Francuski „Le Monde” wyraził w środę opinię, że natychmiast uznane przez Kreml wybory w samozwańczych republikach ludowych na wschodzie Ukrainy to, po odcięciu od tego kraju Krymu, kolejny krok na drodze do podziału państwa ukraińskiego.
Rosja bardzo szybko uznała wynik „wyborów” w samozwańczych republikach ludowych – donieckiej i ługańskiej – wskazuje gazeta i pisze, że Kreml zapewnia sobie w ten sposób kontrolę nad częścią sąsiedniego kraju, jak to już uczynił w Gruzji i Mołdawii.
Motyw jest zawsze ten sam: zbliżenie którejś z byłych republik radzieckich do Zachodu, a dokładniej mówiąc – do Unii Europejskiej – zostaje ukarane, ponieważ Rosja chce zachować nad nimi władzę – pisze „Le Monde”.
(PAP)