Bank Żywności [GALERIA]
- Bańki jak z zimowej bajki [GALERIA]
- Pot i mróz — sportowcy proszą o otwarcie branży fitness [GALERIA]
- Śnieżna zima zawitała w Wilnie [GALERIA]
Fot. Marian Paluszkiewicz