Niektóre zawody są odpowiednie tylko dla kobiet, a inne tylko dla mężczyzn. Te i podobne stereotypy powoli zanikają, ale nadal nie widać równouprawnienia na rynku pracy.
Według danych Eurostatu luka płacowa dla kobiet i mężczyzn wynosi nieco ponad 12 proc. Luka płacowa oznacza różnice w wynagradzaniu kobiet i mężczyzn zajmujących te same stanowiska i wykonujących te same obowiązki, tę samą pracę.
— Największe zróżnicowanie wynagrodzenia ze względu na płeć zaobserwowano w działalności finansowej i ubezpieczeniowej. W tym obszarze średnia różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn wyniosła ponad jedną trzecią, tj. 33,8 proc., natomiast w pracy związanej z informacją i komunikacją oraz zdrowiem i opieką społeczną była nieco mniejsza niż jedna trzecia, tj. odpowiednio 29 proc. i 27 proc. — powiedziała „Kurierowi Wileńskiemu” Birutė Sabatauskaitė, kontrolerka ds. równych szans.
Propozycja „przejrzystości wynagrodzeń”
W 2021 r. Komisja Europejska przedstawiła propozycję „przejrzystości wynagrodzeń”, której celem jest zagwarantowanie na terytorium całej UE równego wynagrodzenia dla kobiet i mężczyzn za taką samą pracę. Po przyjęciu projektu przez Parlament Europejski i Radę, państwa członkowskie UE będą miały dwa lata na wdrożenie dyrektywy do prawa krajowego.
— Dane odzwierciedlają jednak sytuację z okresu pandemii. Chociaż wskaźnik różnic w wynagrodzeniach zmniejszył się od 2019 r., nie odzwierciedla on rzeczywistej sytuacji ekonomicznej kobiet w czasie pandemii koronawirusa. Różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn wynikają z wielu czynników, przede wszystkim z powodu większej skłonności kobiet do dłuższych przerw w karierze zawodowej w celu opieki nad dziećmi oraz przypadków dyskryminacji ze względu na płeć. Dlatego ważne jest, aby problem ten był rozwiązywany nie tylko przez władze publiczne, ale także przez pracodawców prywatnych — zaznaczyła kontrolerka ds. równych szans.
Czytaj więcej: Mężczyźni nadal zarabiają więcej niż kobiety, mają też większe oczekiwania co do zarobków
Kiedy mówimy o nierówności płac?
Kiedy dwie osoby w firmie wykonują podobną pracę wymagającą takich samych kwalifikacji, ale nie otrzymują takiego samego wynagrodzenia, mówimy o nierówności płac. Takie sytuacje są niezgodne z prawem.
Każdy ma prawo do równego traktowania w zakresie wynagrodzenia.
— Każdy pracownik, zatrudniony na podstawie umowy o pracę, ma prawo do równego traktowania w zakresie wynagrodzenia. Zdarza się jednak, że pracownicy są nierówno traktowani w zakresie płac z powodu płci. Jeżeli widzimy, że dzieje się dyskryminacja, że na przykład za tę samą pracę zarabiamy mniej niż mężczyzna, to trzeba zwrócić się do Służby Rzecznika Równych Możliwości (lit. — Lygių Galimybių Kontrolieriaus Tarnyba), tam opowiedzieć o swoim problemie. Na pewno każdy uzyska potrzebną informację — np. jakie musi mieć zebrane dowody, dokąd zwracać się. W żadnym wypadku nie wolno milczeć. Otrzymujemy wiele telefonów z prośbą o informacje na temat nierówności płac między kobietą a mężczyzną. Natomiast konkretnych skarg jest mniej — wskazuje Birutė Sabatauskaitė, kontrolerka ds. równych szans.
Więcej zawodów zdominowanych przez mężczyzn
Obecnie więcej jest zawodów zdominowanych przez mężczyzn niż tych, które są popularne wśród kobiet. Ogólnie rzecz biorąc, tzw. zawody męskie cieszą się większym popytem na rynku pracy i oferują wyższe płace. Jednak kobiety częściej pracują w zawodach, które wymagają więcej komunikacji, opieki i więzi z innymi.
Służba Zatrudnienia wyodrębniła podgrupy zawodów, w których ponad 90 proc. osób poszukujących pracy jest jednej lub drugiej płci. Takich zawodów było 48 wśród mężczyzn i 42 wśród kobiet.
Najczęściej spotykane zawody wśród kobiet to pielęgniarki i położne, dietetyczki, nauczycielki przedszkoli i szkół podstawowych, pracowniczki socjalne, księgowe, pracowniczki biurowe, sekretarki, archiwistki, kasjerki bankowe, bibliotekarki, specjalistki ds. doradztwa personalnego i zawodowego, pedagodzy społeczni, asystentki stomatologiczne i higienistki jamy ustnej.
W grupie zawodów usługowych za zawody „kobiece” można uznać fryzjerki, kosmetyczki, osoby zajmujące się pielęgnacją zwierząt domowych, sprzedawczynie i kasjerki w sklepach, pracowniczki opieki nad dziećmi, asystentki nauczycieli i asystentki osobiste ds. zdrowia.
W grupie robotników wykwalifikowanych i operatorów zawody, w których dominują kobiety poszukujące pracy, są nieliczne. Należą do nich kwiaciarki, szwaczki, operatorzy maszyn do szycia i haftowania.
W grupie zawodów niewymagających kwalifikacji najbardziej popularne zawody dla kobiet to sprzątaczki i pokojówki w biurach, hotelach i innych placówkach, pomoc kuchenna, praczki i prasowaczki ręczne.
Wynagrodzenia oferowane w zawodach sfeminizowanych są często niższe niż w zawodach zdominowanych przez mężczyzn. W ubiegłym roku prawie trzem na cztery (71,4 proc.) przedstawicielkom tzw. kobiecych zawodów oferowano wynagrodzenie niższe od średniego miesięcznego wynagrodzenia podawanego przez Urząd Pracy w ogłoszeniach o pracę.
Znacząca była także różnica między zawodami, w których średnie oferowane wynagrodzenie wynosiło mniej niż 1 000 euro / miesiąc (przed opodatkowaniem). Wśród zawodów zdominowanych przez mężczyzn dotyczyło to zaledwie 6,3 proc. zawodów, a wśród kobiet prawie co drugiej (47,6 proc.).
Najczęściej występujące zawody dla mężczyzn to: kierownicy budowy, brygadziści i majstrowie, inżynierowie elektrycy i elektronicy, administratorzy systemów, specjaliści ds. sieci komputerowych, technicy elektrotechnicy, technicy mechanicy, brygadziści budowlani, mechanicy okrętowi, piloci samolotów, specjaliści inżynierii telekomunikacyjnej, technicy wsparcia użytkowników systemów informatycznych i komunikacyjnych, kierownicy działów IT i komunikacji.
Zawody wymagające kwalifikacji w grupie zawodów wykwalifikowanych są ponownie bardziej popularne wśród mężczyzn. Do tych zawodów należą: budowniczy, murarze, betoniarze, malarze, spawacze, blacharze, elektrycy, narzędziowcy, elektromechanicy i elektroinstalatorzy, monterzy i operatorzy maszyn do obróbki metalu i drewna, kierowcy autobusów, operatorzy, kierowcy samochodów ciężarowych i ciężarowo-osobowych.
Czytaj więcej: Średnia płaca kobiet na Litwie wciąż niższa niż mężczyzn