Więcej

    Wyprawka szkolna w tym roku droższa

    Sezon zakupu przyborów szkolnych stopniowo nabiera tempa — trzy czwarte rodziców kupuje niezbędne rzeczy do szkoły właśnie w sierpniu.

    Czytaj również...

    W tym roku połowa rodziców wychowujących dzieci w wieku szkolnym zamierza przeznaczyć więcej środków finansowych na przybory szkolne niż w ubiegłym, wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie litewskiej sieci handlowej Maxima.

    Rodzice, z którymi rozmawialiśmy, mówią jednym głosem, że jest bardzo drogo i oszczędzają.

    Najdroższa wyprawka pierwszaków

    — Mam troje dzieci w wieku szkolnym: 1 klasa, 9 i 12. Najdrożej jest wyprawić dziecko do pierwszej klasy, bo trzeba kupić wszystko. Ze starszymi jest inaczej, zwłaszcza jeżeli są to chłopcy. Starszym w tym roku kupuję tylko zeszyty i długopisy. Na córkę, która w tym roku idzie do pierwszej klasy, trzeba wydać więcej, ale oszczędzamy. Na targowisku w Gariunach kupiliśmy plecak za 25 euro, oczywiście nie taki, jak chciała. Gdy wybierałam, najważniejsza dla mnie była cena. Sama sprzedawczyni mi mówiła, że w ubiegłym roku taki sam można było kupić za 20. Zeszyty i inne szkolne przybory kupujemy zawsze w jednym z sieciowych sklepów, na wysprzedaży — mówi Jolanta, matka trójki dzieci.

    41 proc. badanych rodziców wskazało, że w tym roku planuje wydać 51–100 euro na koszyk szkolny jednego dziecka, jedna trzecia respondentów zamierza przeznaczyć w tym roku 101–200 euro na przybory szkolne, 17 proc. — 11–50 euro, 15 proc. jest skłonnych wydać więcej niż 200 euro.

    Czytaj więcej: „Bon Pierwszaka”, czyli w czym Polska wyręczy rodziców

    Jest bardzo drogo

    — Szukamy plecaka do szkoły. Jest bardzo drogo. Najtańszy, który widzieliśmy, kosztuje około 30 euro, a najdroższy to chyba 120 euro. Nie stać nas. Pójdzie ze starym… Na całą wyprawkę przeznaczyliśmy 40 euro. Zeszyty po 49 centów, te najtańsze, ale w ubiegłym roku nauczycielka narzekała, że są złej jakości. Więc kupimy na początek te droższe. Na zakupy przyszłam sama, bo córka idzie do trzeciej klasy, jest jeszcze mała i chciałaby więcej. Lepiej niech nie widzi — powiedziała mama ze smutną miną.

    Rośnie sprzedaż przyborów szkolnych

    Ernesta Dapkienė, dyrektor departamentu komunikacji i wizerunku w sieci Maxima, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” powiedziała, że w ostatnim tygodniu lipca zaobserwowano rosnącą sprzedaż przyborów szkolnych, gdy tylko w sklepach ruszyły „Targi Szkolne”.

    — Nasi nabywcy mogą już wybierać spośród ponad 2,8 tys. artykułów szkolnych i ponad 80 marek. Od 25 lipca najpopularniejszym towarem są: zeszyty, długopisy, albumy do rysowania, teczki do przechowywania dokumentów, farby i gwasz — wymienia Dapkienė.

    Najważniejsza jest cena

    Badanie pokazuje, że 9 na 10 rodziców kupuje przybory szkolne ze swoimi dziećmi.

    Mimo że większość rodziców konsultuje się z dzieckiem przy wyborze przyborów szkolnych, to najważniejszym kryterium podczas zakupów jest jednak cena. Przy wyborze artykułów do pisania ważna jest również wygoda. Przy wyborze narzędzi papierniczych — jakość papieru. Przy wyborze plecaka — ergonomia. Wybierając przybory, rodzice biorą pod uwagę preferencje dziecka.

    Czytaj więcej: Najwyższy czas „uzbroić” dzieci w przybory szkolne

    Droższe surowce

    — Największy wpływ na ceny w tym roku ma wzrost cen surowców — plastiku i papieru. W tym roku lojalni nabywcy za minimalny koszyk przyborów szkolnych nie zapłacą więcej niż rok temu, czyli około 31 euro — zaznacza Ernesta Dapkienė.

    Gdzie najczęściej się kupuje przybory szkolne? Część rodziców wskazuje popularną sieć handlową. Na drugim miejscu znajdują się specjalistyczne sklepy papiernicze, część ankietowanych rodziców stwierdziło, że kupią towary szkolne w księgarniach, niektórzy — w sklepach internetowych.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Walka z korupcją staje się bardziej skuteczna. „Nietykalnych” jest coraz mniej

    22 listopada Sąd Apelacyjny wydał bezprecedensowy wyrok w sprawie korupcji politycznej związanej z koncernem MG Baltic. Raimondas Kurlianskis został skazany na 6 lat pozbawienia wolności, Eligijus Masiulis na 5,5 lat pozbawienia wolności, Vytautas Gapšys na 4,5 lat pozbawienia wolności. Czytaj...

    Jakiej zimy się spodziewać: co mówią meteorolodzy, a co wierzenia ludowe

    — Trudno jest powiedzieć, jaka nas czeka zima. Według moich obserwacji to będzie kolejna zwykła litewska zima. Tegoroczne święta mają być białe i mroźne. Nie powinno być pluchy — w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” prognozuje Selemonas Paltanavičius. Czytaj więcej: Przylaszczki...

    Dzisiaj mikołaja zamieniają… drony

    Rozmówcy zastrzegli sobie anonimowość. Nie kryją też rozczarowania, że dzisiaj dla większości dzieci mikołaj już wcale nie jest świętym Mikołajem. Czytaj więcej: Mikołajki: święto ludzi, którzy dają innym radość Dawniej a dziś — W roli mikołaja pracuję już 30 lat. Jest to praca...

    Plaga narkotyków w szkołach. MSW rozpoczyna walkę w trzech rejonach

    Mer rejonu wileńskiego Robert Duchniewicz uważa, że problem narkomanii w szkołach jest aktualny na całej Litwie, i jeżeli istnieje pakiet propozycji, jak z tym walczyć, to chętnie weźmie udział w tym projekcie. — Samorząd Rejonu Wileńskiego bardzo chętnie współpracuje ze wszystkimi instytucjami....