Więcej

    Wizyta Joe Bidena w Polsce ważna również dla Litwy

    Czytaj również...

    Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden przebywał w Polsce w piątek i sobotę. W programie jego wizyty znalazły się m.in. rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą oraz spotkanie z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytrem Kułebą i szefem resortu obrony Ołeksijem Reznikowem.

    Prezydent RP Andrzej Duda gościł w sobotę prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena .
    Prezydent RP Andrzej Duda gościł w sobotę prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena
    | Fot. KPRP, Jakub Szymczuk

    Biden spotkał się ze stacjonującymi w Polsce amerykańskimi żołnierzami, odwiedził też miejsce, gdzie udzielane jest wsparcie uchodźcom z Ukrainy. Politolog i publicysta Kęstutis Girnius w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” powiedział, że wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce ma bardzo duże znaczenie również dla Litwy.

    Wizyta prezydenta USA w Polsce ważna również dla Litwy

    — To, że prezydent USA odwiedził Polskę, ma wielkie znaczenie również dla nas, dla Litwy. Ta wizyta to znak, że art. 5. Traktatu Północnoatlantyckiego jest przestrzegany. W artykule 5. mówi się, że jeżeli jeden członek NATO zostanie napadnięty, to oznacza, że napadnięto na wszystkie państwa sojusznicze. Ten punkt jest bardzo ważny, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Ta wizyta to bardzo ważny symbol — komentuje Kęstutis Girnius.

    Czytaj więcej: 18. rocznica przystąpienia Litwy do NATO

    Wojna już jest strategiczną porażką Rosji

    „Stoimy z wami. Ta wojna już jest strategiczną porażką Rosji. Zachód jest silniejszy i bardziej zjednoczony niż kiedykolwiek, a obrona w ramach art. 5. każdej piędzi terytorium NATO to święty obowiązek” — podkreślił w sobotę w Warszawie prezydent Joe Biden. Oświadczył też, że Europa musi zakończyć swoją zależność od paliw kopalnych Rosji i zapewnił, że USA jej w tym pomogą, aby „żaden kraj nie był już zależny od tyrana, jeśli chodzi o potrzeby energetyczne”.

    Czytaj więcej: Šimonytė: „Litwa bez rosyjskiego gazu przeżyje”

    Agresja Putina odcięła Rosję od reszty świata

    Prezydent USA zwrócił się też do Rosjan, mówiąc, że nie są wrogiem, że nie wierzy, iż cieszą się z mordowania niewinnych ludzi, że agresja Władimira Putina odcięła ich od reszty świata. Odnosząc się do Putina, oświadczył, że ten człowiek „nie może pozostać u władzy na zawsze”.

    Wystąpienie prezydenta Bidena w sobotę wieczorem na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie było ostatnim punktem jego dwudniowej wizyty w Polsce. Rozpoczynając przemówienie, prezydent USA nawiązywał do słów Jana Pawła II „Nie lękajcie się” wypowiedzianych w czerwcu 1979 r. podczas jego pierwszej pielgrzymki do Polski, po wyborze na papieża. „Te słowa zdefiniowały pontyfikat Jana Pawła II. Słowa, które odmieniły świat” — powiedział Biden.

    „Musimy mieć jasność, tej bitwy nie wygramy w ciągu dni czy miesięcy, musimy przygotować się na długą walkę, która nas czeka. Moje przesłanie dla Ukraińców jest przesłaniem, które dzisiaj przekazałem ministrowi [spraw zagranicznych Ukrainy, Dmytrowi] Kułebie i ministrowi obrony Ukrainy Ołeksijowi Reznikowowi, którzy są tu z nami dzisiaj. My stoimy z wami. Kropka” — oświadczył prezydent USA.

    | Fot. KPRP, Jakub Szymczuk

    Rosja zdławiła demokrację

    „Rosja zdławiła demokrację i chce zrobić to gdzie indziej, nie tylko na swojej własnej ziemi, powołując się na fałszywe zasady etnicznej solidarności, atakuje swoich sąsiadów” — mówił zwierzchnik sił zbrojnych USA. Biden nazwał cynicznym kłamstwem chęci Putina do „denazyfikacji” Ukrainy.

    „Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest demokratycznie wybranym prezydentem, w dodatku Żydem, rodzina ze strony jego ojca została zamordowana w trakcie Holokaustu, a Putin jest bezczelny, jak wszyscy autokraci przed nim, aby wierzyć, że jego siła daje mu prawo mówić takie rzeczy” — powiedział prezydent USA.

    Przypomniał, że wielokrotnie rozmawiał z Władimirem Putinem. „Chcieliśmy dyplomacji, przedstawialiśmy konkretne propozycje, aby wzmocnić bezpieczeństwo Europy, zwiększyć jej przejrzystość, zbudować pewność po obydwu stronach. Natomiast Putin i Rosja każdą z tych propozycji odrzucali, zasłaniając się kłamstwami i ultimatami. Rosja od samego początku chciała przemocy” —oświadczył Biden. Przypomniał, że gdy strona amerykańska mówiła o tym, że Rosjanie przekroczą granicę z Ukrainą i zaatakują, Putin przekonywał, że nie jest zainteresowany wojną i „gwarantował, że nie wejdzie na Ukrainę”.

    „Abstrahując od brutalności, nie miejcie wątpliwości, ta wojna jest już strategiczną porażką dla Rosji, już teraz” — powiedział amerykański prezydent. Stwierdził, że Putin myślał, iż Ukraińcy rzucą broń i nie będą walczyć. „Historia niczego go nie nauczyła. Zamiast tego siły rosyjskie napotkały opór dumnych Ukraińców. Nie złamali ich ducha, zamiast tego tylko wzmocnili go” — podkreślił polityk.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Czytaj więcej: Rosja zaatakowała. Wojna na Ukrainie. Wybuchy w całym kraju

    Zachód jest w tej chwili silniejszy i bardziej zjednoczony niż był kiedykolwiek

    „[Rosjanie] Nie rozbili NATO, bo Zachód jest w tej chwili silniejszy i bardziej zjednoczony niż był kiedykolwiek. Rosja chciała mniejszej obecności NATO na swoich granicach, ale teraz Putin ma najmocniejszą, najsilniejszą obecność ponad 100 tys. amerykańskich żołnierzy tutaj, w Europie, razem z innymi członkami NATO” — podkreślił Biden, dodając, że prawda jest taka, że „Rosja dała radę zrobić coś, czego nigdy się nie spodziewała — demokracje świata w tej chwili są wzmocnione w swoim celu i jedności”. Prezydent USA powiedział, że siły amerykańskie są w Europie nie po to, aby wchodzić w konflikt z Rosją. „Siły amerykańskie są tutaj po to, by bronić naszych sojuszników z NATO”.

    Prezydent USA Joe Biden spotkał się w sobotę w Warszawie z ukaińskimi uchodźcami wojennymi
    | Fot. EPA-ELTA

    Prezydent Andrzej Duda komentuje wizytę

    „Z całą pewnością po 1989 r. to była jedna z wizyt absolutnie najważniejszych i dla nas kluczowych” — powiedział prezydent Andrzej Duda o dwudniowej wizycie w Polsce prezydenta USA Joe Bidena.

    Duda, który był gościem w TVN24, został zapytany, czy obawia się, ma podejrzenie lub przekonanie, że to zobowiązanie do kolektywnej obrony w ciągu najbliższych tygodni czy miesięcy będzie musiało zostać wykorzystane do obrony wschodniej flanki NATO. „Mam nadzieję, ale też, otwarcie mówiąc, jestem raczej przekonany, że nie” — odpowiedział. „Informacje, które mamy, wskazują na to, że nawet gdyby Rosja chciała, nie ma dzisiaj najprawdopodobniej takiego zaplecza militarnego, żeby była w stanie dokonać inwazji na żadne poważne państwo” — stwierdził polski prezydent.

    Pytany, czy wystąpienia publiczne Bidena w Pałacu Prezydenckim i na dziedzińcu Zamku Królewskiego, a także rozmowy w cztery oczy, są spełnieniem polskich oczekiwań, wobec tego co prezydent USA może i powinien w Polsce powiedzieć, prezydent Polski powtórzył, że „z całą pewnością po 1989 r. to była jedna z wizyt absolutnie najważniejszych i dla nas kluczowych”.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Czytaj więcej: Joe Biden złoży wizytę w Polsce

    Pozycja Polski

    Jak wskazał Andrzej Duda, wizyta prezydenta USA, która była transmitowana na całym świecie, ma znaczenie dla kształtowania międzynarodowej polityki i obrazu Polski. Duda podkreślił, że dla niego, jako prezydenta, wizyta Bidena ma kluczowe znaczenie, bo Polska jest członkiem NATO. „A prezydent Stanów Zjednoczonych, najpotężniejszego mocarstwa, także i mocarstwa militarnego na świecie, wychodzi i mówi: »artykuł 5. obowiązuje«. Co to oznacza? My bierzemy na siebie także odpowiedzialność za wasze bezpieczeństwo”.


    Na podst.: PAP, własne

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Dzisiaj mikołaja zamieniają… drony

    Rozmówcy zastrzegli sobie anonimowość. Nie kryją też rozczarowania, że dzisiaj dla większości dzieci mikołaj już wcale nie jest świętym Mikołajem. Czytaj więcej: Mikołajki: święto ludzi, którzy dają innym radość Dawniej a dziś — W roli mikołaja pracuję już 30 lat. Jest to praca...

    Plaga narkotyków w szkołach. MSW rozpoczyna walkę w trzech rejonach

    Mer rejonu wileńskiego Robert Duchniewicz uważa, że problem narkomanii w szkołach jest aktualny na całej Litwie, i jeżeli istnieje pakiet propozycji, jak z tym walczyć, to chętnie weźmie udział w tym projekcie. — Samorząd Rejonu Wileńskiego bardzo chętnie współpracuje ze wszystkimi instytucjami....

    „Symulowana integracja”. Szanse zatrudnienia ma tylko co trzecia osoba niepełnosprawna

    Ignas Mačiukas przewodniczący Litewskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” ubolewa, że integracja ludzi niepełnosprawnych na Litwie jest często tylko symulowana; Konwencja ONZ o prawach osób niepełnosprawnych nie jest wdrażana, a w społeczeństwie nadal dominują negatywne nastawienia. —...

    HIV: wróg został zahamowany, ale nadal niepokonany

    „Profilaktyczne testy w kierunku HIV i wczesna diagnoza HIV są nieocenione, pozwalają na podjęcie skutecznego leczenia w odpowiednim czasie, a skuteczne leczenie zapobiega zakażeniu innych osób. W ten sposób zmniejsza się również liczba diagnoz AIDS. Zapobieganie rozprzestrzenieniu się HIV...