Fot. Marian Paluszkiewicz
Specjaliści Ministerstwa Ochrony Środowiska cieszą się, że udało się dotrzymać danych obietnic dotyczących renowacji bloków mieszkaniowych. W ciągu 9 lat renowacji zostało poddanych 496 bloków w całym kraju. Natomiast w ciągu br. na renowację zdecydowali się mieszkańcy ponad 500 bloków mieszkaniowych.
— Idziemy dobrą drogą. Wszystko udało się jak planowaliśmy, z czasem zdążamy, a nawet go wyprzedzamy. Mamy przygotowanych 948 planów inwestycyjnych, z których 555 już jest zatwierdzonych. Na początku roku mówiliśmy, że może uda się zatwierdzić 400-500 planów inwestycyjnych. Dzisiaj już mamy ponad 500. Banki zgodziły się finansować 320 bloków mieszkaniowych — powiedział minister środowiska Valentinas Mazuronis.
Podczas piątkowej (18 października) konferencji prasowej minister środowiska z entuzjazmem zaznaczył, że prace renowacyjne rozpoczęły się już w ponad 200 blokach.
— Dzięki wspólnej pracy udało się dotrzymać danego słowa, a do końca roku zrobimy jeszcze więcej, jak obiecaliśmy! Renowacja potrwa jeszcze przez wiele, wiele lat. Dzięki niej powstają nowe miejsca pracy, a to dla naszego społeczeństwa jest bardzo ważne —powiedział minister.
Wiceminister środowiska Daiva Matonienė zaznaczyła, że w ciągu 9 lat dokonano renowacji zaledwie 496 bloków.
— Widzimy, że są już konkretne rezultaty, z których jesteśmy dumni. Nie zamierzamy na tym się zatrzymać. Oczywiście mamy różnego rodzaju problemy, ale staramy się je rozwiązać. Na początku roku myśleliśmy, że około 20-30 proc. mieszkańców nie zgodzi się na renowację. Ale liczby mówią co innego, tylko 10 proc. mieszkańców nie zgadza się z ociepleniem bloków — powiedziała Daiva Matonienė.
Valentinas Mazuronis publicznie obiecał, że w tym roku renowacji zostanie poddanych jeszcze 100 bloków.
— Ludzie chętnie zgadzają się na renowację, to nas bardzo cieszy. Chcemy zachęcić jak najwięcej mieszkańców, bo to bardzo dobra okazja, żeby zamieszkać w pięknym, nowoczesnym, ocieplonym bloku, a za usługi płacić mniej. Przypominam, że państwo pokrywa 40 procent takich kosztów — powiedział Valius Serbenta, dyrektor agencji oszczędzania energii w pomieszczeniach.
Jak zaznaczył, okna, które zostały już wymienione przez właścicieli mieszkań, muszą być bardzo dobrej jakości.
— Zdarza się, że rozpoczyna się renowacja, a ludzie mówią, że niedawno wymienili okna. Oczywiście, jeżeli te okna są naprawdę dobrej firmy, spełniające najwyższe normy jakościowe, bezpieczeństwa i energooszczędności, to nie będą wymieniane. Natomiast jeżeli nie spełniają tych wszystkich wymogów, muszą być wymienione — powiedział Valius Serbenta.
Jak zaznaczył, drożej trzeba będzie płacić w ciągu 7-12 lat, ale to nie za usługi, lecz za pożyczkę bankową. Każdy, kto ją zaciągnie, będzie mógł ją zwrócić w ciągu roku.