Więcej

    Wielka wygrana – wielki kłopot…

    Czytaj również...

    21 stycznia padła rekordowa wygrana w grach losowych na Litwie. Wilnianin odbierze nagrodę w wysokości ponad 24 mln euro w loterii Eurojackpot.

    Wygrana na loterii może znacząco wpłynąć na relacje z bliskimi
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Mieszkaniec Wilna podzielił na połowę z graczem z Niemiec główną wygraną Eurojackpot w wysokości 48 mln euro. To najwyższa wygrana w historii gier losowych nie tylko na Litwie, lecz także we wszystkich krajach bałtyckich.

    Szczęśliwy kupon został nabyty 20 stycznia w sklepie sieci Maxima w dzielnicy Zameczek. Wilnianin zgarnął ponad 24 mln euro.

    Właściciel szczęśliwego kuponu ponad dwukrotnie poprawił poprzedni krajowy rekord. W lutym ubiegłego roku mieszkaniec Wilna zajrzał do sklepu po wodę mineralną i kupił bilet loteryjny Vikinglotto, dzięki któremu stał się bogatszy o 13 mln euro.

    O wygraną w międzynarodowej loterii Eurojackpot walczą co piątek mieszkańcy 18 europejskich krajów, w tym Litwy i Polski. Główna nagroda sięga od 10 do 90 mln euro.

    Od razu po wygranej rozpoczęły się intensywne poszukiwania zwycięzcy. Już w poniedziałek stało się jasne, że nowym litewskim multimilionerem został wilnianin po czterdziestce.

     Zwycięzca przybył do siedziby firmy Olifėja, która organizuje loterię Eurojackpot na Litwie, w poniedziałek po pracy wraz z żoną. Małżonkowie opisali swój stan jako euforię i podzielili się historią zwycięstwa, wciąż nie wiedząc, co się stało. „Co tydzień kupuję jeden los na Vikinglotto, Teleloto i Eurojackpot – to mój rytuał. Kiedy więc wróciłem do domu w zeszły piątek wieczorem, przypomniałem sobie, że nie mam jeszcze kuponu Eurojackpot, więc nie zawahałem się zatrzymać się w Maximie w Zameczku” – tak mężczyzna opowiadał, jak kupił szczęśliwy los. – „W bagażniku były tylko puste butelki, oddałem je i dostałem 2 euro 70 centów. Do tej kwoty dodałem kolejne 30 centów – i tak się okazało, że kupiłem specjalny los Eurojackpot” – mówił zwycięzca.

    Psycholog Antanas Mockus w rozmowie z „Kurierem Wileńskim“ powiedział, że ogromne wygrane nie zawsze przynoszą szczęście.

    -Od razu, gdy tylko człowiek dowiaduje się o wygranej, wpada w euforię, przeżywa stres, ale ten taki przyjemny. Następnie zaczyna rozumieć, co się mu przydarzyło, ale, niestety, nie zawsze ludzie wiedzą, co dalej robić – tłumaczy.

    Jak mówi, tak naprawdę po tym, gdy człowiek nagle wygrywa miliony, nie zawsze jego życie zmienia się na lepsze, mimo to, że przecież został milionerem.

    -Bardzo ważne jest to, kto wygrał te miliony. Jeżeli wygrała to osoba, która przez całe życie żyła w niedostatku, to wielkie prawdopodobieństwo, że po prostu nie będzie umiała wydawać tych pieniędzy. Dla takich osób wydaje się, że to jest taka suma, która nigdy nie zakończy się. Tacy ludzie nie umieją liczyć, nie umieją inwestować. Wiemy, że pieniądze wydają się bardzo szybko. Podobnie w tym przypadku po prostu człowiek może nie wykorzystać szansy, a wpaść w jeszcze głębszą jamę – mówi.

    Natomiast jeżeli wygrywa człowiek bogatszy, który umie liczyć, umie inwestować, to takiemu te pieniądze mogą przynieść jeszcze większy majątek.

    -Dlaczego na Wschodzie, gdy ktoś wygrywa wielką sumę, od razu wie, jak ją zagospodarować. Ludzie w coś inwestują, przekazują rodzinie, ponieważ tam ludzie żyją zamożniej i umieją dysponować pieniędzmi – powiedział Mockus.
    Ogromna wygrana może także zaszkodzić w relacjach z bliskimi.

    Czytaj więcej: Loteria — hazard czy nadzieja na lepsze jutro?

    Tak naprawdę po tym, gdy człowiek nagle wygrywa miliony, nie zawsze jego życie zmienia się na lepsze
    | Fot. pixabay.com

    -Po wygranej mogą od razu zmienić się relacje z bliskimi. Na przykład zwycięzca zaczyna inaczej postrzegać ludzi wokół siebie, czuje się lepszy, bogatszy, już nie chce przyjaźnić się z tymi, co przedtem. Może być też inna sytuacja, gdy rodzina sama odwraca się od osoby, która wygrała, z powodu zwykłej zazdrości – zaznaczył psycholog.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Eurojackpot to międzynarodowa loteria z maksymalną nagrodą do 90 milionów, o którą gracze rywalizują w każdy piątek na Litwie i w 17 innych krajach. Od 2012 roku w grze biorą udział zawodnicy z Niemiec, Hiszpanii, Włoch, Holandii, Danii, Finlandii, Estonii i Słowenii. W 2013 roku do loterii dołączyły Norwegia, Szwecja, Islandia, Chorwacja, Łotwa i Litwa. W 2014 roku do listy uczestniczących krajów dołączyły Węgry i Czechy, w 2015 roku dołączyła Słowacja, a w 2017 roku Polska. Główna nagroda w grze nie ma ustalonego rozmiaru. JACKPOT można gromadzić od minimum 10 milionów maksymalnie do 90 mln euro. Gracze z Litwy mogą również wygrać dodatkowe wygrane JOKER tylko dla nich.

    Andrius Karaliūnas, prezes Litewskiego Stowarzyszenia Loterii w rozmowie z „Kurierem Wileńskim“ powiedział, że szansa na wygraną w Eurojackpot jest bardzo mała, ale już suma, którą można wygrać, jest olbrzymia.

    -To największa wygrana w historii Litwy. Bardzo cieszymy się z tego powodu. Eurojackpot to największa loteria w Europie, dzięki której można wygrać miliony euro. Wszystko zależy jednak od niesamowitego szczęścia, ponieważ wygrana w tej loterii z matematycznego punktu widzenia jest bardzo trudna – powiedział Andrius Karaliūnas.

    To zwycięstwo znacząco poprawiło rekord Eurojackpot, który do tej pory należał do inżyniera z Kowna, z wygraną w wysokości 7,6 miliona euro. Sukces ubiegłorocznego zwycięzcy Vikinglotto również został przekroczony. W lutym 2021 roku mieszkaniec Wilna, który poszedł do sklepu po wodę mineralną, kupił też bilet Vikinglotto, dzięki któremu wygrał 13 mln euro.

    Cena biletu Eurojackpot, który przyniósł imponującą wygraną, to trzy euro. Bilet zawiera kombinację siedmiu liczb – pięciu głównych i dwóch dodatkowych. Główną nagrodę Eurojackpot – „Jackpot” – wygrywa się poprzez odgadnięcie pięciu głównych liczb z 50 i dwóch dodatkowych liczb z 10. Od listopada gracze na Litwie otrzymają również wygraną w dodatkowej grze Eurojackpot „Joker” przeznaczonej wyłącznie dla Litwy.

    -W 2020 roku, gdy tylko rozpoczęła się pandemia, zmniejszyła się liczba osób, którzy próbowali swojego szczęścia w loterii. Być może dlatego, że panowało przekonanie, że należy kupować tylko niezbędne rzeczy, ludzie byli zagubieni, ale po jakimś czasie wszystko wróciło do normy. Trudno mi jest powiedzieć, co ma wpływ na liczbę osób biorących udział w loterii. Nie zauważyliśmy, żeby w czasie, gdy wszystko zaczyna drożeć, ludzie przestawali grać lub było ich więcej. Raczej nie ma to znaczenia. Ale olbrzymia wygrana być może zachęci więcej osób – podkreślił prezes Litewskiego Stowarzyszenia Loterii.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Czytaj więcej: Dostęp do loterii tylko od 16 lat


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    500 euro legalny środek płatniczy, ale nie zawsze i nie wszędzie można nim płacić

    Na stacji benzynowej Viada nie przyjęto banknotu 500 euro W ubiegłym tygodniu w mediach było głośno o absurdalnej sytuacji, do której doszło na stacji benzynowej Viada w Wilnie przy ulicy S. Dariaus i S. Girėno, gdy kobieta chciała zapłacić banknotem...

    Podsumowanie akcji pomocy poszkodowanym przez powódź w Polsce „Razem dla Was”

    Honorata Adamowicz: Zakończyła się zbiórka rzeczowa, akcja pomocy poszkodowanym przez powódź w Polsce „Razem dla Was” w Domu Kultury Polskiej. Ile udało się zebrać? Łukasz Czunkiewicz: Udało się zebrać prawie siedem palet, wypełnionych po sam sufit kartonami. To ogromna ilość,...

    Ministerstwo ds. regionów — więcej pytań niż odpowiedzi

    Tymczasem politolog Vytis Jurkonis, wykładowca w Instytucie Stosunków Międzynarodowych oraz Nauk Politycznych Uniwersytetu Wileńskiego powiedział, że temat utworzenia odrębnego ministerstwa odpowiedzialnego za regiony na Litwie dla polityków jest wygodny i może wypełnić kampanię wyborczą pewną treścią. Więcej pytań niż odpowiedzi – Jak...

    Wzrośnie limit wypłaty gotówki i przelewów dla „podstawowych” klientów

    „Od stycznia 2025 r. koszyk podstawowych usług stanieje z 1,47 euro do 1 euro dla mieszkańców i małych firm oraz z 0,73 euro do 0,5 euro miesięcznie dla osób o specjalnych potrzebach społecznych. Cena koszyka, która jest powiązana z minimalnym...