Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz wyraził w czwartek opinię, że mimo obecnych krwawych zamieszek w Kijowie prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz nie zrezygnuje z urzędu.
„Ludzie, którzy domagają się ustąpienia prezydenta, nie mają środków, by go do tego zmusić” – powiedział Schulz niemieckiej telewizji publicznej ZDF.
Jak zaznaczył, ministrowie spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Polski – Laurent Fabius, Frank-Walter Steinmeier i Radosław Sikorski – muszą w trakcie swych czwartkowych spotkań w Kijowie skłonić obie strony konfliktu do rozmów i jeśli to możliwe także przyspieszonych wyborów.
„Gdy zasiądą przy jednym stole, nie będą już strzelać” – powiedział Schulz dodając, że jeśli to się nie uda, przyjdzie kolej na sankcje Unii Europejskiej. Obejmowałyby one przede wszystkim zamrożenie kont i ograniczenie swobody podróżowania członków ukraińskiego rządu.
(PAP)