Więcej

    Europejczycy doceniają piękno drzew

    Tegoroczną litewską edycję europejskiego konkursu na Drzewo Roku wygrał 200-letni kasztanowiec rosnący w zagrodzie Jonasa Basanavičiusa, patriarchy litewskiego narodu i sygnatariusza Aktu 16 lutego, we wsi Ožkabali w rejonie wyłkowyskim. Zdobył 1006 głosów. W Polsce zwycięzcą okazał się 200-letni buk „Serce Ogrodu” z Arboretum w Wojsławicach.

    Czytaj również...

    Po raz pierwszy na Litwie wybieraliśmy Drzewo Roku w 2016 r. (został nim dąb Stelmužės), po raz drugi w 2017 r. i po raz trzeci w 2018 r. W tym roku po raz czwarty wybraliśmy Drzewo Roku. Zwycięzca weźmie udział w wyborach europejskich – mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Sigitas Algis Davenis, kierownik litewskiego Centrum Arborystyki.

    Czytaj więcej: Architektka: „W miastach konieczne jest systemowe podejście do zieleni”

    | Fot. archiwum prywatne

    Wyjątkowe drzewa

    Celem konkursu na Europejskie Drzewo Roku jest zwrócenie uwagi na ciekawe stare drzewa jako ważny element dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego Europy, które powinniśmy cenić i chronić. W odróżnieniu od innych konkursów w tym decydujące nie jest piękno, rozmiary czy też wiek, ale historia i związki drzew z ludźmi. Poszukiwane są drzewa, które stały się integralną częścią społeczności.

    Organizatorem konkursu jest Environmental Partnership Association. Konkurs na Europejskie Drzewo Roku został zapoczątkowany w 2011 r. jako rozwinięcie konkursu Drzewo Roku, który w Republice Czeskiej od wielu lat organizuje czeska Fundacja „Partnerstwo dla Środowiska”. W finale konkursu europejskiego biorą udział zwycięzcy etapów krajowych.

    – Ponieważ współpracujemy z Czechami w kwestii pielęgnacji drzew i innych aspektów, w pewnym sensie zapożyczyliśmy ich pomysł i wdrożyliśmy ten konkurs na Litwie. Kto zostanie zwycięzcą, zależy od tego, jak społeczność danej miejscowości, gdzie rośnie drzewo, będzie głosowało. Miejscowość, z której zostaje wybrane drzewo roku, szybko zaczyna być popularna, ponieważ miejsce jest odwiedzane przez turystów, którzy chcą zobaczyć Drzewo Roku – opowiada Sigitas Algis Davenis.

    Co roku w głosowaniu biorą udział dziesiątki, a nawet setki tysięcy osób. Liczba krajów biorących udział w konkursie wzrosła z początkowych 5 do 16. Organizatorzy nadal poszukują kolejnych partnerów w krajach europejskich, licząc, że sprawa ochrony drzew stanie się przedmiotem międzynarodowej debaty.

    – Jest wiele kryteriów, za pomocą których wybiera się Drzewo Roku na Litwie. Przede wszystkim ważna jest wyjątkowość wizerunku drzewa. Bogactwo historii drzewa (związek z wydarzeniem, mity, legendy). Znaczenie drzewa w danym miejscu (historyczne, estetyczne, krajobrazowe). Znaczenie drzewa dla społeczności (festiwale społeczności, inne wydarzenia). Znane osoby związane z historią drzewa. Fizyczne parametry drzewa. Wiek drzewa. Wizualny związek drzewa z lokalnym krajobrazem – wymienia kierownik litewskiego Centrum Arborystyki.

    Na zdjęciu robionym przez samego Jonasa Basanavičiusa w 1906 r. widać, że kasztanowiec jest już duży
    | Fot. LLTI biblioteka, Jono Basanavičiaus Fondas

    Ozdoba zagrody patriarchy

    Konkurs na Europejskie Drzewo Roku jest otwarty dla zwycięzców konkursów krajowych. Drzewem Roku 2023 na Litwie został kasztanowiec, który liczy sobie ok. 200 lat, ma 19 m wysokości, średnicę korony liści 21 m w najszerszym miejscu i obwód pnia ponad trzy metry na wysokości ponad jednego metra.

    – Kasztanowiec jest niewątpliwą pamiątką po rodzinie Basanavičiusów. W muzeum mamy fotografię wykonaną przez samego Jonasa Basanavičiusa w 1906 r., na której uwiecznił swoją rodzinną zagrodę. W tym czasie mieszkała tam rodzina brata patriarchy, Vincasa. W rogu zdjęcia widać, że kasztanowiec już znacznie urósł. Nie ma wątpliwości, że kasztanowiec z Basanavičynė jest najbardziej autentycznym obiektem zagrody. Z biegiem lat budynki w tym miejscu spłonęły i powoli niszczały, a w latach 70. XX w. zagroda była już w ruinie. Zgodnie ze świadectwem przodków, w czasach sowieckich ludzie zbierali się pod tym kasztanem, aby uczcić patriarchę i wyrazić swoją obywatelskość i patriotyzm – powiedziała Rūta Vasiliauskienė, kierownik muzeum Jonasa Basanavičiusa.

    Ten kasztanowiec upamiętnia życie Jonasa Basanavičiusa i jego rodziny. Według dawnych przekazów ludzie gromadzili się pod nim, aby uczcić patriarchę, wyrazić swoją obywatelskość i patriotyzm, nawet gdy za to groziła kara. Na gałęziach kasztanowca wieszano trójkolorowe flagi, tkano wstążki, a pod kasztanowcem zapalano świece nawet wtedy, gdy odbudowa zagrody była tylko nieśmiałym marzeniem.

    Nawet dziś odwiedzający muzeum przychodzą pod starego kasztanowca, aby poczuć ducha Jonasa Basanavičiusa. Kto wie, być może drzewo to zostało zasadzone z okazji narodzin patriarchy lub zasadzone przez samego patriarchę.

    O tym, że światły człowiek naszego kraju był zafascynowany roślinami, świadczą pięknie zasuszone kwiaty i liście drzew znalezione wśród jego notatek, a także doświadczenia, które opisywał podczas obserwacji przyrody. Kasztanowiec o rozłożystej koronie budzi podziw i zdumienie. Jest to ozdoba, która wciąż świadczy o życiu patriarchy narodu, jakby łącząc przeszłość z teraźniejszością.

    – Główne cele konkursu na Litwie to przede wszystkim wyłonienie litewskiego drzewa bieżącego roku, które będzie reprezentować Litwę w przyszłorocznym europejskim konkursie. Wybieramy wśród najcenniejszych drzew litewskich o wyjątkowych cechach przyrodniczych i/lub kulturowych (wyjątkowe parametry fizyczne, niepowtarzalny wygląd, bogata historia, rozwój kulturowy, znaczenie dla świadomości historycznej i tożsamości poszczególnych społeczności i ludności Litwy jako całości). Ważne jest też promowanie i wzmacnianie więzi między człowiekiem a drzewem, rozpowszechnianie informacji i podnoszenie świadomości na temat drzew jako charakterystycznych elementów krajobrazu. Dzielimy się wiedzą i doświadczeniem w zakresie profesjonalnej, skutecznej i ukierunkowanej długoterminowej opieki i ochrony drzew – wylicza Sigitas Algis Davenis.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Czytaj więcej: Wichura łamała drzewa, ale ludzie nie ucierpieli

    | Fot. archiwum prywatne

    W Polsce wybrano buk

    W Polsce głosowanie na Drzewo Roku 2023 trwało przez cały czerwiec, a o tytuł rywalizowało 16 drzew z całej Polski. Ostatecznie z dużą przewagą głosów wygrał 200-letni buk „Serce Ogrodu” z Arboretum w Wojsławicach, uzyskując 6643 głosy internautów. To buk pospolity Atropunicea, szacuje się jego wiek na 200 lat, ma wysokość 14 m, obwód 452 cm. Został zgłoszony przez Arboretum Wojsławice – Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego.

    Buk rośnie w centrum zabytkowego parku i jest jednym z bardziej rozpoznawalnych drzew rosnących w Arboretum Wojsławice. Został posadzony prawdopodobnie na przełomie XVIII i XIX w., gdy właścicielem parku był ród von Prittwitz. Jako podkładki do szczepienia użyto rosnąceszybciej zielonolistnego buka pospolitego (Fagus sylvatica), natomiast część szlachetną stanowi rosnąca wolniej, czerwonolistna odmiana Atropunicea

    Historia buka jest także nierozerwalnie związana z rokiem 1880, gdy właścicielem majątku w Wojsławicach został Fritz von Oheimb. To za jego sprawą powstało Arboretum, a niewielki park zyskał sławę. 30 lat temu obecni opiekunowie tego miejsca nazwali buk „Serce Ogrodu”. 

    Drzewo imponuje majestatem i intryguje nietypowo uformowanym, zgrubiałym pniem i szeroko rozpostartymi konarami. Jego liście w trakcie rozwoju zmieniają barwę – wiosną są ciemnopurpurowe, latem rudozielone, a jesienią żółtopomarańczowe. W cieniu jego wielkiej korony nadal spotykają się pasjonaci – tak jak 100, czy 200 lat temu – zjednoczeni podziwem dla Natury. Za sprawą swej popularności buk znalazł się również na wielu pamiątkach promujących to miejsce i w mediach. „Serce Ogrodu” jest również jednym z chętniej fotografowanych oraz malowanych drzew w regionie.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    W lutym 2024 r. rozpocznie się głosowanie na Europejskie Drzewo Roku 2024. Spośród drzew z europejskich krajów plebiscyt wygra to, które otrzyma największą liczbę głosów internautów. 


    W litewskim plebiscycie wzięło udział 4507 osób. Oto zgłoszone drzewa i wyniki: 

    1. Zwycięzcą plebiscytu na litewskie Drzewo Roku 2023 został kasztanowiec Basanavičynė. Zagłosowało na niego 1006 osób.

    2. Dąb Bačkinis z Leszczyniaków (744 głosy).

    3. Lipa z Meškėnai (539).

    4. Dąb z Mingėla (506).

    5. Dąb z Stelmužė (505).

    6. Dąb z Grybiszek (412).

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    7. Sześciopienny dąb z Elme (353).

    8. Lipa z Motinėlė (124).

    9. Wiąz z Kamariškės (111).

    10. Lipa z parku Sapiegas (88).

    11. Lipa z ogrodu botanicznego w Szawlach (52).

    12. Lipa z Križdirbys „Tamošius Dulska” (43).

    13. Dąb z Daubai (25).


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 44 (127) 04-10/11/2023

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Polacy nadal bardzo chętnie spędzają długi majowy weekend na Litwie

    — Już od początku tygodnia prawie w każdym zakątku miasta słychać polską mowę. Polacy każdego roku bardzo chętnie na długi weekend majowy przyjeżdżają na Litwę. Co roku jest ich coraz więcej, co nas, oczywiście, bardzo cieszy. To znaczy, że...

    Weterynarz: zawód szanowany i potrzebny 

    – Studia weterynaryjne są bardzo popularne nie tylko na Litwie, ale na całym świecie, ponieważ ludzie bardzo kochają swoje zwierzęta. Kiedyś hodowano tylko zwierzęta produkcyjne lub zwierzęta, które przynosiły jakieś korzyści, na przykład kota łapiącego myszy lub psa stróżującego....

    Śpiewam, odkąd pamiętam

    Honorata Adamowicz: Od jak dawna Pani śpiewa? Bożena Sokolińska-Krasiłowa: Muzyka idzie ze mną ramię w ramię. Odnoszę wrażenie, że śpiewam, odkąd pamiętam… Najbardziej zapamiętałam jeden moment – gdy z mamą jechałam autobusem od babci. Stojąc obok kierowcy, śpiewałam piosenkę, której nauczyłam...

    Uprawianie ogrodu się nie opłaca, mówią ogrodnicy. Dlaczego więc uprawiają?

    — Ja, odkąd siebie pamiętam, zawsze uprawiałam ogród. Jeszcze jakieś 15 lat temu sadziłam więcej, bo na kalwaryjskim rynku sprzedawałam warzywa i to się wówczas bardzo opłacało. Kiedyś z ogrodu można było przeżyć. Dziś już nie. Tak naprawdę nawet...